Читать книгу Wojna - Jarosław Jakubowski - Страница 6
2.
ОглавлениеDziało się to mniej więcej wtedy, gdy: proboszcz Sambor Dobrowolski zaszedł na swoją plebanię, ale tylko po, żeby zabrać z niej myśliwską strzelbę i zapas nabojów; świeżo upieczony wdowiec Marek Fortuna usłyszał w swojej głowie głos żony mówiący dwa słowa: „już czas”, więc zadzwonił do córki Lidki i powiedział, że ma natychmiast wracać do domu, ale ona już wiedziała i właśnie wchodziła do mieszkania; mężczyzna z dumą noszący przydomek Zmasakrowany Przy Porodzie, zastanawiając się nad zmianą motocykla i w ogóle swojego życia, pędził pasem startowym w kierunku Ciemnej Doliny i ujrzał dymy unoszące się nad miasteczkiem; wdowa Barbara Dzielska stała nad zgliszczami domu w Leśnym Gościńcu i podjęła decyzję o jego odbudowie, co sprawiło jej niewysłowioną i dawno nieodczuwaną błogość; pilarz Stefan Draba wypił na odwagę ćwiartkę, po czym pojechał swoim maluchem na Dębową Górę, bo coś mu mówiło, że powinien tam się zjawić i gdy się zjawił, zobaczył jeszcze liczniejsze niż zwykle szeregi ociekających krwią i błotem, człapiące w kierunku Ciemnej Doliny, i przystąpił do nich, i wreszcie uwolnił się od strachu, i nawet nie czuł potrzeby wypicia.