Читать книгу Luz que fue sombra - Varios autores, Carlos Beristain - Страница 30
Poletko
ОглавлениеPoszło prosto szło jak burza
Wszystko padło rzędem leży
Wszystko sczezło zło i niezło
W czarnym pyle marne chwile
Wszystko wyschło albo spuchło
Co nie zgniło to wybuchło
Teraz musimy uprawiać miłość na polu walki
czekać na deszcz
uprawiać miłość jak ryż
zbierać węże
owijać sobie na rękach
nieść
śliskie kosze
pokrętnych tłumaczeń
Powoli dojrzewają głuche pędy
rozrasta się w nas wina