Читать книгу Renegat - Magdalena Kozak - Страница 13
ОглавлениеMamy dzień, mamy każdą noc
Mamy swoje sny i swoje drogi
Tak jak ty rozglądamy się
Chcemy znać ostatnią wersję prawdy
Goni nas lukratywny wieprz
I wszystkim życzymy źle nam z oczu patrzy
Chować się, bo nadbiega tłum
Chyba że ktoś chce się z tego pośmiać
Wiele rąk i zbyt mało głów
O faszyzmie łatwo dziś nie mówić
Wiele rąk i zbyt mało głów
I nigdy nie mów mi bzdur
Że to dla mnie
O! tylko nie to...
Kiedy już walniesz głową w dno,
Wszyscy chcą, by w końcu to się stało
Kiedy już sparszywieją dni
A tobie krwią za długi przyjdzie płacić
Kiedy już będzie pełno krwi
Wtedy nie krzycz mi bzdur,
Że to dla mnie,
O! tylko nie to, o! tylko nie to, tylko nie to
Nie nie nie nie nie nie nie nie nie
Klaus Mitffoch „Klus Mitroh”