Читать книгу Minimalizm. Krótki przewodnik po minimalizmie - Natalia Coleman - Страница 9
Minimalizm z dziećmi, czy to w ogóle możliwe?
ОглавлениеKto jak kto, ale ojciec sześciorga dzieci dobrze wie, czym jest bałagan i życie z dziećmi. Leo Babauta, jeden z ważniejszych przedstawicieli minimalizmu, ma sześcioro dzieci i w swojej Książeczce Minimalisty podaje kilka rad, jak ten bałagan ogarnąć. Pierwsza i najważniejsza rada jest podobna do tej, jaką dostałam od koleżanki z grupy matek, czyli: nie sprzątaj, bo i tak będzie bałagan. Innymi słowy: NIE PRZEJMUJ SIĘ. Leo nazywa to NASTAWIENIEM. Możesz przerabiać ten temat z dziećmi, a nawet powinieneś, ale dzieci tak samo traktują porządek jak ty, czyli jako obowiązek, którego nikt nie lubi, chociaż zdarzają się wyjątki (jak moja bratanica), które odkładają rzeczy na miejsce same z siebie. Rzadkość, powtarzam RZADKOŚĆ.
A rady ojca sześciorga dzieci są takie:
1. Określ razem z dzieckiem, jakie zabawki są dla niego AKTUALNIE WAŻNE.
2. Wielka CZYSTKA – wywal wszystko z szaf, szafek, szuflad i szafeczek i pojedynczo odkładaj każdą rzecz z ciągłym pytaniem: czy naprawdę jest mi to potrzebne? Odkładając rzeczy na półki, zostaw im trochę miejsca. Czystki świąteczne i urodzinowe, czyli: kiedy w domu pojawią się nowe rzeczy w postaci prezentów, stare muszą odejść.
3. Trzymaj rzeczy dzieci w ich pokojach. Stosuj kosze, schowki, szafki i szufladki oraz tłumacz im, że wszystko ma swoje miejsce/swój dom.
4. Zestawiaj rzeczy tematycznie: oddzielnie artykuły szkolne, oddzielnie do zabawy, pluszaki z pluszakami, puzzle z puzzlami, a książki z książkami.
5. Z jednej strony pozwól dzieciom na robienie bałaganu, a z drugiej – naucz je porządku.
6. Regularnie pozbywaj się nadmiaru przedmiotów, ja np. robię to raz w tygodniu. Wypracowałam sobie taki nawyk, że sobota jest moim dniem oddawania torby do charity.
7. Kupuj mniej, a lepszej jakości i nie wychowuj dzieci w przeświadczeniu, że potrzebują rzeczy, by były SZCZĘŚLIWE.
8. Sprzątaj na bieżąco i przed pójściem spać, będziesz miał przyjemniejsze poranki. Ja, niestety, jestem tak zmęczona wieczorem, że zbieranie klocków z podłogi to ostatnia rzecz o jakiej myślę, tak że ta metoda u mnie się nie sprawdza.
9. Trzydziestominutowe sprzątanie – czyli w sobotę włączasz stoper i przez pół godziny każdy sprząta. Przy sześciorgu dzieciach i dwojgu dorosłych można ogarnąć cały dom, jak się dobrze podzieli obowiązki.
10. Dobra organizacja: przygotowuj rzeczy wcześniej, a nie na ostatnią minutę. I tu znów mogę sobie wyobrazić panikę, jeśli cała szóstka potrzebuje czegoś do szkoły NOW.