Читать книгу Malarz nadziei - Lewis DeSoto - Страница 5
ОглавлениеWidziałem kiedyś bardzo piękny obraz. Był to pejzaż wieczorny. Przez krajobraz wiedzie droga, ku wysokiej górze w oddali. Drogą idzie pielgrzym. Idzie już długo i jest bardzo zmęczony. A teraz spotyka kobietę, albo postać w czerni.
I pielgrzym pyta ją: Czy ta droga wiedzie dalej, aż na samą górę?
A odpowiedź brzmi: Tak, aż do samego końca.
A on znów pyta: A czy ta wędrówka potrwa cały dzień?
A odpowiedź brzmi: Od rana do nocy, mój przyjacielu.
Z listu Vincenta van Gogha