Читать книгу Detektyw Owen Yeates - Eugeniusz Dębski - Страница 4

Оглавление

– Jesteś taki wspaniały. Taki dzielny i zdecydowany i tak niewiele za to dostajesz. Walą cię pończochą, duszą cię, miażdżą ci szczękę i pompują w ciebie morfinę, a ty kiwasz łączników na boisku i strzelasz bramkę, kiedy oni mają już dosyć. Jak to się dzieje, że jesteś taki cudowny?

– Śmiało – warknąłem. – Do rzeczy.

– Niech to licho – powiedziała z zadumą. – Mógłbyś mnie pocałować.

Raymond Chandler

Żegnaj, laleczko

Detektyw Owen Yeates

Подняться наверх