Читать книгу Ostatniego zeżrą psy - Sławomir Nieściur - Страница 9
Podziękowania
ОглавлениеMojej żonie – za nieskończoną cierpliwość i wyrozumiałość.
Cudownym fankom: Oliwce, Marysi, Lucynie i Annie – bez Waszego entuzjazmu, bez Waszych szturchańców i nieustannych połajanek tę książkę pisałbym zapewne do dziś.
Koleżankom i kolegom po piórze – Monice, Luizie, Michałowi, Krzyśkowi, Konradowi, Marcinowi i Bartkowi. To z Was brałem przykład, to Wy mi pokazaliście, że chcieć to móc.
Fejsowej wspaniałej drużynie: Sandrze Gibce, Magdalenie Holdweg, Robertowi Dulębie, Pawłowi Jezierskiemu, Sławomirowi Niznerowi, Karolowi Wojtasowi, Adamowi Ginelowi, Mariuszowi Klimkiewiczowi i innym dziarskim moim znajomym. Wybaczcie, że nie wymieniłem wszystkich, ale sami wiecie, jak to jest. Tak czy owak, bez Was pisanie byłoby czynnością nieskończenie samotną... i raczej smutną.
Tomkowi Koskowi – niewyczerpanej skarbnicy wiedzy o militariach i Zonie jako takiej. Tomku, obiecuję, wystrzelimy z tego ISU. Nie wiem, kiedy, jakim sposobem i w co, ale huk będzie słychać w całej Strefie. Masz na to moje słowo.
No i na koniec moim najukochańszym fabrycznym dziewczynom.