Читать книгу Linie uskoku - Raghuram G. Rajan - Страница 6
Podziękowania autora
ОглавлениеKsiążka jest zwykle efektem wspólnego wysiłku wielu osób, nawet jeśli ma tylko jednego autora. Niemało pomysłów zawartych w niniejszej publikacji zawdzięczam inspirującemu środowisku Szkoły Biznesu Bootha Uniwersytetu Chicagowskiego, w której spędziłem większą część swego akademickiego życia. Na niektóre z przemyśleń wpadłem dzięki pracy z Douglasem Diamondem i Luigim Zingalesem. Niezmiernie użyteczne okazały się rady, których udzielili mi Anil Kashyap, Richard Posner, Amit Seru oraz Amir Sufi. Szczególne podziękowania składam Viralowi Acharyi ze Szkoły Biznesu Sterna przy Uniwersytecie Nowojorskim, który wniósł swoje uwagi do rozdziałów o finansach. Wielką korzyść przyniosły mi również rozmowy z Marshallem Boutonem, Johnem Cochranem, Arminio Fragą, Shrinivasem Govindarajanem, Davidem Johnsonem, Randallem Krosznerem, Charlesem Prince’em, Edwardem Snyderem, Joyce’em van Grondellem, Robertem Vishnym, Martinem Wolfem i Naomi Woods. Dziękuję Rishabhowi Sinha i Swapnilowi Sinha za pomoc w badaniach.
W trakcie mojej pracy w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, od sierpnia 2003 r. do grudnia 2006 r., dowiedziałem się wiele o międzynarodowej polityce finansowej. Anne Kruger i Rodrigo de Rato, a także koledzy z Departamentu Badań MFW, w szczególności Timothy Callen, Charles Collyns, Kalpana Kochhar, Paolo Mauro, Gian Maria Milesi-Ferretti, Jonathan Ostry, Eswar Prasad, David Robinson oraz Arvind Subramanian, nauczyli mnie szczególnie dużo. Ken Rogoff, mój poprzednik w MFW, chętnie poświęcał mi swój czas i służył radą.
Seth Ditchik, mój redaktor z Princeton University Press, okazał się nieoceniony podczas przekształcania pomysłów w spójną publikację. Dyrektor Peter Dougherty w trakcie procesu tworzenia okazywał mi wiele serca i wsparcia. Pragnę również podziękować innym pracownikom Princeton University Press oraz członkom Princeton Editorial Associates, którzy sprawili, że książka ukazała się na rynku.
Niniejsza publikacja nie powstałaby bez wsparcia, zachęty, porad i szczegółowych uwag mojej żony Radhiki, która była partnerem na każdym kroku. I wreszcie dziękuję moim dzieciom, Tarze i Akhilowi, za to, że musiały znosić moją pracę – może zresztą odczuwały ulgę, że dzięki niej nie poświęcam ich życiu całkowitej, niepodzielnej uwagi. Stanowią one dwa ważne powody, dla których próbuję uczynić świat lepszym dla przyszłych pokoleń.
Chicago, luty 2010 r.