Читать книгу Trzeba się bić. Opowieść biograficzna - Marta Stremecka - Страница 24
Trochę litości dla Grzegorza Kołodki, bo to jawna aluzja…
ОглавлениеNie, to była generalna rada. Takim ludziom zalecam truchcik. Przez wiele lat biegałem sobie tak dla formy fizycznej, teraz wolę jeździć z żoną na rowerze, pływać w ciepłych morzach, a w lecie – w Bałtyku lub jeziorze, i grać z wnukiem w ping-ponga. Niekiedy udaje mi się z nim wygrać, co traktuję jako osiągnięcie, bo chociaż ma dopiero 9 lat, jest bardzo dobry.