Читать книгу Openminder. Tom 1. Koty - Magdalena Świerczek-Gryboś - Страница 5
Prolog
Dobre wiadomości
ОглавлениеWitamy w systemie Global Navigation! Wybrali Państwo opcję wprowadzenia w realia dwa tysiące siedemdziesiątego szóstego roku. Wspaniała, zachodnia cywilizacja jest hermetyczną megaspołecznością, odgrodzoną od niegościnnego Wschodu „kurtyną wstydu”. W dwa tysiące czterdziestym roku nasz niedościgły rozwój technologiczny został złączony z odkryciem, że w każdym człowieku można aktywować świadomość etyczną w sposób sztuczny. Tak zwany dobrozmysł to rewolucyjny wynalazek, utworzony przez wybitnych neurobiologów. Nasi udoskonaleni obywatele są niezdolni do czynienia zła!
W dwa tysiące czterdziestym trzecim roku rząd Stanów Zjednoczonych, w porozumieniu z organizacjami stojącymi na straży praw człowieka, nakazał aktywację chwalebnego dobrozmysłu u każdego mieszkańca zachodniej cywilizacji. Dziewięć państw nie zgodziło się, w tym Szwajcaria, Wielka Brytania, Francja, Watykan, Czechy, Węgry i Litwa. Odszczepieńcy otrzymali zbrojne wsparcie od zacofanych krajów Azji i Afryki, ze szczególnym wkładem Rosji, Chin i Egiptu. Wybuchła trzecia wojna światowa. Ataki bombowe spustoszyły część Ameryki Północnej i Azji Wschodniej. Walki na lądzie toczyły się na terenie Europy Środkowej. W ich czasie nasi fenomenalni technicy znacznie poszerzyli zasięg rażenia dobrozmysłem. Niestety, otwarta metoda jego inicjowania była szkodliwa dla środowiska – zwielokrotniony impuls aktywacyjny wprowadzał niekontrolowane, znaczące zmiany w atmosferze i biosferze. Ponieważ jednak uznano, że korzyści z nowej moralności przewyższą straty i uratują naszą cywilizację, w niebo nad Europą wzbiły się deszczowce, samoloty rozprowadzające cudowny lek na agresję i niegodziwość. W kilka dni skąpały w nim cały front, dzięki czemu walczący porzucili broń i przerwali walkę.
To był triumf postępu i dobra nad strachem oraz nienawiścią!
Przerażone kraje bloku wschodniego (zaliczamy do niego także państwa Południa) wycofały tyle wojsk, ile zdołały, grożąc, że „trąd Zachodu” nie może dosięgnąć ich terytorium. Natychmiast zaczęły wznosić mur separacyjny pomiędzy Europą a Rosją i Turcją, stanowiący symbol niezgody oraz odrzucenia postępu.
Po zakończeniu wojny już wszyscy obywatele świata zachodniego z radością zgodzili się na aktywację dobrozmysłu. Szczęśliwie można było wrócić do metod nieszkodliwych dla środowiska – każdy musiał zgłosić się do odpowiedniego punktu, gdzie otrzymywał zbawienny impuls. Jeśli ktoś zdezerterował, dla własnego dobra zostawał uaktywniony przymusowo. Nową moralność zyskał każdy mieszkaniec naszej zwycięskiej cywilizacji oprócz wojskowych, utrzymywanych w zdolności do zabijania na wypadek agresji ze Wschodu. Wszystkie kraje zachodnie złączyły swoje siły w jedną Armię Zachodu, liczącą kilkanaście milionów wyszkolonych żołnierzy. I tak w czasie wolnym od służby członkowie armii egzystują dziś razem z cywilami. Mają jednak specjalne nadajniki, częste badania i poddani są ścisłej inwigilacji, by nie zakłócać idealnego, społecznego ładu. Porządek przede wszystkim!
Większość pozostałych państw odrzuciła cudowną technologię dobrozmysłu, zrywając z Zachodem wszelkie kontakty i interesy. Europa, Ameryka i Japonia (która ostatecznie opowiedziała się po stronie postępu) zostały supermocarstwami, na których terytorium zminimalizowano przestępczość, osiągnięto niezakłócone równouprawnienie i zmaksymalizowano zadowolenie z życia obywateli. Jesteśmy ziemią obiecaną, rajem dla każdego przedstawiciela ludzkiego gatunku!
Cały nasz świat stał się ateistyczny – dobrozmysł skutecznie zastępuje religię i wielokrotnie przewyższa korzyści płynące z jej moralnych nakazów. Rodzimi obywatele Zachodu nie mogą trwonić czasu na wiarę w jakiekolwiek bóstwa. Gdy wprowadzano ową zmianę, okupiono ją krwią tysięcy zaślepionych wiernych. Zaraz po zakończeniu walk trzeciej wojny światowej nasi nieskazitelni przywódcy ogłosili, że religie, choć powstały z czystych pobudek, z czasem przemieniły się w polityczne ruchy ku zniewoleniu ludzi, gromadzeniu bogactw i zdobyciu władzy. Mieszkańców wezwano do porzucenia wszelkich niezwiązanych z dobrozmysłem ideologii. Ponieważ szczepienie impulsem dopiero trwało, nim zabezpieczono wszystkich religijnych ludzi, masy zmanipulowanych wiernych popełniły samobójstwo. Te kilkanaście dni, podczas których zabiło się łącznie sto trzydzieści tysięcy zrozpaczonych obywateli, nosi oficjalną nazwę Błędu Asymilacji, a nieoficjalną: „żałoby po Bogu”. Kilkadziesiąt tysięcy wiernych zdołało uciec na Wschód przed jedynym słusznym wyborem – dobrozmysłem. Jesteśmy pewni, że uda się nam wyzwolić nie tylko ich, ale cały świat z fałszywych ideologii i życia w świecie zła, w którym wiara w gusła jest niepotrzebna!
Oprócz zlikwidowania religii dobrozmysł wyeliminował nierówności, zwłaszcza ze względu na płeć. Miliony uciśnionych kobiet, uwięzionych w domach, w toksycznych związkach i w klatkach stereotypów, weszło w świat pełnej, dowolnej autokreacji, umożliwionej przez nasz niezastąpiony rząd. Uwolniono je od oczekiwań, związanych z byciem prostackim symbolem seksu i grzechu, a jednocześnie uświęconą ikoną czystości. Przed erą dobrozmysłu mity te rządziły społeczeństwem, napędzając reklamę, przesiąkając w przekaz medialny i powodując uprzedmiotowienie kobiet. Po zlikwidowaniu tych kłamstw niemal każda dziedzina wiedzy, sztuki i przemysłu zyskała nowe gałęzie lub weszła w fazę rozkwitu, dzięki zaangażowaniu przedstawicielek płci żeńskiej. Mężczyźni przekształcili swoje bezsensowne dążenia do dominacji w intensywną rywalizację zespołową – skłonności do indywidualizmu zniwelowano dobrodziejstwami kooperacji. Kobiety, mężczyźni i dzieci egzystują w sposób wielokrotnie wydajniejszy niż przed wojną. Związki oraz rodziny stały się równe, doskonale zorganizowane, szczęśliwe i płodne. W dwa pokolenia Zachód zaczął gonić Wschód pod względem przyrostu naturalnego.
Odrzuciwszy postęp, Azja i Afryka pogłębiają swój status ziem pełnych uprzedzeń, prześladowań, wojen religijnych, mordów, gwałtów, okaleczeń i bezprawia. To miejsca wypełnione fanatyczną, niezwyciężoną, destrukcyjną wiarą, bólem, śmiercią i cierpieniem. Jesteśmy szczęśliwi, że trafili Państwo do naszego szlachetnego, nieskalanego złem świata, w którym możemy zapewnić Wam najlepszą egzystencję! Jesteśmy całkowicie odseparowani od zaślepionych sąsiadów zza kurtyny wstydu! Nasz spolegliwy opiekun, Stany Zjednoczone, nieustannie dąży do pobłogosławienia dobrozmysłem Wschodniaków. W swoich laboratoriach opracowuje impuls, który mógłby objąć cały opóźniony świat niezachodni. Zadanie to wciąż utrudnia szkodliwość zwielokrotnionego sygnału – im silniejszy bodziec, tym większe zmiany wprowadza w środowisku. W odpowiedzi na nasze pełne poświecenia dążenia cywilizacje wschodnie przekierowały cały swój kapitał w zbrojenie i gromadzenie broni nuklearnej, strasząc atakiem, jeśli spróbujemy „zarazić je swoim trądem”.
Tymczasem nasz sprawiedliwy rząd i rzetelne media ukazują Wschodniaków w prawdziwym świetle: jako ociemniałe, nurzające się w występku ofiary bestialskiej natury człowieka pozbawionego dobrozmysłu. Każdy Człowiek Zachodu bezwzględnie powinien współczuć krajom niezachodnim. Są dla nas niczym biedne, nieucywilizowane dzieci, które żyją w piekle wymyślonych bożków. Obywatele Wschodu uznają niewiernych za zmutowane, na zawsze zgubione ofiary okrutnego reżimu, który należy zniszczyć, a jego owoce wymordować. Cel ów skutecznie ich jednoczy, ale globalne starcie nie nastąpi, ponieważ w pełni panujemy nad sytuacją. Nie muszą się Państwo niczego obawiać – z dużym wyprzedzeniem znamy wszystkie wschodnie plany. Nasi zacofani sąsiedzi pragną przede wszystkim globalnego starcia, licząc na „akt łaski” – manewr polegający na przerzuceniu wojsk przez mur i eliminacji jak największej liczby wyleczonych ze szkodliwej agresji cywili. Niedościgły rząd zachodni uniemożliwia to utrzymywaniem żołnierzy w gotowości bojowej na całym swoim terytorium. Specjalne jednostki pilnują kurtyny wstydu oraz powietrznych, morskich i podziemnych punktów przerzutowych. Nietrawiony żadnymi konfliktami, wsparty intensywną pracą mężczyzn, kobiet i dzieci, zjednoczony Zachód kilkukrotnie prześciga Wschód pod względem rozwoju technologicznego! Góruje nad nim także w ewolucji społecznej i osiągnięciach cywilizacyjnych, tworząc sprawiedliwy, nowoczesny, pozbawiony przestępczości świat!
Zbroimy się w nowych żołnierzy ideologicznych, naszych najwspanialszych idoli, wojowników umysłu. Szpiegów, którzy mają przekonać biednych obywateli Wschodu do przyjęcia dobrozmysłu. Jest to program zakrojony na szeroką skalę, ale ze względów bezpieczeństwa szczegóły nie są podawane do wiadomości publicznej. Powstają nielegalne media podziemne, starające się dotrzeć do sedna poczynań naszych nieomylnych przywódców i wmówić odbiorcom, że Wschód posiada inną, szlachetniejszą naturę. Zalecamy unikanie tego typu źródeł i kierowanie się z każdym pytaniem lub wątpliwością do nas.
Global Navigation to łącznik ze wszystkim, co dobre w naszej cywilizacji! Prosimy nigdy nie odłączać się od sieci! Życzymy Państwu wydajnej, pragmatycznej egzystencji na rzecz wspólnej pomyślności ludzkiej.