Читать книгу Męskie sposoby na damskie rozmowy - Katarzyna Miller - Страница 11
Jak żyć
ОглавлениеKasiu, spośród wielu pytań, które chciałbym ci zadać, pierwsze będzie takie, które wydaje mi się najważniejsze: jak żyć?
Żyć dobrze. Ale co to znaczy? Dla każdego pewnie co innego. Przede wszystkim mnie to się kojarzy natychmiast z taką bardzo banalną rzeczą, która się nazywa: być sobą. Ludzie oczywiście zapytają: „Co to znaczy?”. I na to nie jest łatwo odpowiedzieć. Żyć intensywnie, żyć prawdziwie, żyć autentycznie, żyć z pasją.
Profesor Bartoszewski mówił à propos życia, że gdy nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie.
No tak, to jest jakiś rodzaj wyboru, który jednak mnie się kojarzy z wielką potrzebą poczucia bezpieczeństwa. A ja bym powiedziała, że najbardziej zdrowo jest żyć pomiędzy ryzykiem a bezpieczeństwem.
Czyli nie wedle narzuconych reguł, tylko improwizować.
W sposób spontaniczny, ale nie durny, od bandy do bandy, bo akurat zawiało w tę stronę. Najbliższe są mi szkoły typu tao czy zen, które uczą reagowania na to, co jest, a nie na to, co myślimy, że powinno być. Nie na to, co nam właśnie ktoś podrzuca, nie na to, co kiedyś nam mama w domu wiecznie przykazywała, tylko na to, co się zjawia w postaci sytuacji, której nie można zaprzeczyć. Istnieje sytuacja, istnieje przeżycie, istnieje drugi człowiek, inny niż kolejny człowiek, i dlatego trzeba w tym naprawdę być. To jedna z odpowiedzi na pytanie, jak żyć: być, a nie mieć.
Żyjemy obciążeni tym, co narzuciła nam nasza rodzina, wychowanie, a ty mówisz, że trzeba szukać swoich rozwiązań.
Dlatego też trzeba żyć troszkę niebezpiecznie, żeby nie było to takie łatwe. Jak się idzie po tych poduszkach z reguł, które są zawczasu przygotowane, to po jakimś czasie czujemy, że nie żyjemy.
Czyli krótko mówiąc: improwizować?
O, GENIALNIE to nazwałeś.
Czasami to robię.
Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.