Читать книгу Anatomia słabości - Robert Krasowski - Страница 47

Czy z punktu widzenia Kaczyńskiego Wałęsa zdradził, kiedy po wygranych wyborach zrezygnował z projektu przyspieszenia?

Оглавление

Nie. Bo Wałęsa od początku grał tylko na siebie. Wyczuwał, że w polityce jest wielkie poruszenie, że ciągle trwają ruchy tektoniczne. I że nie ma w tym wszystkim propozycji dla niego. Jakby była, to może by się z Mazowieckim i Geremkiem dogadał, a potem może by ich oszukał, jak to Wałęsa. Ale kiedy już wygrał prezydenturę, to już niczego więcej nie chciał, myślał tylko w kategoriach wiecznego trwania. Kaczyński kiedyś powiedział, że jak Wałęsa mianował go szefem swojej kancelarii, to sformułował swoje cele polityczne w następujący sposób: „teraz będziemy tutaj siedzieć obaj do emerytury”. To była jednocześnie propozycja dla Kaczyńskiego: „róbmy tak, żeby tutaj siedzieć razem do emerytury. Ja jako prezydent, ty jako mój człowiek. Raz będziesz wyżej, raz będziesz niżej. I tyle”. To miała być egzystencjalna treść prezydentury Wałęsy. Przy całym jego wyczuciu i intuicji, cała jego myśl polityczna ograniczała się do koncepcji zderzaków zapewniających mu stabilność tego „przedemerytalnego” statusu władcy.

Anatomia słabości

Подняться наверх