Читать книгу Świat bez bohaterów - Brandon Mull - Страница 10

Podziękowania

Оглавление

Cieszę się, że skończyłem pierwszy tom opowieści o Pozaświatowcach i oddałem go w ręce czytelników. Seria ta powstawała od ponad dziesięciu lat i nie mogę się doczekać, kiedy podzielę się kolejnymi dwoma odcinkami. W ciągu lat powstało kilka wersji brudnopisu pierwszego tomu. Przy pierwszym podejściu nie potrafiłem jeszcze za dobrze opowiedzieć tej historii. Wierzę, że wreszcie przyjęła formę, o jaką mi chodziło. Mam nadzieję, że się nie mylę. W każdym razie wielu ludzi zachęcało mnie i pomagało mi w trakcie pracy.

Przede wszystkim moja żona, Mary, pomogła mi znaleźć czas na stworzenie pierwszego szkicu tej historii, zanim jeszcze zaczęto mi płacić za pisanie, więc do niej właśnie kieruję największe podziękowania. Bez jej wsparcia ta seria w szczególności i moja kariera pisarska w ogólności być może wcale by nie zaistniały.

Ogromnie dziękuję też mojej redaktorce z Simon & Schuster, Liesie Abrams. Pomogła mi znaleźć kilku kluczowych bohaterów i parę punktów zwrotnych, a także podzieliła się mądrymi opiniami w kwestiach dużych i małych. Należy jej się uznanie za pomoc w dokończeniu i wyszlifowaniu tej książki. Bystra kobieta.

Simon Lipskar, mój niesamowity agent, zadbał o organizację tego przedsięwzięcia i również podzielił się ważnymi uwagami na temat całej historii. Cały zespół z Simon & Schuster zasługuje na podziękowania, w tym Mara Anastas, Fiona Simpson, Bess Braswell, Bethany Buck, Anna McKean, Paul Crichton, Lucille Rettino i Lauren Forte. Sammy Yean Jr. i Lisa Vega zasługują na przybicie piątki za projekt świetnej okładki.

Wielu innych czytelników przyczyniło się do rozwoju tej historii. Niektórzy czytali pierwszą wersję wiele lat temu, inni najnowsze poprawki. Owi czytelnicy to między innymi Mary Mull, Bryson Mull, Cherie Mull, Summer Mull, Pamela Mull, Gary Mull, Jason i Natalie Conforto, Dean Hale, Randy Davis, Jake i Dion Gulbransen, Chris Schoebinger, Tony Benjamin, Lisa Mangum, Liz Saban, Nancy Fleming, Sean Fleming, Mike Walton, Ryan Hamilton i wielu innych, których mogłem pominąć. Tucker Davis przeczytał wszystko skrupulatnie i przygotował rozległe notatki. Bardzo rozległe. W zasadzie zafundował mi zespół stresu pourazowego.

Dziękuję mojej niesamowitej rodzinie, zwłaszcza dzieciom: Sadie, Chase, Rose i najmłodszemu, które jeszcze nie ma imienia – może Calvinowi, może Emettowi, to się okaże. Także Tifowi, Ty, Cy i Marge, kuzynom, bratankom i bratanicom, siostrzeńcom i siostrzenicom, ciotkom i wujom oraz powinowatym. Zwłaszcza teściowej, która niedawno była bohaterką zapadającego w pamięć wydarzenia, kiedy wspinając się kanionem w pobliżu mojego domu, położyła się wysoko na ścieżce i zwymiotowała z urwiska. Szczera prawda.

I dziękuję Tobie, Czytelniku, za sięgniecie po tę książkę. Mam nadzieję, że się podobała. Jeśli tak, nie przegap dwóch kolejnych! Poza tym, jeżeli ją polubiłeś, powiedz o tym innym, proszę. Ludzie dzielący się opiniami są najważniejsi dla książek. Odwiedź mnie na mojej stronie BrandonMull.com albo na Twitterze.

Świat bez bohaterów

Подняться наверх