Читать книгу Klątwa Parmenidesa - Tadeusz Bartoś - Страница 7
Przypisy
Оглавление1 A. de Mello, Przebudzenie, tłum. B. Moderska, T. Zysk, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2004, s. 24.
2 Por. D. Kubok, Prawda i mniemanie. Studium filozofii Parmenidesa z Elei, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2004, s. 10.
3 Tomasz z Akwinu, In II Sent., d. 17 q. 2 a. 1 arg. 3: „Omne quod recipitur in aliquo, recipitur in eo per modum recipientis, et non per modum sui, ut ex Dionysio et ex Lib. de causis habetur” (cytaty dzieł Tomasza z Akwinu pochodzą z http://www.corpusthomisticum.org).
4 G. Colli, Narodziny filozofii, tłum. S. Kasprzysiak, Res Publica, Oficyna Literacka, Warszawa – Kraków 1991, s. 87.
5 G. Colli, Po Nietzschem, tłum. S. Kasprzysiak, Oficyna Literacka, Kraków 1994, s. 70.
6 Platon, Ion. Charmides. Lizys, tłum. W. Witwicki, Wydawnictwo ANTYK, Kęty 2002, 145b–c, s. 62.
7 Podobnie w dialogu Parmenides Platon poddaje gruntownej rewizji rezultaty własnych dociekań, nie bez ironii deklarując w zakończeniu własną bezradność wobec zawiłości kwestii paradoksów eleackich.
8 S. Blandzi, Przesłanie Parmenidesa, „Przegląd Filozoficzno-Literacki”, II–III, s. 439–453. Tak brzmią dwa podstawowe greckie sformułowania parmenidejskiej idei: „ἡ μὲν ὅπως ἔστιν τε καὶ ὡς οὐκ ἔστι μὴ εἶναι; oraz: ἔστι γὰρ εἶναι, μηδὲν δ ́ οὐκ ἔστιν”, Simplikios, Phys., 87, 7; 117, 4 (B 6 DK). Analizy edytorskie i omówienie kwestii translacyjnych, w co nie będziemy tu wnikać z uwagi na inny cel rozważań, można znaleźć także, wraz z tłumaczeniem fragmentów poematu Parmenidesa O naturze w pracy Mariana Wesołego, Parmenides z Elei – physicos, „Przegląd Filozoficzny – Nowa Seria” 2001, r. X, nr 2(38), s. 1230–1493. Zob. także K. Mrówka, Parmenides. Ścieżka prawdy, Wydawnictwo naukowe PWN, Warszawa 2012.
9 W pracy tej z konieczności pomijamy filologiczne badania nad formułą Parmenidesa, koncentrując się na historii jej oddziaływania. Oddziaływanie, recepcja tekstu to zwykle zapis rozumienia pojawiającego się u późniejszych autorów. To także dzieje odczytywania formuł, ich filozoficznego problematyzowania, wobec których krytyczny filolog, pamiętający sens tekstu źródłowego, może nie raz popaść w zdziwienie. Dobrym przykładem są prace Wojciecha Wrotkowskiego analizującego historię dezinterpretacji formuł Heraklita, W. Wrotkowski, Jeden wieloimienny. Bóg Heraklita z Efezu, Wydawnictwo Rolewski, Nowa Wieś k. Torunia 2008.
Niestety historia interpretacji to także historia przekłamań, a rozwój myśli to także zapis nieporozumień. Co gorsza, nieporozumienia bywają twórcze. W tym sensie nowe odczytania mogą być filozoficznie nośne, choć niezgodne z krytycznym odczytaniem pierwotnej litery tekstu. To w gruncie rzeczy niekończąca się historia, gdy weźmiemy choćby recepcję nowożytnych filozofów. Tyle jest wersji myśli kantowskiej, ile jest jej odczytań u wybitnych kantystów, jeszcze więcej jest zapewne heglistów widzących rozmaicie zawartość myśli prekursora. Ewidentny błąd, szkolna pomyłka interpretacyjna, co łatwo niekiedy zdemaskować, nie powinna być mylona z samą podatnością autora na wielość możliwych interpretacji.