Читать книгу Luz que fue sombra - Varios autores, Carlos Beristain - Страница 23

Оглавление

Świetliste świty śmierci,

kiedyś umierało się w domach.

Był czas, żeby oswoić się z umieraniem,

trochę z nim pracować, zaczynając wcześniej

od czegoś niewielkiego – bólu pleców

albo zerwanego ścięgna.

Ciało po trochu odwiązuje się od życia.

Rozgląda się, jakby przystanęło na granicy dwóch państw,

pytając: «Do którego z nich należy ta ziemia?»

Ma trochę czasu, zanim weźmie je na barki potężna

[martwa fala

nieosłoniętej nocy.

Zanim nastaną świty bez blasku

w ciszy opustoszałego świata, gdzie nie ma wysp

ani mielizn i samotność

jest już zupełna

Luz que fue sombra

Подняться наверх