Читать книгу Moja siostra morduje seryjnie - Oyinkan Braithwaite - Страница 7

WYBIELACZ

Оглавление

Pewnie nie wiecie, że wybielacz maskuje zapach krwi. Ludzie używają go do wszystkiego, uważając za produkt uniwersalny, i nie zadają sobie trudu, żeby przeczytać listę składników na etykiecie z tyłu. Nigdy nie poświęcają czasu na powrót do umytej powierzchni, by się jej przyjrzeć z bliska. Wybielacz dezynfekuje, ale nie sprawdza się najlepiej w usuwaniu osadów, dlatego używam go dopiero po wyszorowaniu wszelkich śladów życia – i śmierci – w łazience.

Wyraźnie widać, że pomieszczenie, w którym jesteśmy, zostało ostatnio odnowione. Ma ten nieskalany wygląd, zwłaszcza teraz, gdy sprzątałam je przez trzy godziny. Najtrudniej było się dostać do krwi, która wsiąkła w szczeliny kabiny prysznicowej. Tę część łatwo pominąć.

Na blatach i półkach nic nie leży; jego żel pod prysznic, szczoteczka i pasta do zębów są schowane w szafce pod umywalką. Jest też dywanik na podłodze – czarna uśmiechnięta buźka na żółtym prostokącie w całkowicie białej łazience.

Ayoola przycupnęła na sedesie, obejmując podciągnięte pod brodę kolana. Krew na jej sukience już zaschła i nie pobrudzi białych, znowu lśniących posadzek. Moja siostra ma dredy spięte na czubku głowy, żeby nie ciągnęły się po podłodze. Wpatruje się we mnie tymi swoimi wielkimi, brązowymi oczami. Boi się, że jestem zła, że zaraz wstanę z klęczek i zacznę ją pouczać.

Nie jestem zła. Jeśli w ogóle coś czuję, to zmęczenie. Pot kapie mi z czoła na podłogę. Wycieram go niebieską gąbką.

Właśnie siadałam do jedzenia, gdy do mnie zadzwoniła. Przygotowałam wszystko na tacy – widelec po lewej, nóż po prawej stronie. Złożyłam serwetkę w koronę i umieściłam ją na środku talerza. Zapauzowałam film na napisach początkowych i właśnie zadzwoniła kuchenka mikrofalowa, gdy moja komórka agresywnie zawibrowała na stole.

Kiedy wrócę do domu, jedzenie będzie zimne.

Wstaję i opłukuję rękawice w umywalce, ale ich nie zdejmuję. Ayoola patrzy na moje odbicie w lustrze.

– Musimy pozbyć się ciała – mówię.

– Jesteś na mnie zła?

Może ktoś normalny byłby zły, ale ja w tej chwili czuję tylko palące pragnienie pozbycia się zwłok. Od razu po moim przyjeździe zapakowałyśmy go do bagażnika mojego samochodu, żebym mogła spokojnie szorować i wycierać, nie czując na sobie jego zimnego spojrzenia.

– Bierz torebkę! – odpowiadam.

Wracamy, a on nadal leży w bagażniku. Czeka na nas.

O tej porze nocy na łączącym wyspę z lądem moście Third Mainland Bridge prawie nie ma ruchu, a ponieważ nie ma też latarni, panują na nim niemal nieprzeniknione ciemności, choć jeśli spojrzy się w dal, widać światła miasta. Zawieziemy go w to samo miejsce, co poprzedniego – na most, z którego go zrzucimy. Przynajmniej nie będzie sam.

Trochę krwi wsiąkło w wyściółkę bagażnika. Skruszona Ayoola proponuje, że ją usunie, ale ja odbieram jej moją domową mieszankę składającą się z jednej łyżki amoniaku na dwie szklanki wody i polewam nią plamę. Nie wiem, czy policja z Lagos ma wystarczająco dobry sprzęt, żeby przeprowadzić dokładne badanie miejsca zbrodni, ale Ayoola nigdy nie potrafiła sprzątać tak skutecznie jak ja.

Moja siostra morduje seryjnie

Подняться наверх