Читать книгу Biuro. Ochroniarze władzy. Za kulisami akcji BOR-u - Michał Majewski - Страница 6

Оглавление

Oficer Biura Ochrony Rządu z kilkunastoletnim stażem: – Co jest najbardziej specyficzne w BOR? Tak w kilku zdaniach? To, że szkolisz ludzi, by w sytuacji zagrożenia wzięli kulkę na siebie. To odróżnia tę formację od innych służb. Inni mają pokonać przeciwnika. Odbić zakładnika. Ty masz obezwładnić napastnika i oddać go w ręce policji. Masz osłonić swojego VIP-a i jak szybko tylko się da zabrać go z zagrożonego miejsca, i tyle.

Siedzimy w kawiarni i inny mój rozmówca tłumaczy, że BOR jest służbą egoistyczną. Na przykładzie.

– Widzi pan za oknem tego dziadka w towarzystwie chłopca na ławce? Przyjmijmy, że dziadek jest premierem i chciał pogadać ze swym wnuczkiem w tym parku. My i kilka innych osób w pobliżu ochraniamy tę sytuację, tak? I teraz obok dziadka przechodzi dziewczyna z psem, o ta. I przypuśćmy, że ona nagle pada na chodnik, ma atak epilepsji. Co robimy?

– Podbiegacie do niej, żeby ją ratować!

– Błąd. Zawijamy dziadka i spadamy, aż się kurzy. Bo to może być prowokacja.


Biuro. Ochroniarze władzy. Za kulisami akcji BOR-u

Подняться наверх