Читать книгу Rejestr złoczyńców - Magda Durda - Страница 4

Оглавление

„Kurjer Poranny” nr 129 z dnia 11 maja 1886 roku

Niecodzienne znalezisko

Na ulicy Szewskiej w miejscu, gdzie do niedawna funkcjonował plac targowy, rozpoczęto prace związane z układaniem torów pod żelazną drogę konną. Ma ona sprawnie połączyć przedmieścia z centrum miasta, toteż wszyscy z utęsknieniem czekają na ukończenie prac. Spieszymy jednak donieść, że zostały one chwilowo wstrzymane, jako że natrafiono na ślady pochówku zmarłych. Z tego, co nam wiadomo, mogą to być pozostałości cmentarza straceńców, których z racji ich przewin i dla większego pohańbienia grzebano nie przy kościele, lecz na niepoświęconej ziemi, pod murami miasta. Te zaś aż do połowy szesnastego wieku znajdowały się na wysokości obecnie istniejącej ulicy Szewskiej.

Ażeby było ciekawiej, pomiędzy zapomnianymi mogiłami natrafiono na manuskrypt, którego autorstwo zdaje się przynależeć do złodzieja sprzed kilku wieków. Odnaleziony dokument, który może być niezmiernie cennym zabytkiem piśmiennictwa z zamierzchłej epoki, został przekazany profesorowi Hipolitowi Miecińskiemu. Ten wybitny znawca dziejów i artefaktów z przeszłości radzi jednak powściągnąć emocje, gdyż znalezisko może być tworem późniejszym, którego autor niekoniecznie był złodziejem, lub mistyfikacją dokonaną przez współczesnego, głodnego sławy niespełnionego literata, z czym niejednokrotnie miał do czynienia.

Zdaniem profesora, jeżeli wydarzenia opisane w manuskrypcie istotnie się zdarzyły, powinny być odnotowane w księgach grodzkich. Cóż, czekamy, co wykażą jego poszukiwania w miejskich archiwach.

Rejestr złoczyńców

Подняться наверх