Читать книгу Zagroda zębów - Wit Szostak - Страница 7
1b
ОглавлениеSzukanie pieśni przegranych, odciętych, porzuconych.
Błądzenie u korzeni mitu w poszukiwaniu opowieści sierocych, historii niewydarzonych; ofiar losu, którym nie pozwolono zaistnieć, płodzonych i niechcianych, spędzanych w wody Lety.
Znajdowanie błędów mitu, ślepych zaułków, pomyłek, zwyrodnień.
Pielenie mitów wyrodzonych, pleniących się jak chwasty.
Obmacywanie narośli, deformacji, zrostów.
Przetrząsanie przemilczeń, niedopowiedzeń i nadkłamań.
Wywlekanie wariantów zrodzonych na darmo, które nigdzie nie prowadzą i donikąd błądzą; wywlekanie na światło, wyciąganie na jaw.
Domyślanie zmyśleń do zbędnego końca.
Chodzenie po śladach opowieści, mit zostawia tropy. Strzępy sierści na wietrze, smugi krwi na korze. Podążanie śladem, którego nie było.
Wierzenie, że wśród niedopowiedzeń, napomknień i zmilczeń kryje się wielu Odysów; że między korzeniami mieszkają bezdomnie, wygnani z domu aojdy; że czekają za zagrodą zębów na wysłowienie, choć nie ma słów skrzydlatych, by ich wyprowadzić z jamy.
Rozczarowanie wywlekaniem, przetrząsaniem i resztą.