Читать книгу Delikatna równowaga - Rohinton Mistry - Страница 6
Оглавление•••
Ishvar porzucił kuferek, który pakował
na werandzie, i wszedł do pokoju.
Usiadł na łóżku i objął Manecka.
– Wiesz, twarz człowieka ma ograniczoną
powierzchnię. Moja matka mawiała,
że jak się wypełni twarz śmiechem,
to nie ma na niej miejsca na płacz.
– Śliczne powiedzonko – odparł Maneck gorzko.
– W tej chwili twarze pani Diny,
Oma i moja są zajęte. Martwimy się o pracę,
pieniądze, o to, gdzie dziś będziemy spać.
Ale to nie znaczy, że nie jest nam smutno.
Być może nie widać tego na twarzy,
ale to siedzi tu. – Położył sobie dłoń na sercu.
•••