Читать книгу Walezjusze Królowie Francji 1328-1589 - Robert J. Knecht - Страница 5

Wstęp

Оглавление

Jedna z pięknych miniatur, jakie namalował Jean Fouquet do godzinek znanych jako Les Heures d’Étienne Chevalier, przedstawia św. Michała walczącego z siedmiogłowym smokiem1. Przypomina ona o bliskich związkach tego świętego z francuskim królewskim rodem Walezjuszy. Panująca wcześniej dynastia Kapetyngów oddawała bowiem cześć innemu świętemu, Dionizemu. To za rządów Walezjuszy na obrońcę monarchów i królestwa wybrano św. Michała. W Biblii czytamy, że Archanioł Michał dowodził niebiańskimi zastępami, które strąciły Lucyfera do Piekła. Do innych jego zadań należała obrona umierających przed pokusą i ważenie dusz w dniu Sądu Ostatecznego.

Królowie z rodu Walezjuszy chętnie myśleli, że św. Michał pomaga im na wiele sposobów. Karol VI odczuł poprawę zdrowia po pielgrzymce do Mont Saint-Michel w 1393 r. i nazwał swoją córkę Michaliną – imię to pojawiło się wtedy w królewskiej rodzinie po raz pierwszy. Jednak to dopiero Karol VII ogłosił tego świętego patronem Francji. Rozkazał, by wizerunek archanioła pokonującego smoka wyhaftowano na sztandarze, który towarzyszył mu podczas wjazdów do Rouen i Paryża. Zastąpił on dawną oriflamme św. Dionizego, której Karol nie chciał używać. Król uważał, że święty ocalił mu życie, kiedy w 1422 r. zapadła się pod nim podłoga. W 1425 r., gdy załoga Mont Saint-Michel odparła trzy kolejne natarcia Anglików, święty miał się ukazać nad twierdzą. Święty Michał cieszył się taką reputacją, że wszystkie jego sanktuaria zaczęto uważać za niezdobyte. Podczas wojny stuletniej stał się archaniołem patronującym nie tylko walce obronnej, ale i odzyskiwaniu utraconych ziem. Smoka utożsamiano z Anglikami. Gdy w 1451 r. angielska załoga w Poitou poddała się królowi Francji, na niebie zobaczono znak kojarzony ze św. Michałem: biały krzyż na tle ciemnej chmury. Uznano to za sygnał, że Bóg pragnie, by Francję zwrócono prawowitemu królowi. Nic dziwnego, że właśnie ten święty odegrał kluczową rolę w historii Joanny d’Arc. Był jednym z przemawiających do niej „głosów”, a jego wizerunek widniał na sztandarze podczas oblężenia Orleanu. Nawet gdy przywrócono już pokój, św. Michał w dalszym ciągu odbierał cześć od panujących Walezjuszy. Ludwik XI wierzył, że ocalił mu życie, gdy zaatakował go dzik. W 1469 r. król założył zakon rycerski jego imienia. Członkowie nosili łańcuch z morskich muszli, na którym zawieszony był medalion z wizerunkiem świętego zabijającego smoka. W 1476 r. Ludwik XI ufundował kolegium kanoników mających za zadanie modlić się do św. Michała, „który wciąż bez ustanku kieruje sprawami naszymi i naszego królestwa”2. Jego kult trwał dalej w czasach renesansu. W 1518 r. Franciszek I otrzymał od papieża namalowany przez Rafaela obraz przedstawiający św. Michała; dzieło ostatecznie stało się ozdobą królewskiej kaplicy w Fontainebleau. Wspaniały namiot rozstawiony przez Franciszka I na Polu Złotogłowia w 1520 r. wieńczyła złota figura archanioła naturalnej wielkości zabijającego smoka.

Jeśli Francja kiedykolwiek potrzebowała boskiej ochrony, to na pewno w XIV w., gdy Walezjusze zasiedli na tronie. Królowie Anglii rościli sobie prawa do francuskiej korony, których władza Walezjuszy nie pozwalała im zrealizować. Przez ponad sto lat między dwoma królestwami trwał konflikt, w ciągu którego Anglicy zajęli lub spustoszyli duże połacie Francji. Wojska francuskie ponosiły druzgocące porażki. W 1356 r. król Jan Dobry został nie tylko pokonany, pojmany i uwięziony, ale też wywieziony do Anglii. Mimo to monarchia przetrwała. Przez dużą część późnego średniowiecza panujący Walezjusze musieli zmagać się z kwestionowaniem ich władzy przez potężnych wasali, szczególnie książąt Burgundii i Bretanii. Walka dwóch frakcji – armaniaków i burgundczyków – była spowodowana w dużej mierze chorobą psychiczną Karola VI. Rządy jego syna, Karola VII, przez jakiś czas ograniczały się tylko do części Francji na południe od Loary – stąd jego przydomek „król Bourges”. Z pomocą Joanny d’Arc udało mu się jednak koronować w Reims i opanować Paryż. W międzyczasie Anglicy zostali wyparci z Gujenny i Normandii; na koniec ich jedyną posiadłością we Francji pozostało Calais. Istotnym problemem, przed jakim stała francuska monarchia w okresie opisanym w niniejszej książce, było zdobycie środków, które pokryłyby jej potrzeby, szczególnie w czasie wojny. To Karol VII jako pierwszy zdołał opodatkować poddanych bez ich zgody. Stworzył również stałe wojsko. Jednak to Ludwikowi XI przypadło w udziale znaczne powiększenie królestwa dzięki wcieleniu do niego Prowansji i Burgundii. Wkrótce potem aneksji uległa również Bretania na skutek ślubu bretońskiej księżnej z królem Francji Karolem VIII. Stopniowo Francja stała się najpotężniejszą monarchią w Europie, która ośmielała się sprzeciwiać nawet rozległym międzynarodowym ambicjom Stolicy Apostolskiej.

Pod koniec XV w. król Francji odważył się zapuścić aż za Alpy podczas pierwszego etapu krucjaty, której celem było odbicie Jerozolimy. Powołując się na roszczenia odziedziczone po Karolu Andegaweńskim i Walentynie Visconti, Karol VIII, Ludwik XII i Franciszek I dokonali szeregu najazdów na Włochy, próbując zdobyć księstwo Mediolanu i królestwo Neapolu. W konsekwencji dynastia Walezjuszy weszła w konflikt z dynastią Habsburgów, reprezentowaną przez władcę Świętego Cesarstwa Rzymskiego, Karola V, którego posiadłości praktycznie otaczały Francję. Wojny włoskie doprowadziły do kolejnej katastrofy, gdy Franciszek I poniósł porażkę i dostał się do niewoli pod Pawią w 1525 r. Tron francuski po raz kolejny opustoszał. Mimo to Franciszek zdołał odzyskać wolność, płacąc olbrzymi okup i nie tracąc żadnych terytoriów. Do tego czasu pojawił się jednak nowy wróg: reformacja protestancka. Groziła ona rozpadem religijnej jedności królestwa, którą uważano za nierozerwalnie związaną z jego jednością polityczną. Po chwilowym wahaniu Walezjusze stanęli po stronie papiestwa. Brutalna kampania prześladowań religijnych we Francji doprowadziła bezpośrednio do wojen religijnych między katolikami i protestantami (zwanych też hugenotami). Kluczową postacią w tym okresie była Katarzyna Medycejska, wdowa po Henryku II, która starała się utrzymać królestwo w ryzach ze względu na swoich nieletnich synów, Franciszka II, Karola IX i Henryka III, którzy kolejno zasiadali na tronie. Monarchia przetrwała – w przeciwieństwie do dynastii Walezjuszy. Jej kres nastąpił, gdy Jacques Clément, fanatyczny katolicki zakonnik, wbił nóż w brzuch Henryka III. Ostatni z Walezjuszy, i prawdopodobnie najbardziej uzdolniony intelektualnie, był również pierwszym królem Francji zamordowanym przez jednego z poddanych. Co ciekawe, Henryk odstąpił od św. Michała, zakładając nowy zakon rycerski oddany Duchowi Świętemu.

Moja opowieść mówi więc o przetrwaniu, sukcesie i katastrofie. W wąskich ramach niniejszej książki starałem się pokazać, jaki wkład w ten proces mieli sami monarchowie. Nie mam ambicji, by książka była ogólnym przeglądem historii Francji na przestrzeni ponad trzystu lat, zbyt dobrze bowiem zdaję sobie sprawę z tego, jak pobieżnie musiałem potraktować wydarzenia równie doniosłe jak czarna śmierć, która wyniszczyła dużą część ludności Francji. Fakt ten musiał oczywiście dogłębnie wpłynąć na życie wszystkich Francuzów, ale gdybym chciał należycie opisać tę kwestię, oddaliłbym się od swojego zadania, którym było skoncentrowanie się na dynastii. Tło społeczne i gospodarcze zarysowano tylko o tyle, o ile tłumaczy ono procesy polityczne. W miarę możliwości starałem się zachować równowagę między narracją a analizą. W sposób nieunikniony spowodowało to pewne powtórzenia, mam jednak nadzieję, że zdołałem ukazać niepowtarzalny wkład w rozwój państwa francuskiego, jaki w mniejszym lub większym stopniu miał każdy z monarchów z rodu Walezjuszy.

Jestem wdzięczny prof. Nigelowi Saulowi, że zechciał mnie zaprosić do swojej serii książek o historii dynastii i z tak wielkim taktem oraz gorliwością sprawował swoją funkcję redaktora prowadzącego. Jego rady i poprawki do tekstu były dla mnie bardzo cenne; sam ponoszę wyłączną odpowiedzialność za wszelkie błędy, które nie zostały wyeliminowane. Pragnę podziękować również mojej żonie Maureen, bez której wspaniałomyślnego wsparcia niczego nie zdołałbym napisać.

1 Miniatura jest własnością National Trust i stanowi obiekt nr 184 w zbiorach w Upton House, Warwickshire.

2 Colette Beaune, Naissance de la nation France, Paris 1985, s. 188–206.

Walezjusze Królowie Francji 1328-1589

Подняться наверх