Читать книгу Sejf. Gniazdo Kruka - Tomasz Sekielski - Страница 5
Оглавление„Pchnąłem okno. I z łopotem skrzydeł,
z czarnych piór furkotem
Wdarł się przez nie szumnym lotem kruk,
ptak święty w dawnych dniach.
Musiał znać swą przeszłość – zatem,
jakby gardził ludzkim światem,
Z wielkopańskim majestatem zasiadł w ciszy
tuż przy drzwiach,
Na Atenie marmurowej tkwiącej w niszy
tuż przy drzwiach:
Siadł, a mnie ogarnął strach”.
Edgar Allan Poe, Kruk
przekład Stanisław Barańczak