Читать книгу Luz que fue sombra - Varios autores, Carlos Beristain - Страница 21

Ciemna materia

Оглавление

Ułożona w pajęcze nici przechodzi przez nasze ciała, niewidoczne

stamtąd. Przenika kamienną formację miasta, niebo

w zimowym bezruchu, rozświetlające

grudniowe godziny, kiedy wybierasz mnie jak zimowy miód

z plastra pościeli.

Jej ukryta sieć, w której rozbłyskują galaktyki

jest jak szkielet bezlistnego klonu, gdzie zmrożone szronem

odbijają słońce

kuliste gniazda srok

Luz que fue sombra

Подняться наверх