Читать книгу Budziszyn 1002-1018 - Robert F. Barkowski - Страница 6

Słowo wstępne

Оглавление

W niniejszej publikacji opisałem przyczyny, przebieg i wynik wojny toczonej z przerwami w latach 1002–1018 przez władcę Polski Bolesława Chrobrego z królem niemieckim (od 1014 roku cesarzem) Henrykiem II. Powody konfliktu przedstawię szczegółowo w następnym rozdziale, w tym miejscu wymienię jedynie te bezpośrednio ze sobą powiązane. Pierwszy powstał na tle sporu terytorialnego o obszar Połabia Południowego, czyli Łużyc Górnych[1] (Budziszyn), Łużyc Dolnych[2] (Chociebuż, Gubin, Dobryług) i Marchii Miśnieńskiej[3] (Miśnia, Strzała, Biała Góra). Drugi urósł na tle prestiżowym: wzajemnego uznania niezawisłości posiadanej władzy, traktowania na zasadzie równości, uznania godności monarszej oraz respektowania praw politycznych, dziedzicznych i własnościowych. Konflikt ten dodatkowo szybko przybrał znamiona osobistej rywalizacji monarchów. Obaj władcy decydowali o polityce rządzonych przezeń państw, tym samym to oni ustalali, wyznaczali i realizowali ich interesy narodowo-państwowe. Siłą rzeczy wojna przybrała znamiona konfliktu państwowego. Zajęcie Połabia Południowego leżało w interesie obu państw, stąd nie jest błędem określanie jej wojną polsko-niemiecką, tyle że bez podtekstu narodowego, co wyjaśnię w następnym rozdziale.

Ponieważ przebieg wojny interesował historyków już od XIX wieku, powstało wiele interesujących publikacji. Jedne były bardziej naukowe, w innych starano się przybliżyć temat zwykłemu czytelnikowi w sposób przystępny, popularyzatorski. Spod piór pisarzy spłynęły również powieści. Jedynymi źródłami historycznymi bezpośrednio opisującymi tę wojnę są: zapiski w kronice merseburskiego biskupa kronikarza Thietmara i Roczniki kwedlinburskie. Oba źródła są niezwykle cenne i w opisie poszczególnych epizodów uzupełniają się lub przytaczają z osobna interesujące fakty. Trzeba zaznaczyć, że kronika Thietmara jest „kijem o dwóch końcach” – z jednej strony zawiera niezwykle cenne, wartościowe informacje (bez których już nie tylko opisywana w tej publikacji wojna byłaby osnuta mgłą domysłów i spekulacji), z drugiej strony nieuczciwa tendencyjność kronikarza, traktującego osobę Henryka II wręcz hagiograficznie, a Bolesława Chrobrego z nieprzyzwoitą wrogością i nieskrywaną antypatią, fałszuje wiele opisanych epizodów. Jak powiedziałby każdy historyk: Cóż byśmy zrobili bez Thietmara? Zepchnęli historię Polski X i początków XI wieku w krainę domysłów i przypuszczeń? Historiografia, szczególnie polska, zawdzięcza Thietmarowi bardzo wiele, a zadaniem naukowców jest odsiać z treści jego dzieła fałsz, zinterpretować niedomówienia i powiązać ze sobą informacje poszlakowe, powstałe pod wpływem subiektywnego nastawienia autora.

Roczniki kwedlinburskie są bez porównania rzetelniejsze i pozbawione Thietmarowskiego punktu widzenia. Mimo wszystko dzieło Thietmara jest bogatsze o setki informacji pobocznych. Wprawny umysł badacza-historyka rozpozna ze zdumieniem, że wiele epizodów tytułowej wojny opisano w obu źródłach z różnego punktu widzenia, ponieważ spisujący treść źródeł pozyskiwali informacje na temat tego samego zdarzenia z relacji naocznych świadków. Jest to widoczne na przykładzie opisu zwycięskiej dla Polski bitwy w ziemi Dziadoszan (polskiego plemienia na Śląsku) stoczonej 1 września 1015 roku. W Rocznikach kwedlinburskich najwyraźniej spisano przebieg bitwy na podstawie relacji zwykłego rycerza saskiego, podczas gdy Thietmar posłużył się bez wątpienia sprawozdaniem saskich możnowładców, którzy mieli szczęście ujść z życiem z bitewnego piekła (np. arcybiskup magdeburski Gero).

Oprócz źródeł bezpośrednich należy również wspomnieć o informacjach pośrednich zawartych w średniowiecznych nekrologach: lüneburskim i magdeburskim, gdyż podane w nich daty zgonów saskich feudałów nierzadko pokrywają się z datami licznych krwawych starć stoczonych w trakcie tytułowej wojny.

W pracy jest też rozdział poświęcony zagadnieniom wojskowości: składowi, rodzajowi i liczebności sił zbrojnych, oraz charakterystyce elementów uzbrojenia i oręża. Na kartach tej książki wiele miejsca poświęciłem też na scharakteryzowanie strategii i taktyki operacji militarnych obu walczących stron, tam gdzie występują opisy: starć, bitew, kampanii, zajazdów, potyczek i oblężeń. Czytelnikom zainteresowanym pogłębieniem wiadomości na temat sił zbrojnych i uzbrojenia wojsk piastowskich w dobie wojen Chrobrego polecam znakomite opracowanie K. Kościelniaka Wojskowość pierwszych Piastów w historiografii polskiej XX wieku[4], zawierające spis i streszczenie najważniejszych prac w tej materii. Spośród wielu wymienionych publikacji ja cenię sobie wysoko publikacje Andrzeja Nadolskiego i Andrzeja Feliksa Grabskiego[5].

Na koniec wyjaśnienie tytułu publikacji. Dlaczego Budziszyn? Ponieważ gród ten, stolica Łużyc Górnych, czyli Milska, urósł do roli symbolu łączącego początek i koniec wojny. Po prewencyjnym rozpoczęciu działań militarnych w 1002 roku Chrobry zajął bez rozlewu krwi Budziszyn. W ciągu kolejnych lat Niemcy go przejmowali, a następnie Polacy odbijali. W Budziszynie podpisano 30 stycznia 1018 roku pokój kończący szesnastoletnie polsko-niemieckie zmagania o Połabie Południowe. Chrobry wjechał do niego w 1002 roku, radośnie witany przez mieszkańców. Do Budziszyna (na teren Polski, co miało decydującą wymowę polityczną i znaczenie prestiżowe) zjechali w 1018 roku Niemcy, by podpisać pokój na polskich warunkach.

Robert F. Barkowski

Vetralla–Rzym 24.07.2017

1 Inna używana wcześniej nazwa: Milsko, kraj Milczan; od nazwy słowiańskiego plemienia – Milczanie.

2 Większość terytorium Łużyc Dolnych wchodziła między 965 i 993 rokiem w obszar tzw. marchii łużyckiej, powstałej jako część rozwiązanej Marchii Wschodniej (niem. Ostmark), stąd też nieraz marchię łużycką błędnie nazywano Ostmark. Margrabią był Hodo, którego Mieszko I pokonał w 972 roku pod Cedynią. Od 993 roku aż po wiek XII obszar ten należał do państwa polskiego, aczkolwiek Niemcy nominalnie nadal mianowały swych margrabiów.

3 Od pasa ziem po prawej stronie środkowej Łaby na wschodzie po obszar między Elsterą i Saale (pol. Soława) na zachodzie.

4 Zawarte [w:] Benon Miśkiewicz (red.), Studia z dziejów polskiej historiografii wojskowej, t. XII, Poznań 2011.

5 Te wykorzystane w niniejszej publikacji wymienione są w Bibliografii.

Budziszyn 1002-1018

Подняться наверх