Читать книгу Wybierz szczęście - Sonja Lubomirsky - Страница 177

PODZIĘKOWANIA

Оглавление

Gdzieś w przedmowie pisałam, że tej książce przyświeca gwiazda nauki. No cóż, nauki nie byłoby bez naukowców. Jestem szczerze wdzięczna wszystkim moim współpracownikom, studentom i kolegom, którzy pracowali nad badaniami omawianymi w tej książce. Po pierwsze i najważniejsze, dziękuję Kenowi Sheldonowi, mojemu partnerowi w opisanych badaniach empirycznych, który odegrał kluczową rolę w tworzeniu modelu wykresu kołowego. Dziękuję Kenowi za naszą owocną współpracę i liczę, że czeka nas jeszcze sporo lat wspólnych badań. Dziękuję Davidowi Schkade’owi za pomoc w opracowywaniu kilku koncepcji, na których opiera się ta książka.Jestem wdzięczna Marty’emu Seligmanowi za zapewnienie Kenowi, Davidowi i mnie inspiracji, funduszy oraz informacji zwrotnych, które okazały się nieocenione w naszych pracach nad rozwojem nowych koncepcji, i zato, że przedstawił mnie Richardowi Pine’owi (o którym jeszcze wspomnę).

Miałam szczęście znaleźć się pod skrzydłami kilku bardzo wyjątkowych osób. Lee Ross zasiał we mnie trwałą fascynację szczęściem. Dziękuję mu za wiele prowokujących intelektualnie, niezrównanych i satysfakcjonujących dyskusji, jakie prowadziliśmy przez wiele lat. Większość moich dzisiejszych badań zapoczątkował właśnie Lee. Moja wspaniała mentorka i przyjaciółka Susan Nolen-Hoeksema nauczyła mnie wiele o tym, jak pracować naukowo, i zawsze z entuzjazmem traktowała mnie oraz moją pracę. Niezmiernie cenię sobie przyjaźń Barry’ego Schwartza; jestem mu wdzięczna za to, że dodawał mi odwagi, dał mi nową wiedzę i i cenne rady, jak doprowadzić prace nad książką do końca, zaczynając od początkowej koncepcji.

Dziękuję wielu moim przyjaciołom i kolegom psychologom za wsparcie intelektualne i emocjonalne. Oto oni: Andrew Ward (jak zawsze na pierwszym miejscu), Larry Rosenblum, Shelly Gable, Ed Diener, Becky Collins, Robert Biswas-Diener, Danae Aitchison, Terry Johnson, Carol van Heerden i inni. Przekazuję wyrazy serdecznej wdzięczności moim przebojowym studentom obecnym i byłym, bez których żadne moje badanie nie doszłyby do skutku. Oto oni (w porządku chronologicznym): Kari Tucker, Fazilet Kasri, Lorie Sousa, Allison Abbe, Chris Tkach, Rene Dickerhoof i Julia Boehm. Wreszcie, mam wielki dług wobec dwóch moich przyjaciół i szefówwydziału, którzy wspierali mnie, jak tylko mogli: Davida Fundera i Glenna Stanleya.

Pisanie tej książki było (o dziwo) doświadczeniem bezbolesnym, a chwilami zabawnym i stymulującym. Niewątpliwie przyczynił się do tego wspierający mnie bezpośrednio i pośrednio, dodający mi odwagi wspaniały zespół Penguin Press - utalentowanych i kompetentnych profesjonalistów. Jestem nad wyraz wdzięczna mojej redaktor w Penguin Press, niezrównanej, błyskotliwej i mądrej Ann Godoff. Miałam też wielkie szczęście współpracować z dwiema starszymi redaktorkami: Emily Loose, która jako pierwsza doceniła moje pomysły i pomagała je wprowadzać w życie, a także Vanessa Mobley, niestrudzenie udoskonalająca tę książkę, nieszczędząca wysiłku i porad. Dziękuję także Tracy’emu Lockowi, który pomagał mi na późniejszym, ale z pewnością nie mniej ważnym etapie procesu wydawniczego.

Na osobny akapit zasługuje Richard Pine. Znam wielu ludzi, którzy uznają swoich własnych agentów za najlepszych na świecie, ale są w błędzie. Najlepszym agentem na świecie jest Richard. Bez jego wszechstronnych umiejętności i wirtuozerii ta książka żyłaby tylko w mojej wyobraźni i z pewnością nie opublikowałoby jej znakomite wydawnictwo Penguin Press.

Wiele osób przeczytało wersje robocze poszczególnych rozdziałów i wniosło cenne sugestie. Dziękuję Dianne Fewkes i Lisie Terry za szczere i uważne opinie z perspektywy laika; Jennifer Aaker za błyskotliwe sugestie udzielane, jak zawsze, skromnie i z poczuciem humoru; Julii Boehm, Irenie Chang i Crystal Schmidt za prowadzenie i spisywanie wywiadów; grupie 148 studentów psychologii rocznika 2005 („The Psychology of Happiness”) za podzielenie się ze mną własnymi historiami i spostrzeżeniami; a także zespołowi nieprawdopodobnie bystrych, zdolnych, ciężko pracujących asystentów badań: Jessice Geleng, Andrei LaPlante, Danielle O’Brien, Sapnie Mendon, Kimberly Hazelwood, Adrienne Grant, Valerie Laws, Neshy Sharmie, Ligii Ceji, Lisie McMoran i Yazmanowi Perezowi.

Pieniądze, choć nie uszczęśliwiają ludzi tak bardzo, jak im się wydaje, bardzo przydały się w badaniach. Dziękuję Narodowemu Instytutowi Zdrowia Mentalnego, osobom, które wsparły nas w ramach Templeton Positive Psychology Prize i Uniwersytetowi Kalifornijskiemu, za hojne dofinansowanie dużej części moich prac.

Na koniec zostawiam podziękowania specjalne. Moim rodzicom i bratu za to, że zawsze mnie wspierali, oraz mojej cudownej bratowej. Peterze Del Greco: choć nie muszę mówić (przynajmniej na forum publicznym), jak bardzo cię cenię, kocham i podziwiam, robię to tak czy inaczej. Peter odgrywa w moim życiu kilka ról, ale w odniesieniu do tej książki był moim redaktorem, dawał mi wsparcie moralne i - co najważniejsze (jak podkreślało kilku moich przyjaciół) - jest moim najwspanialszym na świecie mężem. Wreszcie, zostawiając najważniejsze na koniec, dziękuję dwójce moich dzieci, które pewnego dnia zrozumieją, że nie są tylko moim środkiem do osiągnięcia szczęścia, ale jego istotą i najważniejszym powodem.

Wybierz szczęście

Подняться наверх