Читать книгу Sprytna kuchnia, czyli kulinarna ekonomia - Jan Kuroń - Страница 5

WSTĘP

Оглавление

Nazywam się Jan Kuroń. Całe moje życie jest związane z gotowaniem. Od najmłodszych lat, kiedy byłem za mały, żeby samemu coś przyrządzić, przynajmniej uczyłem się i obserwowałem – a miałem kogo! Właściwie 80% wiedzy i umiejętności zawdzięczam ojcu, Maciejowi Kuroniowi, który od zawsze był moim mistrzem. Oprócz niebywałego poczucia smaku imponował zasobem wiedzy i znajomością anegdot na tematy kulinarne oraz historyczne (wbrew pozorom jedno z drugim jest mocno powiązane).

Jedną z głównych zasad, jakie wpoił mi ojciec, jest niemarnowanie żywności. Ciągle powtarzał, że dobry szef (szefowa) kuchni lub dobra gospodyni (gospodarz) zawsze coś wymyśli, żeby nie wyrzucać jedzenia. Ponadto miał tendencję do robienia zbyt dużych zakupów, więc od najmłodszych lat głowiliśmy się, jak to wszystko spożytkować.

Przez kilka ostatnich lat, kiedy zbierałem materiały do niniejszej książki, współpracowałem z wieloma instytucjami charytatywnymi, rozwijałem się zawodowo, m.in. uczyłem się na słynnej uczelni Le Cordon Bleu w Londynie. Szkoliłem i pracowałem w wielu restauracjach w Polsce i za granicą. Wszędzie tam stykałem się z przykładami marnowania wody i wyrzucania jedzenia.

Drugą osobą, która wywarła na mnie ogromny wpływ (tu pewnie Was zaskoczę), był mój dziadek, Jacek Kuroń, postać niezwykle wyrazista i charyzmatyczna. który człowieka zawsze stawiał na pierwszym miejscu. Nie bez kozery był pierwszym po ‘89 roku ministrem polityki społecznej. W trudnych czasach transformacji ustrojowej współzakładał pierwszy w Polsce Bank Żywności.

Po 22 latach od tamtych wydarzeń poczułem, że nadeszła moja kolej, aby dorzucić coś od siebie. Książka, którą trzymacie w rękach, jest moim osobistym wkładem w tematykę niemarnowania żywności. Ale to tylko jedno z zagadnień, o których piszę. Znajdziecie tu również porady, jak sprytnie robić zakupy, co można mrozić, a czego nie powinniśmy, co w kuchni się przyda, a co – niekoniecznie.

Nie chciałem, żeby była to zwykła książka kulinarna, jakich wiele na rynku. W trakcie pisania przyświecał mi cel, aby stworzyć przewodnik, który podpowie, jak oszczędzać w kuchni czas, pieniądze i energię. Wydaje mi się, że to się udało, aczkolwiek ocena należy do Was.


Sprytna kuchnia, czyli kulinarna ekonomia

Подняться наверх