Читать книгу Moje Wspomnienia Tom 1 - Jecheskiel Kotik - Страница 6
Wstęp
ОглавлениеW naszym życiu wydarzyło się wiele rzeczy, które nie zostały uwiecznione w żadnej księdze. A to tylko z powodu niemądrego przekonania, że nikt oprócz historyków przyszłych pokoleń nie jest w stanie uchwycić i przedstawić prawdziwych faktów i dostarczyć niezafałszowanego, rzetelnego obrazu naszych czasów. Tymczasem jednak wiele z tego, co wydarzyło się w naszym życiu, zostanie zapomniane. Przyszły historyk, nieposiadający nadludzkich zdolności, będzie musiał długo i ciężko pracować nad kroniką naszych dziejów. Za swój znój będzie obarczał odpowiedzialnością pisarzy naszego pokolenia. Największą winę zaś będą ponosić ci, którzy dobrze znają nasz lud, obeznani są z jego życiem, zwyczajami i tradycjami, tymi wzniosłymi i codziennymi, a są zbyt leniwi, aby wszystko to szczegółowo opisać.
Mendele Mojcher Sforim, Szlojme reb Chaims
„To nie jest zwykła książka – toż to skarb, ogród, rajski ogród pełen kwiatów i ptasiego śpiewu”, „Umieram z rozkoszy!”, „Po prostu monumentalne dzieło… Każdy żydowski dom interesujący się żydowską przeszłością powinien zostać dumnym posiadaczem tej książki”. Uwagi te, których autorami są Szolem Alejchem – czołowy żydowski pisarz początku XX wieku, oraz Jisroel Eljaszew (Bal-Machszowes) – czołowy krytyk literacki tamtego okresu, są co prawda jedynie wyimkami, ale wyraźnie pokazują, z jakim uznaniem i podziwem został przyjęty pierwszy tom Moich wspomnień (Majne zichrojnes) Jecheskiela Kotika.
Opublikowane po raz pierwszy w Warszawie pod koniec 1912 roku wspomnienia Kotika, których pierwszy tom (z dwóch) oddajemy do rąk czytelnika, można uznać za jeden z ciekawszych i piękniejszych przykładów wczesnej literatury wspomnieniowej pisanej w języku jidysz1. Szeroka literacka perspektywa, zawierająca opisy rodziny autora, jego dzieciństwa i młodości, miasta Kamieniec Litewski, w którym się wychował, znajomych miejsc, instytucji i ludzi, wśród których żył, i tych, o których jedynie słyszał, świadczy nie tylko o literackim talencie Kotika, lecz czyni także z jego wspomnień autentyczny historyczny dokument o pierwszorzędnym znaczeniu. Dokument ten jest także unikatowym źródłem wiedzy o historii Żydów i innych grup społecznych w XIX-wiecznej strefie osiedlenia.
Miasteczko, zamieszkane przez barwne postacie pradziadka, dziadka, babki, ojca i matki, samego autora, jego szwagrów i szwagierki, ciotek i wujków, kuzynek i kuzynów, jednym słowem – silny, kilkudziesięcioosobowy klan Kotików stanowi kanwę wspomnień i oś chronologiczną, wokół której rozwija się fabuła.
Na pierwszy rzut oka książka ta jest tylko czteropokoleniową sagą rodzinną dziejącą się w Europie Wschodniej i dostarczającą opisów życia prostej, choć bogatej i wpływowej żydowskiej rodziny. Szybko jednak okazuje się, że historia rodzinna stanowi dla Kotika jedynie pretekst do opowieści o zachowanych w jego pamięci ludziach, do oddania miasteczkowego kolorytu, dźwięków, smaków i zapachów – opowieści zapisanej wiernie i serdecznie, ale bez zbędnych nostalgicznych ozdobników.
Kotik obrazowo opisuje dni radości i żałoby, nadziei i lęku. Przed naszymi oczami rozgrywa się prawdziwe widowisko. Stajemy się świadkami codziennych dramatów, takich jak konieczność zawierania małżeństw przez małe dzieci, czy magicznych rytuałów i egzorcyzmów mających na celu powstrzymanie epidemii cholery, poznajemy relacje między Żydami a władzami rosyjskimi oraz między Żydami a polską szlachtą. Dzięki Kotikowi otrzymujemy wachlarz postaci: „ukrywanych” Żydów i kantonistów, poborców podatkowych i porywaczy, miejscowych siłaczy i gospodarzy, rabinów i cadyków, dzierżawców i karczmarzy, kupców i prostych ludzi, chasydów i misnagdów (przeciwników chasydyzmu), kaznodziejów i kantorów, po cudotwórców i czarownice, uczonych i ignorantów, wierzących i wolnomyślicieli, donosicieli i złodziei, swatów i weselnych wodzirejów oraz nauczycieli.
Rodzinne miasto Kotika Kamieniec stanowi oś przestrzenną wspomnień. Jeśli spojrzymy na nie z perspektywy czysto historycznej, było ono tylko małą gminą żydowską na terenie Białorusi. Patrząc jednak przez pryzmat Kotika, jest to pępek świata. Jak w galicyjskim Buczaczu mistrza żydowskich opowiadań Szmuela Agnona odbija się cały świat w czasowym i geograficznym mikrokosmosie, tak i Kamieniec Kotika wraz z jego mieszkańcami odkrywa przed czytelnikiem istotę wschodnioeuropejskiej historii Żydów. Wspomnienia Kotika dotyczą nie tylko ważnych historycznych wydarzeń: dekretów cara Mikołaja I, polskich powstań, zniesienia kahałów (tradycyjnych zarządów gmin żydowskich) czy pańszczyzny chłopów, lecz poruszają także podstawowe kwestie dotyczące życia Żydów w Europie Wschodniej w okresie nowoczesnym: zmianę ze społeczeństwa stanowego na społeczeństwo wczesnokapitalistyczne, społeczne i kulturowe spory o istotę i kształt żydowskiego życia toczące się między chasydami, misnagdami i maskilami (zwolennikami oświecenia żydowskiego), upadek dawnych autorytetów, zarówno religijnych, jak i rodzinnych, oraz narodziny nowych prądów intelektualnych – by wymienić tylko kilka najważniejszych zjawisk. W małym Kamieńcu jak w soczewce skupiły się niemal wszystkie procesy zmieniające żydowskie życie, przebiegające podobnie w setkach innych miast i miasteczek w całej Europie Wschodniej.
Odkrycie przez współczesnych historyków wspomnień Kotika stało się jednocześnie punktem wyjścia do rozważań o losie, metodach i rozwoju piśmiennictwa historycznego. Interesująca jest zwłaszcza kwestia, jak tak mało ważna społeczność, której historii nie poświęcano nigdy w „oficjalnej” historiografii szczególnej uwagi, może stać się zwierciadłem historycznych wydarzeń. Okazuje się, że opierając się głównie na literacko-dokumentalnych świadectwach zachowanych niejako przez przypadek, także można pisać historię. Historyczna „narracja” jest często niczym więcej niż systematyzującą, krytyczną ingerencją w „opowieść”, w obrazy, dokumenty i świadectwa, które przetrwały i stanowią jej nieodłączną część. Historie przekazywane przez utalentowanych pisarzy i dokumentalistów, zarówno tych opisujących wydarzenia z wewnątrz, jak i z zewnątrz, nie tylko kształtują naszą wizję przeszłości, lecz także wpływają na wybór przez historyków tego, co określają jako „istotne”. W ostatnich kilkudziesięciu latach teoretyczne podstawy trójstronnego związku między autobiografią, prawdą historyczną a fikcją literacką były przedmiotem wnikliwych badań opartych na przykładach z różnych kultur i epok2. Wyjątkowy status wspomnień Kotika jako źródła historycznego i kwestie związane z ich wykorzystaniem są przedmiotem rozważań w dalszej części wstępu.
Tymczasem tylko zaznaczę, że traktuję Kotika nie jako historyka, lecz jako bajarza, nie jako powieściopisarza, lecz gawędziarza. Kamieniec miał to szczęście, że jego syn Jecheskiel Kotik opowiedział jego historię w swoich wspomnieniach, które dzięki jego talentowi stały się ważną pozycją w naszym repozytorium dzieł o wschodnioeuropejskich sztetlach i ich mieszkańcach3.