Читать книгу Kobiety wojowniczki - Iwona Kienzler - Страница 9
Amazonki znad Wisły
ОглавлениеNiektóre przekazy historyczne rzeczywiście lokują ojczyznę Amazonek właśnie w Polsce, a dokładniej na Mazowszu. To tam w pierwszych wiekach naszej ery owe wojownicze kobiety stworzyły doskonale funkcjonującą społeczność, w której mężczyźni pełnili wyłącznie funkcję reproduktorów. O mazowieckich Amazonkach pisali m.in. król angielski Alfred, mówiący o krainie zwanej Maegeland (Kraj Kobiet), Adam z Bremy, wspominając o terra feminarum – ziemi kobiet, czy Paweł Diakon, kronikarz Longobardów, w VIII stuleciu opisujący walki ich króla Lamissio z wojowniczkami; miało do nich dochodzić na wschodnich krańcach Germanii. Współcześni historycy w przeważającej większości uznają te opowieści za odzwierciedlenie znanego w wielu kulturach, także w krajach muzułmańskich, mitu o kobietach wojowniczkach. A ponieważ zarówno w starożytności, jak i we wczesnym średniowieczu powszechny był pogląd, że państwo Amazonek istnieje naprawdę, tylko nie potrafiono wskazać jego lokalizacji, umieszczano je na obszarach, o których niewiele wiedziano, odległych i spowitych mrokiem tajemnicy. Stąd też wskazanie na Mazowsze, krainę dla mieszkańców zachodniej i śródziemnomorskiej Europy równie egzotyczną jak Afryka. Niewykluczone też, że jakiś średniowieczny dziejopis, zaintrygowany zlatynizowaną nazwą Masovia, dodał do niej literę „A” i tak powstała Amasovia, kraina Amazonek.
Tymczasem poszukiwania archeologów potwierdzają, że w tych wszystkich baśniowo brzmiących podaniach i przekazach historycznych może być co najmniej ziarnko prawdy i że kobiety wojowniczki naprawdę mieszkały na Mazowszu. Oto na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia w miejscowości Kłoczew (powiat rycki) odkryto gockie cmentarzysko. Samo odkrycie nie było szczególną sensacją; wszak wiadomo, że Goci zawędrowali do tej części Europy między II do IV wiekiem n.e., ale archeologów zastanowił fakt, że na cmentarzysku znajdowały się prawie wyłącznie pochówki kobiece. Jeżeli znajdowano szkielety płci męskiej, byli to chłopcy lub wiekowi starcy, z których w przypadku wojny czy obrony przed najazdem wroga pożytek byłby raczej marny. Jak się okazało, ten osobliwy cmentarz nie był odosobnionym znaleziskiem; podobne cmentarzyska odkryto w Masłomęczu i Weklicach. Tam także większość stanowiły groby kobiet i dzieci, a co dziwniejsze, część ze znalezionych tam kobiecych szczątków miała ślady uszkodzeń ciała charakterystyczne dla wojowników, a nie statecznych strażniczek domowego ogniska. Badacze, doszedłszy do dość oczywistego w tej sytuacji wniosku, że pochowane tam przedstawicielki płci pięknej za życia musiały parać się rzemiosłem wojennym, nazwali żyjącą tam niegdyś społeczność mianem „Amazonek z Masłomęcza”.
Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.