Читать книгу Re-Horachte - Dariusz Kankowski - Страница 5
Prolog
Оглавление– Przynajmniej nasza przygoda się zakończyła – stwierdził Radek. – Mamy za sobą te wszystkie okropieństwa, co nie?
Nie spodziewał się odpowiedzi na to retoryczne pytanie, zwłaszcza polemizującej.
– Nie sądzę, by tak to się miało skończyć – westchnął Krystian.
– Dlaczego?
Tym razem Krystian zwlekał z udzieleniem odpowiedzi. Wyglądało, jakby przywoływał jakieś odległe wspomnienie.
– Wiem to. Czuję. Tamten demon nie zginął. Nie wiem, jak długi będzie odpoczynek. Ale któregoś dnia wszystko zacznie się od nowa.
– Nieprawda, to już koniec – sprzeciwił się Radek, kręcąc energicznie głową, jakby nie chciał do siebie dopuścić nawet takiej myśli. – Nie mogę się doczekać wszystkich tych przyjemności, które zastanę w domu – dodał, zmuszając się do uśmiechu.
Ale Krystian miał rację – to był dopiero początek.