Читать книгу W poszukiwaniu prawdy - Нора Робертс - Страница 10

ROZDZIAŁ CZWARTY

Оглавление

Wszystko było jakieś niewyraźne. Syreny i światła, głosy.

Miał zamknięte oczy – ból wydawał się znośniejszy, gdy ich nie otwierał.

Dobiegło go więcej głosów mówiących coś szybko, kiedy wywieziono go z ambulansu i zabrano na oddział ratunkowy. Słyszał Dave’a – ratownik nie zostawił go samego. Podawał wynik pomiaru ciśnienia i inne parametry.

Nie potrafił się zmusić do zainteresowania.

Było mu zimno. Kiedy zrobiło się tak zimno?

Chciał tylko spać. Żałował, że nie ma ze sobą piłki baseballowej. Czegoś, czego mógłby się trzymać.

Skłamali. Jego rodzice, ludzie, którzy mieli go kochać, którzy mieli się o niego troszczyć, skłamali. Nie wiedział nawet, dokąd pojechali. Może są tutaj, w szpitalu – ale nie przypięci kajdankami do noszy.

Może przyjechali tutaj, ponieważ po raz pierwszy, od kiedy Zane pamiętał, Graham uderzył Elizę w twarz. I Zane wiedział, z jakiego powodu to zrobił. Uderzył ją tam, gdzie było widać, bo skłamał. Oboje skłamali i powiedzieli, że Zane uderzył własną matkę.

I Britt.

Otworzył gwałtownie oczy. Kajdanki zabrzęczały, kiedy próbował usiąść.

– Britt. On skrzywdził Britt.

– Spokojnie, Zane – Żeby monitorować jego tętno, Dave położył mu rękę na nadgarstku. – Musimy zawieźć cię na rentgen.

– On ją uderzył, uderzył ją. Zadzwoniła po pomoc, słyszałem ją i próbowałem go powstrzymać. Zrzucił mnie ze schodów, a potem ją wyciągnął i dał jej coś. Musisz się dowiedzieć, co jej zrobił. Gdzie ona jest?

– Dowiem się – obiecał Dave. – Powiadomiłem Emily, zadzwoniłem do niej po drodze, jak prosiłeś. Już tu jedzie. I załatwiłem ci najlepszego ortopedę. Twoją ręką i kostką zajmie się doktor Marshall. Nikt tak dobrze nie składa kości, jak ona.

– Jedziemy na międzystanowe. Powiedział, że spóźniłem się cztery minuty, wracając z tańców. Szlaban. Zero baseballu. – Zane nie myślał o swoim zdrowiu.

– Och, na miłość boską. – Dave potarł dłońmi twarz i odetchnął głęboko. – Musisz powiedzieć policji to co mnie.

– Próbowałem. Nie wierzą mi. Tak jak mówił. On jest ważny. Ja jestem nikim.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

W poszukiwaniu prawdy

Подняться наверх