Читать книгу Uwolnij przestrzeń - Regina Wong - Страница 7
ОглавлениеRozdział 1
Esencja minimalizmu
Czym jest minimalizm?
Z czym kojarzy ci się słowo minimalizm? Ubrania w monotonnych kolorach? Surowy wystrój w bieli? Niemal puste wnętrza? To jedynie kilka z wielu przejawów minimalizmu, który może się manifestować nie tylko na poziomie fizycznym, lecz także umysłowym i emocjonalnym. Aby w pełni czerpać z minimalizmu, warto podejść do niego całościowo.
Minimalizm w istocie sprowadza się do przewartościowania priorytetów tak, aby pozbyć się nadmiaru i zbędnych rzeczy – dobytku, przekonań, zachowań, zwyczajów, związków i czynności – które nie dodają naszemu życiu wartości, a skupić się na rzeczach kluczowych, wzbogacających nasze życie.
Minimalizm z definicji i praktyki jest sprawą indywidualną. Nie ma ściśle określonych kryteriów, które narzucałyby maksymalną dozwoloną liczbę posiadanych przedmiotów, konkretne wnętrza mieszkalne czy szczególny styl życia. Nie jest to filozofia typu: wszystko albo nic. Minimalizm ma wiele odcieni, a minimaliści różnią się od siebie, choć łączy ich jeden cel. Tym, co ich jednoczy i określa, są wspólne ideały, przekonania i zwyczaje. Zaliczam do nich:
Zachowanie jedynie tego, co przydaje naszemu życiu szczęścia, wartości, celu i wolności, a pozbycie się zbędnej reszty. Dotyczy to zarówno rzeczy materialnych (ubrania czy papiery), jak i niematerialnych (na przykład toksyczne związki, uczucia niepokoju i napięcia, nieproduktywne nawyki i niepotrzebne zobowiązania).
Skupienie się na tym, bez czego nie możemy żyć, zamiast zastanawiania się nad tym, czego możemy się pozbyć. Minimalistyczne życie powinna cechować radość, a nie odmawianie sobie wszystkiego.
Bycie bardziej uważnym i świadomym otaczających nas ludzi, doświadczeń i sytuacji, tak by życie stało się bardziej celowe, przemyślane i intensywne.
Minimalizm w życiu osobistym najlepiej określa szwedzkie słowo lagom. Znaczy ono „wystarczająco, dostatecznie, nie za dużo, nie za mało, lecz w sam raz”. Często jest tłumaczone jako „z umiarem”, „w równowadze”, „w prostocie siła” czy „odpowiedni”. Zauważ, że żadne z tych określeń nie kojarzy się z niedostatkiem, który zmusza do odmawiania sobie czegoś, a już na pewno nie z nadmiarem płynącym z przesadnej konsumpcji. Praktykowanie minimalizmu jest jak nalewanie herbaty do filiżanki. Gdy nalejemy zbyt mało, nie zaspokoi naszej potrzeby (pragnienia), a gdy zbyt dużo, herbata się przeleje, a my będziemy musieli poświęcić sporo czasu i wysiłku na posprzątanie bałaganu.
Minimalizm i prostota często są błędnie utożsamiane z posiadaniem bardzo niewielu rzeczy lub ich brakiem. Niektórzy mówią: „Nigdy mi się nie przelewało i nie mam dużego dobytku, więc chyba jestem minimalistą”. Możliwe, że faktycznie tak jest, ale istotą minimalizmu nie jest życie w biedzie, lecz celowe i świadome wprowadzanie jego zasad w życie. Minimalistą jest się z wyboru, a nie z konieczności.
Minimalizm koncentruje się na intencji, nie na rzeczach. Jednym odpowiada życie z bardzo skromnym dobytkiem, inni czerpią wiele radości i inspiracji z biblioteczki liczącej trzysta książek. Pozbycie się wszystkich książek prawdopodobnie uczyniłoby ich miłośnika bardzo nieszczęśliwym, a to sprzeczne z założeniami minimalizmu, który powinien skupiać się na tym, co jest niezbędne dla naszego szczęścia i spełnienia.
Są fizyczne i emocjonalne granice tego, co mogą nam zapewnić posiadane przez nas, a nie absolutnie niezbędne rzeczy. Kupno domu za pół miliona może nas uszczęśliwić, ale kupno domu za dwa i pół miliona niekoniecznie uczyni nas pięciokrotnie szczęśliwszymi. Wynika to z prawa malejących przychodów. Od pewnego momentu dodatkowy przychód i majątek nie wpływają znacząco na poziom szczęśliwości, a de facto w wielu przypadkach skutkują utratą szczęścia. Analogicznie mniej liczny dobytek nie oznacza mniejszej satysfakcji. Posiadanie mniejszej liczby rzeczy, lecz starannie wyselekcjonowanych, może nam dać większe spełnienie.
Jak w wypadku większości pragnień i starań, nadrzędnym celem minimalizmu jest osiągnięcie szczęścia. Ku szczęściu prowadzi wiele dróg. Uporządkowanie bałaganu we wszystkich obszarach i życie zgodne z zasadami minimalizmu, skupione na tym, co niezbędne, pozwoli ci wyraźniej dostrzec kierunek i szybciej osiągnąć wyznaczony cel. W etos minimalizmu wpisane jest dążenie do radości i celowości. Jest on narzędziem pozwalającym nam osiągnąć wolność – od poczucia przytłoczenia, zbytecznych rzeczy, konsumpcjonizmu, mentalnego bałaganu, blokad emocjonalnych i toksycznych związków, długów i pozbawionej radości pogoni za „więcej”. Pozwala wręcz namacalnie poczuć radość i żyć w niezwykły sposób.
U podstaw minimalizmu leży umiar,
równowaga pomiędzy niedostatkiem a nadmiarem,
z definicji niemierzalna i osobista.
Anonim
Jak minimalizm zmieni twoje życie
Minimalizm i ograniczanie się to o wiele więcej niż pozbywanie się niechcianych rzeczy. Wiele przeszkód uniemożliwiających nam życie w optymalny sposób wcale nie jest przedmiotami czy rzeczami materialnymi. Dlatego też ta książka nie traktuje jedynie o oczyszczaniu przestrzeni z nadmiaru przedmiotów. Dla wprowadzenia znaczących i fundamentalnych zmian w życiu oraz osiągnięcia pożądanego przez nas szczęścia i spełnienia kluczowe jest poświęcenie uwagi rzeczom niematerialnym. Myślę tu o ograniczających nas przekonaniach czy barierach umysłowych i emocjonalnych, takich jak brak pewności siebie, lęk przed zmianami i porażkami, stres, niedające satysfakcji relacje i praca, niezdrowe nałogi, długi finansowe i inne obciążenia, które nie pozwalają w pełni wykorzystywać życiowego potencjału.
Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.