Читать книгу Brytania 55-54 p.n.e. - Tomasz Romanowski - Страница 9

KILKA SŁÓW O CEZARZE

Оглавление

Cezar nie zamierzał zadowolić się jedynie odparciem ataku Galów na swoją prowincję. Dostrzegał w wędrówce Helwetów możliwość wmieszania się w wewnętrzne sprawy niepodległej Galii, co mogło doprowadzić do jej całkowitego podboju i podporządkowania Rzymowi. Cezar marzył o wielkich czynach wojennych. Ten prawie 44-letni Rzymianin aż kipiał niespełnioną ambicją. Dość obrazowo ukazuje to anegdota przytoczona przez Swetoniusza, gdy Cezar, przebywający w Kadyksie jako kwestor w Hiszpanii Dalszej (Ulterior), „na widok posągu Aleksandra Wielkiego przed świątynią Herkulesa głęboko jęknął i jakby przejął go wstręt do własnej gnuśności na myśl, że niczego godnego pamięci jeszcze nie dokonał w tym wieku, w którym Aleksander miał już świat cały u swych stóp. Natychmiast zażądał odwołania z prowincji [tj. Hiszpanii – przyp. T.R.], aby co rychlej w stolicy zyskać sposobność wybicia się na szerszym polu. Nadto wprawiła go w oszołomienie zjawa senna ostatniej nocy: oto zdało mu się we śnie, że obcował cieleśnie z własną matką. Lecz wieszczkowie obiecali mu wielkie powodzenie w przyszłości, wyjaśniając sen jako wróżbę panowania nad światem: ponieważ matka, którą ujrzał pod sobą, to nic innego jak ziemia, uważana przecież za matkę wszystkich”[6].

Gajusz Juliusz Cezar był, w przeciwieństwie do swojego ojca, który osiągnął tylko godność pretora, znacznie ambitniejszy. Chciał wejść do panteonu wielkich ludzi, aby móc stanąć jak równy z równym z takimi wielkimi postaciami, jak Aleksander Wielki, Scypion Afrykański czy Hannibal. Był wykształconym, inteligentnym, oczytanym, dobrym mówcą ze zdolnościami pisarskimi, który potrafił lawirować w meandrach polityki i prawa. W realizacji ambitnych planów wielką przeszkodą był dla niego brak własnego majątku. Jednakże uratowało mu to życie podczas fali terroru za czasów dyktatury Sulli; i to bez względu na to, że był żonaty z córką przeciwnika politycznego dyktatora Kornelią, a jego ciotka Julia była żoną znienawidzonego przez niego Mariusza, który był przecież jego zawziętym antagonistą. Pomimo wszelkich przeciwności okres sullański udało mu się przetrwać. Powrócił do Rzymu dopiero po śmierci dyktatora. Jego działalność oscylowała wówczas w kręgu obozu popularów, na których czele stał niegdyś jego wuj Mariusz i teść Lucjusz Korneliusz Cynna. W 73 roku Cezar „wkręcił się” do kolegium pontyfików, a dekadę później doprowadził do wyboru swojej osoby, i to pomimo młodego wieku (miał wówczas jakieś 37 lat), na godność najwyższego kapłana (pontifex maximus). W 68 roku jako kwestor trafił do Hiszpanii Dalszej, a w 65 roku został edylem i wówczas związał się z najbogatszym człowiekiem w Rzymie – Markiem Licyniuszem Krassusem. Jego poparcie pomogło Cezarowi objąć w 62 roku urząd pretora, a poręczenie i spłata części jego długów przez tegoż umożliwiły mu wyjazd do Hiszpanii Dalszej, którą otrzymał w zarząd jako propretor. Tam postanowił nieco się „odkuć”, a przy okazji okryć chwałą wojenną. Rozpoczął działania zbrojne przeciwko wciąż nieujarzmionym górskim plemionom Luzytanów i Kallaików. Pokonał je w krótkim czasie. Operację poprowadził szybko i zdecydowanie. Ten sposób walk stał się wizytówką Cezara.

Walki prowadzone w Sierra da Estrela i w równie górzystym terenie Luzytanii były jego pierwszą samodzielną kampanią. Miał już na swoim koncie pewne doświadczenie wojenne: prywatną „ekspedycję karną” przeciwko piratom, którzy porwali go podczas rejsu na Rodos[7], lokalne działania w Syrii na czele niewielkiego oddziału podczas wojny Rzymu z królem Pontu Mitrydatesem VI Eupatorem czy walki w trakcie oblężenia Metyleny na Lesbos, gdzie wyróżnił się odwagą, za którą otrzymał wieniec obywatelski[8]. Trzeba sprawiedliwie przyznać, że Cezarowi nie brakowało odwagi, co w przyszłości, jako wódz, niejednokrotnie udowadniał.

Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.

2 Marek Porcjusz Kato Utycki (Marcus Porcius Cato Uticensis 95–46), był stoikiem i konserwatywnym republikaninem, jednym z najbardziej pruderyjnych ludzi swoich czasów. Był także prawnukiem Katona Starszego (234–149), który każde swoje przemówienie, na jakikolwiek temat, kończył zdaniem: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam („A poza tym sądzę, że Kartaginę należy zniszczyć”), a czego nie dane mu było doczekać, gdyż zmarło mu się było trzy lata za szybko. W celu odróżnienia od swego pradziadka zwany bywał Katonem Młodszym. Z racji swoich przekonań Kato Młodszy stanie się jednym z zaciekłych przeciwników Cezara z powodu jego zapędów samowładczych i działalności politycznej, które uderzały w ustrój republikański, ukazując coraz większe stadium jego rozkładu. Do tego doszedł także swego rodzaju poniżający dla Katona policzek, gdyż jego przyrodnia siostra Serwilla utrzymywała z Cezarem bardzo bliskie stosunki, o czym on dowiedział się w dość anegdotycznej sytuacji (zob. Plutarch z Cheronei, Katon Młodszy 24; Vitae:Brutus 5); zresztą Cezar utrzymywał z Serwillą dobre relacje do końca swoich dni (Swetoniusz, Boski Juliusz, 50). Już w 62 r. Kato wystąpił przeciwko Cezarowi, sprzeciwiając się jego ustawie o powrocie Pompejusza do Rzymu i przyznaniu mu nadzwyczajnych godności, w dwa lata później uderzył w samego Cezara, sprzeciwiając się jego kandydaturze na urząd konsula, zaś w 59 r. wykrzykiwał stanowcze „nie” jego reformie agrarnej. Nie godził się także na to, aby prokonsulat Cezara rozciągnąć na dwie prowincje, a ten uzyskał dla siebie jeszcze jedną – Galię Narbońską! W 52 r. Katon doznał dotkliwej politycznej i osobistej porażki za sprawą Cezara – nie uzyskał godności konsula na rok 51. Podczas wojny domowej walczył oczywiście przeciwko Cezarowi. W tzw. wojnie afrykańskiej (grudzień 47–czerwiec 46) był wojskowym komendantem Utyki, miasta nad Zatoką Kartagińską. Po klęsce pompejczyków pod Tapsus Katon, aby nie dostać się w ręce Cezara i uzyskać z jego łaski przebaczenie, 12 kwietnia 46 r., popełnił samobójstwo. Dysponujemy trzema wersjami jego śmierci, które przekazali nam Appian z Aleksandrii (Historia rzymska XIV, 98), Plutarch z Cheronei (Cato min. LXVI–LXX) oraz nieznany autor Wojny afrykańskiej (88, 1–5). Od miejsca swojej śmierci uzyskał przydomek Utyceński, który rogłaszany był przez Cycerona i obóz senatorski na złość Cezarowi.

3 Nie jest to miejsce, aby rozwijać temat Celtów, Galów i Galii, tak więc wszystkich zainteresowanych tematem odsyłam do publikacji poświęconych temu zagadnieniu, dostępnych w języku polskim. Są to m.in: B. Cunliffe, Starożytni Celtowie, przeł. E. Klekot, Warszawa 2003; P.B. Ellis, Druidzi, przeł. P. Stalmaszczyk, Warszawa 1998; J. Gąssowski, Mitologia Celtów, Warszawa 1978; B. Gierek, Celtowie, Kraków 1998; A. Grenier, Historia Galów. Narody i cywilizacje, przeł. A. Delahaye, M. Hoffman, Gdańsk–Warszawa 2002; J. Markale, Wercyngetoryks, przeł. H. Olędzka, Warszawa 1988; T.G.E. Powell, Celtowie, przeł. P. Taracha, Warszawa 1999; F. Schlette, Celtowie, przeł. S. Lisicka, B. Wierzbicka, Łódź 1983; D. O. Hógāin, Celtowie. Dzieje, przeł. M. Zwoliński, Warszawa 2009.

4 Gajusz Juliusz Cezar, Wojna galijska, I, 1, 1–3; 5–7; [w:] Corpus Caesarianum, przeł. i oprac. E. Konik, W. Nowosielska, Wrocław 2003 (dalej tylko numer księgi, rozdział, wers).

5 Szerzej o sytuacji w Galii w tym czasie zob. m.in.: J. Markale, Wercyngetoryks, Warszawa 1988, s. 113–119; M.N. Faszcza, Kampania Cezara przeciwko Ariowistowi (58 r. przed Ch.), Oświęcim 2015, s. 21–24; T. Romanowski, Alezja 52 p.n.e., Warszawa 2006, s. 65–69.

6 Gajusz Swetoniusz Trankwillus, Boski Juliusz, 7, [w:] Żywoty Cezarów, przeł. J. Niemirska-Pliszczyńska, Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk–Łódź 1987 (dalej Swetoniusz, tytuł, rozdział); podobną anegdotę zamieścił Plutarch z Cheronei, Cezar, 13, [w:] Żywoty sławnych mężów, przeł. T. Sinko, Wrocław 1955 (dalej autor, księga, rozdział).

7 Zob.: Wellejusz Paterkulus, Historia rzymska, II, 41–42, przeł. E. Zwolski, Wrocław–Warszawa 2006; Swetoniusz, Boski Juliusz, 4; Plutarch z Cheronei, Cezar, 1–2.

8 Swetoniusz, Boski Juliusz, 2–3.

Brytania 55-54 p.n.e.

Подняться наверх