Читать книгу Ze strzelnicy na raut - Czesław Witkowski - Страница 11

Listopad 1918

Оглавление

Klęska państw centralnych jesienią 1918 r. stworzyła Polakom niepowtarzalną możliwość odzyskania niepodległości. W Warszawie i w całym Królestwie Polskim rozbrajanie Niemców rozpoczęło się 10 listopada 1918 r. Jednakże niemiecka załoga garnizonu zachowywała się tak, jak gdyby nie zamierzała opuszczać Warszawy. Stanowczo przeciwstawiała się wystąpieniom Polaków o niepodległościowym charakterze, lecz z godziny na godzinę musiała zweryfikować swoje stanowisko. Tym bardziej że w szeregach niemieckiego wojska uaktywniły się wpływowe grupy (Rady Żołnierskie), optujące za wycofaniem się z ziem polskich. Tego samego dnia do Warszawy przybył z magdeburskiego więzienia brygadier Józef Piłsudski. Wynegocjowano za jego sprawą warunki wycofywania wojsk niemieckich z obszaru Generalnego Gubernatorstwa Warszawskiego. Zanim jednak to nastąpiło, na obszarze miasta doszło do spontanicznych działań mających na celu rozbrojenie okupanta. Nadzorował je płk Henryk Minkiewicz-Odrowąż, który szybko objął dowództwo wojskowe w mieście[35]. Improwizowany charakter akcji rozbrajania Niemców oddają wspomnienia osób biorących w niej udział: „Przy rozbrajaniu odbywały się sceny wprost komiczne: grupki chłopaków kilkunastoletnich rozbrajały całe oddziały żołnierzy. Pękła zupełnie dyscyplina niemiecka i w gruzy rozsypała się ich siła. Rozbrajanie odbywało się wprost żywiołowo – bez żadnego, zdaje się, planu, ale spokojnie i z pewną kurtuazją. Chłopaki polowali na przechodzących oficerów, którzy zwykle dobrowolnie oddawali broń – bez oporu”[36].

Pierwsza odezwa Komendanta Miasta została opublikowana na łamach „Kuriera Warszawskiego”

Z dniem dzisiejszym z rozporządzenia szefa sztabu wojsk polskich objąłem wojskowe dowództwo na Warszawę i okolicę. Przyrzekam czuwać nad spokojem i mieniem mieszkańców i nie dopuszczę do żadnych gwałtów i rabunku, przeciw którym zdecydowany jestem natychmiast zbrojnie wystąpić. Własność wojskowa niemiecka jest z dniem dzisiejszym przejmowana przez polskie władze wojskowe. Wobec tego zabraniam samowolnego rozbrajania żołnierzy niemieckich i rozgrabiania wojskowych magazynów i składów, gdyż w ten sposób przepada dla wojska i państwa polskiego znaczna ilość dobytku wojskowego, który z łatwością dostać się może w ręce zbrodnicze. Proszę ludność, by spokojnie oddała się codziennej pracy i o ile możności unikała zgromadzenia się tłumnego na placach i ulicach, by nie dawać zbrodniczym elementom okazji do prowokacji i szerzenia zamętu. Wzywam wszystkich obywateli mieszkańców stolicy, by spokojem i posłuchem dla moich zarządzeń ułatwili mi zadanie ocalenia stołecznego miasta od rozbojów i przelewu krwi.

Źródło: Pierwsze dni wolności. Warszawa od 10 do 18 listopada (Wybór materiałów prasowych), Warszawa 2008, s. 10.

Przejęcie garnizonu z rąk niemieckich przebiegało szybko i sprawnie. Przebywało w nim wówczas ponad 30 tys. żołnierzy i oficerów. Należało przede wszystkim przejąć liczne magazyny i składy broni. Poszczególne grupy miały działać w określonych rejonach, między innymi w okolicach Belwederu i Cytadeli, przy koszarach kawalerii (na ulicy Czerniakowskiej), w rejonie parku automobilowego (na ulicy Smolnej), w okolicach centrali telefonicznej (na ulicy Zielnej), przy składach prowiantowych (na ulicy Towarowej), tuż przy Zamku Królewskim i moście Kierbedzia. Przede wszystkim zajmowano: gmachy banków, siedziby sądów, budynki pocztowe, komisariaty policyjne, koszary wojskowe, więzienia i areszty, wartownie. Niestety, niekiedy w czasie tych działań dochodziło do wymiany ognia i niepotrzebnych ofiar (np. przy zajmowaniu Cytadeli)[37].

Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.

22 M.M. Drozdowski, A. Zahorski, Historia Warszawy, s. 14–20.

23 L. Królikowski, Warszawa – dzieje fortyfikacji, Warszawa 2011, s. 53–74.

24 Encyklopedia Warszawy, Warszawa 1994, s. 196.

25 E.S. Domański, Garnizon Warszawy w okresie I Rzeczypospolitej, „Rocznik Legionowski” 200, t. 1, s. 35.

26 Dzieje Warszawy, pod red. S. Kieniewicza, t. 2, Warszawa 1984, s. 294–295.

27 A. Zahorski, Warszawa w powstaniu kościuszkowskim, Warszawa 1967, s. 99–107.

28 B. Grochalska, Małe państwo wielkich nadziei, Warszawa 1994, s. 347.

29 Encyklopedia Warszawy, op. cit., s. 347.

30 T. Łepkowski, Warszawa w Powstaniu Listopadowym, Warszawa 1965, s. 133–136.

31 S. Kieniewicz, Warszawa w Powstaniu Styczniowym, Warszawa 1965, s. 104.

32 M. Kulik, Warszawski Okręg Wojskowy rosyjskiej carskiej armii w latach 1894–1914, PHW 2008, R. IX (LX), nr 4 (224), s. 5–24.

33 J. Szczepański, Niemiecka piechota zapasowa w Generalnym Gubernatorstwie Warszawskim 1915–1918, Warszawa 2008, s. 17–21.

34 J. Snopko, Werbunek do wojska polskiego na terenie Królestwa po Akcie 5 Listopada 1916 r. (XI 1916 ‒ V 1919), Warszawa 2008, s. 17–21.

35 P. Łossowski, Zerwane pęta. Usunięcie okupantów z ziem polskich w listopadzie 1918 roku, Warszawa 1986, s. 84–104.

36 S. Dzierzbicki, Pamiętniki z lat wojny 1915–1918, Warszawa 1983, s. 322.

37 Przełom. Jednodniówka poświęcona wypadkom 7–11 XI 1918, Warszawa 1925, s. 12–17.

Ze strzelnicy na raut

Подняться наверх