Читать книгу Dom Hitlera - Despina Stratigakos - Страница 4
ОглавлениеPODZIĘKOWANIA
W poszukiwaniu śladów życia domowego Adolfa Hitlera odbyłam wiele podróży, od Tucson w Arizonie aż po austriackie Alpy. Zawsze mogłam liczyć przy tym na gościnność i serdeczną pomoc. Dieter i Margit Umlaufowie zaprosili mnie do domu i podzielili się swą rodzinną historią. Charles Turner wiele razy podsuwał mi cenne źródła. Franz Andrelang umożliwił mi dostęp do zastrzeżonych archiwów Gerdy Troost, Nino Nodia pomagał w poruszaniu się po ogromnych nieskatalogowanych zbiorach. Richard Reiter podzielił się swoimi wspomnieniami, odpowiedział też na wiele pytań dotyczących Obersalzbergu. Harald Freundorfer oprowadził mnie po apartamencie Hitlera w Monachium. Wszystkim im bardzo dziękuję, sprawili bowiem, że moje badania nie tylko zyskały na jakości, ale w ogóle były możliwe.
Szczodre finansowanie zapewniły mi następujące instytucje: Gerda Henkel Foundation, Graham Foundation for Advanced Studies in the Fine Arts, Niemiecka Centrala Wymiany Akademickiej (Deutscher Akademischer Austauschdienst, DAAD) oraz Baldy Center for Law and Social Policy na Uniwersytecie w Buffalo. W Humanities Research Center na Uniwersytecie Rice znalazłam drugi dom, gdzie mogłam wymieniać się wiedzą z innymi naukowcami i prowadzić badania przy ogromnym wsparciu zespołu administracyjnego. Muzeum Wolfsonian-fiu w Miami Beach przyznało mi grant na badanie tamtejszej kolekcji poświęconej Trzeciej Rzeszy. Również tam pomoc personelu okazała się bezcenna. Uniwersytet w Buffalo przyznał mi długi urlop, bym mogła zbierać źródła i pisać tę książkę. Dziękuję za to przede wszystkim Robertowi Shibleyowi, Omarowi Khanowi i Williamowi McDonnellowi. Dziękuję też Burcu Dogramaci z Instytutu Historii Sztuki na Uniwersytecie Ludwika Maksymiliana w Monachium, mojej doskonałej niemieckiej uczelnianej opiekunce i współpracownicy.
Pokonanie drogi od wstępnego pomysłu do ostatecznej wersji książki wymagało posiłkowania się mądrością i radami wielu kolegów i koleżanek. Ich zachęty i wskazówki odegrały ogromną rolę w rozmaitych trudnych momentach. Na szczególne podziękowania zasługują: Leora Auslander, Richard Bessel, Joy Calico, James van Dyke, Sean Franzel, Dianne Harris, Hilde Heynen, Keith Holz, Edina Meyer-Maril, Barbara Miller Lane, Barbara Penner, Leslie Topp i Rebecca Zorach. DAAD Interdisciplinary Summer Seminar in German Studies na Uniwersytecie Chicagowskim, prowadzone przez Davida Wellbery’ego, zainspirowało mnie do ponownego przemyślenia roli narracji w tej książce. Dziękuję też pracownikom Uniwersytetu Rice, zwłaszcza Peterowi Caldwellowi, Christianowi Emdenowi, Caroline Levander, Uwemu Steinerowi, Sarze Whiting i Lorze Wildenthal. Podczas pracy w Monachium Christian Fuhrmeister i Iris Lauterbach z Instytutu Historii Sztuki oraz Michaela Rammert-Götz z Archiwum Połączonych Warsztatów uprzejmie dzielili się ze mną swą wiedzą i wskazywali dodatkowe źródła.
Na ostatniej prostej, kiedy dokonywałam poprawek i redakcji, pomoc była dwakroć bardziej potrzebna. Dlatego też dwoje prawdziwych ekspertów służyło mi radami i dostarczyło wielu informacji. Byli to Karen Fiss z California College of the Arts oraz Paul Jaskot z DePaul University. Miałam szczęście pracować również z dwiema wspaniałymi redaktorkami: Michelle Komie, której ufność i entuzjazm sprawiły, że wydawnictwo Yale University Press przyjęło projekt książki, oraz Katherine Boller, której umiejętności i wyrozumiałość uczyniły pracę niezwykle łatwą. Jestem też wdzięczna bystrookim Martinie Kammer i Laurze Hensley, które wyśledziły i poprawiły błędy w języku niemieckim i angielskim. Heidi Downey i Mary Mayer zręcznie zarządzały całym procesem wydawniczym, Graham Foundation zaś dofinansowała publikację.
Żadna podróż nie może obyć się bez pocztówek i wspólnych wspomnień. Mojej rodzinie, moim przyjaciołom dziękuję więc za korespondencję, za miłość i za radość – dziękuję po stokroć i jeszcze bardziej.