Читать книгу Ze skarbnicy midraszy - nieznany Autor - Страница 53
Laban227 oszukuje Jakuba228
ОглавлениеSiedem lat przepracował Jakub u Labana. Pracował sumiennie i uczciwie. Wkładał w pracę całą swoją duszę. W dzień pasał owce, a w nocy roztaczał nad nimi opiekę.
Tego samego dnia, kiedy w myśl umowy Rachela miała być oddana Jakubowi za żonę, Laban zwołał wszystkich mieszkańców miasta i tak do nich powiedział:
– Z całą pewnością wiecie, że tego samego dnia, kiedy przybył do nas syn mojej siostry Jakub, Bóg zesłał na nas swoje błogosławieństwo. Zostaliśmy przez niego obdarowani wszelkim dobrem. Nasze studnie wypełniły się wodą. Jest jej tyle, że wystarczy dla nas wszystkich i dla naszych zwierząt. Minęło właśnie siedem lat od chwili, kiedy Jakub zaczął u mnie pracować, aby za to pozyskać za żonę moją córkę Rachelę. Jeśli teraz oddam mu Rachelę, opuści nasze miasto i uda się wraz z żoną do swego ojczystego kraju. Skończą się dla nas dobre czasy. Znowu zaznamy biedy.
Zgromadzonych ludzi ogarnął smutek. Spytali:
– Co radzisz? Co należy uczynić, aby dalej nam było dobrze?
– Jeśli chcecie, aby Jakub pozostał z nami, to mam wspaniały pomysł – rzekł Laban. – Po prostu oszukam go. Wystawię go do wiatru. Zamiast Racheli dam mu za żonę Leę. Jeśli będzie dalej obstawał przy Racheli, będzie musiał jeszcze przez siedem lat pracować.
Pomysł Labana przypadł do gustu zgromadzonym mieszkańcom miasta. Zgodnym chórem krzyknęli:
– Zgoda, świetnie! Rób tak, jak rzekłeś.
– Jeśli na serio bierzecie mój pomysł, to niech każdy z was da mi w zastaw jakiś przedmiot ze złota lub srebra. Będę wówczas pewny, że nikt nie zdradzi mojej tajemnicy Jakubowi. Uniknę w ten sposób niechybnej kompromitacji.
Wszyscy wyrazili zgodę. Każdy był gotów złożyć w ręce Labana jakiś drogi i cenny przedmiot. Pobiegli do swoich domów, wzięli złote i srebrne przedmioty i szybko zanieśli je do domu Labana. Wszyscy byli zadowoleni. Otrzymawszy te przedmioty w zastaw, Laban od razu je spieniężył. Zakupił za nie wina, oliwy i mięsa. Wydał wielkie przyjęcie, na które zaprosił mieszkańców miasta. Zaproszeni nie mieli rzecz jasna pojęcia o nadużyciu Labana i tłumnie zjawili się na ucztę. Jedli, popijali i bawili się.
W nocy Laban po cichu zaprowadził Leę do pokoju Jakuba.
W tym czasie Jakub ucztował wraz z innymi przy suto zastawionym stole. Cieszył się. Był w radosnym nastroju. Dziękował ludziom miasta za ich życzliwość. Był im wdzięczny za to, że tak licznie przybyli na jego wesele. Ci odwzajemniali mu się podziękowaniami. Chwalili go mówiąc, że od pierwszej chwili uważają go za człowieka Bożego. Są pewni, że to on przyniósł ze sobą błogosławieństwo dla całego miasta.
Kiedy biesiadnicy tęgo sobie już popili, zaczęli śpiewać i wznosić okrzyki: „To jest Lea229! To jest Lea!”. Tak długo krzyczeli, aż ochrypli. Nie mogło się im pomieścić w głowach, że uczciwy i prostolinijny Jakub niczego nie podejrzewał. Nastąpił świt. Ukazało się słońce. Rozwidniło się. Przy świetle dnia Jakub zauważył, że dostał za żonę nie Rachelę, lecz Leę. Rozgoryczony przystąpił do Labana i zapytał:
– Dlaczegoś mnie oszukał?
– Dlatego, że nie ma u nas w mieście takiego zwyczaju, aby wydać za mąż młodszą córkę przed starszą. Jeśli popracujesz u mnie jeszcze siedem lat, dam ci Rachelę.
Niedługo po tym wydarzeniu mieszkańcy miasta udali się do Labana po zwrot zastawionych przedmiotów.
– Zwróć nam nasz zastaw! Oddaj nam nasze złoto i srebro! – żądania stawały się coraz głośniejsze.
Wtedy Laban ujawnił, na co wziął zastawione przez nich przedmioty. Byli wściekli. Musieli sami wykupić od handlarzy wina i mięsa własne przedmioty ze złota i srebra. Od tego czasu mówili już na Labana: – „Laban syn Batuela230, Laban Arami, Laban Ramai”231.
229
Lea – pierwsza żona Jakuba. Została jego żoną podstępem: Laban, u którego Jakub pracował, obiecał mu jako zapłatę młodszą córkę Rachelę, ale w noc poślubną przysłał mu starszą Leę (Rdz 29,21–23). [przypis edytorski]
230
Batuel ben Nachor – postać biblijna, jeden z ośmiu synów Nachora i Milki, bratanek Abrahama. [przypis edytorski]
231
Laban Arami, Laban Ramai – gra słów po hebrajsku: Arami to Aramejczyk, Ramai znaczy oszust. [przypis edytorski]