Читать книгу Dotyk miłości - Jennifer Probst - Страница 24

Podziękowania

Оглавление

Dziękuję mojej redaktorce Lauree McKenzie za to, że zmobilizowała mnie do pracy – to dzięki niej moja historia nabrała rumieńców. Dziękuję także całemu zespołowi Gallery za ich wiedzę i kompetencje.

Podziękowania należą się również mojemu agentowi Kevanowi Lyonowi za wsparcie, jakiego mi udzielił.

Wreszcie, wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że marzę o szczęśliwym zakończeniu dla WSZYSTKICH moich bohaterów, zarówno ludzi, jak i psów. Tak się szczęśliwie złożyło, że historia Roberta jest prawdziwa.

Miejscowe schronisko dla zwierząt – Pets Alive – zamieściło zdjęcie Roberta, który miał zostać uśpiony. Po wyrzuceniu z samochodu pies miał zmiażdżone łapy. Był dotknięty paraplegią i wymagał operacji ratującej życie. Siedział jak skazaniec w celi śmierci. Ale coś w jego pysku przykuło uwagę jednego z ochotników pracujących w azylu. To spojrzenie, na widok którego wszystkich nas przeszywał dreszcz, zostało uwiecznione na zdjęciu, a to trafiło do internetu. Ten pies miał nadzieję na lepsze jutro. On wierzył. I chociaż był maltretowany i zaniedbywany, z całych sił pragnął lepszego losu.

Właśnie to spojrzenie ocaliło mu życie. Wzięli go ludzie ze schroniska Pets Alive, zoperowali i wyposażyli w specjalny wózek, by mógł się poruszać. Robert został adoptowany i żyje szczęśliwie w nowej rodzinie. Ma nawet własną stronę na Facebooku: Rockin’ Robert. Zaglądam tam regularnie i za każdym razem widzę jego szeroki uśmiech i wywieszony język – Robert pozuje na dworze ze swoim wózkiem, a ty wiesz, że jedna anielska dusza została ocalona.

Robert dał mi najważniejszą lekcję w życiu: niepełnosprawny to nie znaczy do wyrzucenia. Każdemu należy się druga lub trzecia szansa. I nie wolno się poddawać.

Dziękuję ci, Robercie, i Wam – pracownicy Pets Alive, że przypomnieliście mi, co jest ważne w życiu. Gdybyście chcieli odwiedzić Roberta i zobaczyć, co porabia, znajdziecie go na: https://www.facebook.com/RobertPetsAlive

Dotyk miłości

Подняться наверх