Читать книгу Bóg. Nowa biografia - Philip C. Almond - Страница 10

Świętość Boga

Оглавление

Ozjasz, król Judy, zmarł w 739 roku p.n.e. W tym właśnie roku Izajasz, modląc się w Świątyni Jerozolimskiej, miejscu na ziemi najbliższym niebiosom, miał widzenie: ujrzał Boga jako króla panującego na niebiańskim dworze. Bóg przebywał w sali tronowej, otoczony przez swych pomocników. Jego szata zwisała z nieba, a jej tren wypełniał Świątynię.

Królestwo niebieskie było zamieszkane przez wiele aniołów i inne istoty. Skrzydlate serafiny unosiły się nad Bogiem. Do latania potrzebowały tylko dwóch skrzydeł. Inną parą okrywały „nogi” (genitalia), a pozostałymi dwoma zasłaniały twarze. Te niebieskie istoty, tak jak wszystkie inne, nie miały prawa oglądać oblicza Boga. Ktokolwiek je ujrzał, musiał umrzeć. Serafiny uosabiały w niebie cześć, jaką mieszkańcy ziemi winni byli oddawać Bogu. Bóg był nade wszystko święty, stał ponad wszystkimi stworzeniami. Był zarówno święty, w przeciwieństwie do stworzonych przez siebie grzesznych i nieczystych istot, jak też całkowicie i na wskroś inny. Jego chwała nie tylko wypełniała niebo, ale sięgała po krańce ziemi.

Od głosu serafinów zadrżały filary Świątyni. Oczy Izajasza ujrzały Króla, Pana Zastępów; prorok usłyszał głos serafinów i się przeraził. W obliczu świętości Boga uświadomił sobie swoją i swojej wspólnoty nieczystość, grzeszność i winę. „Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach”. Bóg jednak był również wyrozumiały i miłosierny:

„Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który kleszczami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł: „Oto dotknęło to twoich warg: twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech.”

(Iz 6,5–7).

Niegodzien stanąć przed obliczem Boga, Izajasz był gotów oddać się w służbę Boga i wypełnić jego wolę. Bóg poprosił o radę swoich niebieskich doradców: „Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?”. Izajasz, świeżo oczyszczony z grzechu, skwapliwie skorzystał z okazji: „Oto ja, poślij mnie!” (6,8). Bóg więc polecił swemu prorokowi Izajaszowi, by przemówił do ludu w jego imieniu i powołując się na jego wolę. Izajasz nie miał dobrych wieści do zakomunikowania, ponieważ Bóg postanowił zniszczyć królestwo Judy. Lud Judy miał nie usłuchać jego proroka i się nie nawrócić. Izajasz zrozumiał, że ma być prorokiem zagłady. „Jak długo, Panie? – zapytał. – Aż runą miasta wyludnione i domy bez ludzi, a pola pozostaną pustkowiem”[1] – odparł Bóg (6,11).

Niemiecki teolog Rudolf Otto (1869–1937) pisał, że Izajasz doświadczył Boga jako mysterium tremendum et fascinans, jako całkowicie odmiennej istoty, zarówno przerażającej i budzącej grozę, jak i fascynującej i urzekającej – istoty sprawiedliwej i gniewnej, lecz także kochającej i współczującej. Ta charakterystyka Boga powtarza się w wielu religiach świata, szczególnie w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie[2]. Bóg ma osobowe atrybuty podobne do naszych, ale zawsze wykracza poza nie, czasami do takiego stopnia, że jego podobieństwo do nas zupełnie zanika. Jest inny niż wszystko między innymi dlatego, że cała reszta w ostatecznym wyniku zależy od niego. Jest przede wszystkim stwórcą.

Bóg. Nowa biografia

Подняться наверх