Читать книгу Inteligencja emosocjalna - Luis Stortini Sabor - Страница 8

Zmiany rzeczywiste przeciw wielkim zmianom

Оглавление

W rzeczywistości nam, istotom ludzkim – w każdym razie tym normalnym – wystarcza niewiele. Dlatego planowanie zmian radykalnych uważam za wielki błąd. Takie zmiany na ogół składają się wyłącznie ze złudzeń ocalenia, na przykład ktoś rozpaczliwie próbuje osiągnąć „to stanowisko pracy” albo „żeby mieć idealne stosunki z własnym partnerem”, czy też „żeby mój ojciec się inaczej zachowywał”. Poszukiwanie takich niedosiężnych celów prowadzi najwyżej do frustracji. My, ludzie, nie możemy siłą własnej woli zmienić siebie w kogoś innego – a tym bardziej zmienić innego człowieka.

Jednakowoż, pomijając stosunki osobiste, osiągnięcia w dziedzinie materialnej przypominają kij, który ma dwa końce. Z jednej strony dają nam pozorny spokój (któż z nas wątpi w to, że dostatnie życie uspokaja nerwy?), ale z drugiej strony są dość bezowocne, ponieważ dają nam wyłącznie zadowolenie materialne. Nie stajemy się z ich powodu ani lepsi, ani gorsi. Nasze stosunki osobiste i rodzinne również nie ulegają zmianie na lepsze przez to, że mamy więcej pieniędzy czy dóbr osobistych. Po drugie: im ktoś ma więcej, tym bardziej boi się to utracić. Pewnie dlatego wśród biednych poznałem więcej ludzi szczęśliwych niż wśród bogatych. Chociaż to może zabrzmieć bardzo przykro, ci, którzy mają do stracenia niewiele lub wręcz nic, mają mniej trosk i niepokojów, niż ci, co mają dom, samochód, pieniądze i są przyzwyczajeni do spędzania wakacji za granicą.

Nie chcę, żebyś, Czytelniku, odniósł wrażenie, że wygłaszam tu jakąś „apologię biedy”. Bynajmniej. Chcę tylko stwierdzić, że dobrobyt materialny i postęp niosą z sobą podobne problemy.

W życiu nie ma nic za darmo.

Każdy progresywny ruch człowieka łączył się zawsze z czymś przeciwnym, w postaci jakiegoś powstałego wówczas problemu. Na przykład przedłużenie życia wiąże się z dłuższym okresem niedomagań fizycznych (o ile nie umysłowych), praktycznie nieznanych w dawnych epokach, kiedy widoki na dłuższe życie były zdecydowanie mniejsze. Większy zasób dóbr materialnych łączy się także z większym uzależnieniem się od nich i poświęcaniem im większej ilości czasu.

Te pozytywne przemiany, które ci proponuję w tej książce, także mają swoje „drugie strony”.

Jeżeli chcesz się stać bardziej inteligentnym emosocjalnie, będzie to od ciebie wymagało dodatkowego wysiłku: poznania samego siebie, a także innych; będziesz musiał badać własne i cudze cechy, które być może wcale nie okażą się miłe. Poza tym będziesz musiał zaplanować zmiany, wymagające dodatkowej pracy umysłowej i więcej czasu. Sukces emosocjalny nie spada nikomu z nieba ani nie polega na ileś tam razy recytowanych mantrach. Składają się na niego: wielka praca psychologiczna, polegająca na postrzeganiu, analizie i wreszcie na zmianach niektórych (bardzo opornych) cech naszego charakteru.

W wielu przypadkach będziesz musiał inicjować, ponosić klęskę i znowu próbować przeprowadzenia jakiejś zmiany – być może z innej perspektywy albo stosując inny schemat myślenia czy działania. Czasami osiągnięcie jakiejś niewielkiej zmiany może ci zabrać tygodnie, nawet miesiące…

Ale nie trać ducha. Miej na względzie, jak często się dochodzi do rozwiązania na przykład dzięki jakiemuś „skokowi jakościowemu”. Nie ma w tym żadnej magii ani niebezpieczeństwa; zawdzięcza się to po prostu pewnej znajomości tego, co się dzieje wokół nas.

Co więcej, zalecam ci gorąco, żebyś poświęcił jak najwięcej czasu percepcji i analizie: słuchaniu innych i zadawaniu im pytań, po to, żeby pokonać naszą ludzką skłonność do postępowania w zależności od niedostatecznie przestudiowanych przesłanek.

Nic ani nikt nie może ci zagwarantować emosocjalnego sukcesu. Będziesz jednak miał więcej możliwości, by go osiągnąć, jeżeli zaczniesz kontrolować własne emocje i używać ich jako wykrywacza tego, co się dzieje z tobą i z innymi – a równocześnie będziesz ich używać jako paliwa do stawiania czoła zmianom, które uznasz za konieczne.

Inteligencja emosocjalna

Подняться наверх