Читать книгу Anatomia siły - Robert Krasowski - Страница 52

A przypadek Ceauşescu was nie przestraszył?

Оглавление

Nie wywołał specjalnego wrażenia, ponieważ Rumunia zawsze była jak z innej planety. Przepaść między systemem władzy politycznej w Polsce a Rumunią była ogromna. I to na naszą korzyść. Zawsze dziwiło mnie, dlaczego Zachód tak się Rumunom podlizywał. Zachodni politycy myśleli, że skoro Rumuni są antyradzieccy, to automatycznie są ich sojusznikami. Poza tym jeśli do czegoś takiego miało dojść w obozie socjalistycznym, musiało się to zdarzyć w Rumunii. Uważaliśmy, że w Polsce tak nie będzie, bo u nas był Okrągły Stół, proces zmiany wyglądał inaczej, co zobowiązywało obie strony. Przypadek Rumunii, gdzie rozwiązano problem przeszłości z bronią w ręku, upewnił nas, że ryzyko istnieje tylko wtedy, gdy dawna władza do samego końca trwa na starych pozycjach, gdy zamiast kompromisu używa tajnej policji i siły. My postąpiliśmy inaczej. Czy potem coś nam groziło? Uważaliśmy, że nie. W szczycie popularności PZPR miał trzy i pół miliona członków, razem z rodzinami dawało to co najmniej osiem, dziewięć milionów ludzi. Kto się zdecyduje na polityczną eksterminację takiej masy ludzi? Poza tym przy Okrągłym Stole zawieraliśmy umowę z absolutnie reprezentatywną częścią opozycji. Ci, którzy pozostali na zewnątrz, byli hałaśliwi, ale ich realny potencjał polityczny był żaden.

Anatomia siły

Подняться наверх