Читать книгу Bałkany-terror kultury - Ivan Colovic - Страница 9

NARÓD I BAŚŃ

Оглавление

Naród opowiada o władzy

Naród lubi opowiadać baśnie. „Między narodem a baśnią istnieje szczególny związek” – mówi Jean Lyotard28. Niekiedy baśń jest wszystkim, co naród posiada, jedynym, co mu pozostaje. Tak ma się rzecz w systemach totalitarnych, kiedy z braku wolności ludzie sięgają po dowcipy, anegdoty, plotki, parodie i inne rodzaje opowieści o życiu w swoim kraju; kiedy pojawia się to, co Klaus Roth nazwał „narratyzacją codziennego życia”. Zdaniem Rotha w krajach socjalistycznych Europy Południowo-Wschodniej to powszechne opowiadanie było strategią, jaką się posługiwano, aby łatwiej uporać się z tym, co stanowiło rzeczywistość, łącznie z tą oficjalną, „którą państwo i jego media obiecują, nakazują albo fingują”. „Interesujące – pisał Roth – że w takich opowieściach zasadniczą postawą jest nie tyle bezpośredni sprzeciw i krytyka, agresja i gniew wobec »tych na górze«, ile demaskowanie i ironiczna interwencja. Szerzące się plotki, dowcipy, parodie, anegdoty, a nawet piosenki oraz inne formy przede wszystkim demaskują, komentują, dają »nieoficjalną« interpretację oficjalnej rzeczywistości, relatywizują roszczenia partii i drwią ze wszechmocy totalitarnego państwa i jego przywódców”29.

Myślę, że ten opis stosunków między codziennymi opowieściami i oficjalną rzeczywistością w krajach socjalistycznych jest trafny, nawet jeśli trzeba go uzupełnić uwagą, że również oficjalnie proponowany obraz socjalistycznej rzeczywistości najczęściej był przekazywany jako narracja. Bo władza komunistyczna także lubiła opowiadać baśnie, co – jak się wydaje – jest cechą każdej niedemokratycznej władzy, jakby między nią i baśnią istniał bliski związek. Znaczy to, że codzienne opowieści ludzi w krajach komunistycznych można określić nie tylko jako „odpowiedź człowieka na represyjny system społeczny” – jak amerykański folklorysta Alain Dandes opisał funkcję dowcipu politycznego w tych krajach30 – ale też jako reakcję na oficjalną baśń polityczną. Ludzie próbowali stawić opór symbolicznej przemocy, jaką były powszednie baśnie o dobrodziejstwach socjalizmu, o wielkich czynach wielkich wodzów i innych bohaterów czasów wojny oraz pokoju, i tak dalej, przekręcając je żartobliwie, uzupełniając, parodiując, przedstawiając ich bohaterów w śmiesznej sytuacji. Dzięki temu wyraźnie uwidaczniały się sztuczność i nieodparty komizm uroczystego i wzniosłego stylu propagandowej narracji.

Co działo się z powszednią baśnią o polityce w byłych krajach socjalistycznych, kiedy reżim komunistyczny upadł, a kraje te weszły w tak zwany proces transformacji? Na podstawie tego, co piszą o tym Klaus Roth i Radost Ivanova31, można sądzić, że intensywność narracji istotnie się nie zmieniła. Nowością było to, że teraz te opowieści stały się, jak mówi Roth, częścią publicznego dyskursu, nadając barwność hasłom, sloganom, graffiti i innym przesłaniom, jakie pojawiły się na manifestacjach towarzyszących zmianom politycznym w tych krajach. Fakt, iż opowieści te utrzymały się także po upadku systemów komunistycznych, wskazuje jednocześnie, że były one nie tylko wymuszoną reakcją na polityczne represje, ale też rodzajem komunikacji werbalnej, typowej dla społeczeństw z przewagą struktury patriarchalnej32

28

Jean-François Lyotard, Le Différend, Paris 1983, s. 228.

29

Klaus Roth, cyt. za serbskim przekładem Aleksandry Bajazetov Vučen, Slike u glavama. Ogledi o narodnoj kulturi jugoistočne Evrope, Beograd 2000, s. 51.

30

Cyt. za: tamże, s. 52.

31

Por. Radost Ivanova, Zbogom dinosauri, dobrodošli krokodili. Etnologija promene, przeł. Dejan Ajdačić, Beograd 2000.

32

Klaus Roth, dz. cyt., s. 53.

Bałkany-terror kultury

Подняться наверх