Читать книгу Stosunki międzynarodowe. Antologia tekstów źródłowych - Группа авторов - Страница 6

EDWARD H. CARR
Kryzys dwudziestolecia 1919–1939. Wstęp do badań nad stosunkami międzynarodowymi12
Nauka o polityce międzynarodowej

Оглавление

Do 1914 r. utrzymywanie stosunków międzynarodowych było zadaniem osób zaangażowanych w nie zawodowo. W państwach demokratycznych polityka zagraniczna była tradycyjnie postrzegana jako pozostająca poza zakresem polityki partyjnej; organy reprezentatywne nie czuły się kompetentne do sprawowania ścisłej kontroli nad zagadkowymi działaniami zagranicznych placówek. […]

Nigdzie – czy to na uniwersytetach, czy w szerszych kręgach intelektualnych – nie podjęto zorganizowanego badania bieżących spraw międzynarodowych. Wojna wciąż była postrzegana głównie jako zajęcie dla żołnierzy, a w konsekwencji polityka międzynarodowa była sprawą dyplomatów. Nie istniało powszechne pragnienie odebrania profesjonalistom prowadzenia spraw międzynarodowych ani nawet chęć poważnego i systematycznego zwracania uwagi na to, co robią. Wojna lat 1914–1918 unieważniła pogląd, że wojna jest kwestią, która dotyczy tylko zawodowych żołnierzy, a tym samym rozwiała towarzyszące temu wrażenie, że polityka międzynarodowa może bezpiecznie spoczywać w rękach profesjonalnych dyplomatów. W krajach anglojęzycznych rozpoczęła się kampania popularyzująca politykę międzynarodową w postaci agitacji przeciw tajnym traktatom, które były atakowane w niewystarczająco uzasadniony sposób jako przyczyny wojen. Wina za tajne traktaty powinna zostać przypisana nie niegodziwości rządów, ale obojętności społeczeństw. Wszyscy wiedzieli, że takie traktaty były zawierane, jednakże przed wybuchem wojny w 1914 r. niewiele osób się nimi interesowało albo uważało, że należałoby się im sprzeciwić. Agitacja przeciw nim była jednakowoż faktem o ogromnym znaczeniu. Był to pierwszy symptom zapotrzebowania na popularyzację polityki międzynarodowej, zwiastujący narodziny nowej dziedziny nauki. […] Nauka o polityce międzynarodowej powstała zatem w odpowiedzi na powszechne zapotrzebowanie. Została stworzona w pewnym celu i w tym sensie podążała śladem innych nauk. […]

W naukach przyrodniczych rozróżnienie pomiędzy badaniem faktów oraz celem, dla którego te fakty się bada, jest nie tylko teoretycznie uzasadnione, ale również stale przestrzegane w praktyce. Pracownik laboratorium zaangażowany w badanie przyczyn raka mógł być pierwotnie zainspirowany celem wykorzenienia tej choroby. Jednakże ten cel w najściślejszym znaczeniu jest bez znaczenia dla tego badania oraz jest od niego oddzielny. Wnioski laboranta muszą być zgodnym z prawdą sprawozdaniem faktów. Nie można odmiennie przedstawiać faktów, ponieważ fakty istnieją niezależnie od tego, co ktokolwiek o nich myśli. W naukach politycznych, które dotyczą ludzkiego zachowania, nie ma takich faktów. Badacz jest zainspirowany chęcią wyleczenia jakiejś choroby politycznego ciała. Pośród przyczyn kłopotów diagnozuje fakt, że istoty ludzkie zwykle reagują w określonych warunkach w określony sposób. Nie jest to jednak porównywalne do faktu, że ciała ludzkie reagują w określony sposób na określone leki. Jest to fakt, który może zostać zmieniony pragnieniem jego zmiany; pragnienie to, obecne już w umyśle badacza, w wyniku badania może zostać rozszerzone na dostateczną liczbę innych istot ludzkich, aby się ziściło. Inaczej niż w naukach przyrodniczych cel nie jest bez znaczenia dla badania ani nie jest od niego oddzielny; sam cel jest jednym z faktów. W teorii bez wątpienia można wciąż zarysować rozróżnienie pomiędzy rolą badacza, który ustala fakty, oraz rolą praktyka, który rozważa właściwy sposób postępowania. W praktyce jedna rola niezauważalnie przechodzi w drugą. Cel i analiza stają się nieodłącznymi składnikami pojedynczego procesu.

Wszyscy, którzy czytają wiadomości o polityce w gazetach, biorą udział w zebraniu politycznym lub rozprawiają o polityce ze swoimi sąsiadami, są do pewnego stopnia badaczami polityki, a ocena, którą formułują, staje się (szczególnie, chociaż niewyłącznie, w państwach demokratycznych) czynnikiem wydarzeń politycznych. Zatem można wyobrazić sobie, że krytyk może skrytykować tę książkę nie na podstawie tego, że zawiera ona fałszywe stwierdzenia, lecz że są one niefortunne; ta krytyka, uzasadniona bądź nie, byłaby zrozumiała; natomiast taka sama krytyka książki o przyczynach raka byłaby pozbawiona sensu. Każdy polityczny osąd pomaga modyfikować fakty, na podstawie których został wydany. Myśl polityczna sama w sobie jest formą politycznego działania. Nauki o polityce nie są nauką tylko o tym, co jest, lecz również o tym, co być powinno. […]

Stosunki międzynarodowe. Antologia tekstów źródłowych

Подняться наверх