Читать книгу Narkotyki, anoreksja i inne sekrety - Beata Pawlikowska - Страница 4

ROZDZIAŁ 2 Złoty megafon

Оглавление

Jeśli jesteś rodzicem albo krewnym osoby chorej na anoreksję, uświadom sobie pierwszą ważną rzecz:

Kiedy krzyczysz do kogoś znajdującego się w oku huraganu, na pewno nie zostaniesz usłyszany.

Choćbyś stanął na głowie albo miał w ręce złoty megafon, twój głos zginie we wściekłym huku wichury i dudnieniu deszczu. Twoja córka czy syn będzie patrzył na twoje usta i widział, że się poruszają, ale nie usłyszy ani jednego słowa z tych, które z takim przejęciem wypowiadasz.

Nie dlatego, że nie chce.

Dlatego, że w jej – lub jego – duszy szaleje ogromna nawałnica z huraganowym wiatrem, który wszystko zagłusza.

Jeśli uprzesz się, znajdziesz fabrykę megafonów i zamówisz tak wielki, że będziesz w stanie przekrzyczeć huragan, to też niczego nie zmieni. Ponieważ osoba, do której będziesz kierował swoje słowa, jest nie tylko pogrążona w niemożliwym do ogarnięcia, ogłuszającym huraganie duszy. Jest też głęboko i rozpaczliwie przerażona. Przerażona do takiego stopnia, który paraliżuje wszystkie inne emocje. Tak jak szczeniak, który znalazł się w płonącym budynku. Czuje dookoła pożar, ale jego strach jest tak wielki, że jest w stanie tylko wcisnąć się w najdalszy kąt pod łóżkiem, płakać i cicho czekać na śmierć.

Z anoreksją jest tak samo.

Możesz krzyczeć do przerażonego szczeniaka, że jeszcze jest czas, żeby wyjść i uratować życie. On będzie tylko patrzył na ciebie, słyszał twoje słowa, ale nie będzie w stanie ich zrozumieć. Przepłyną przez niego jak chmura.

Jeśli będziesz się upierał, straszył karami, szantażował, to szczeniak dla świętego spokoju wyjdzie spod łóżka, ale będzie szukał pierwszej sposobności, żeby tam wrócić.

Uwierz mi. Wiem to, bo byłam po tamtej stronie.

Anoreksja to taki stan, kiedy nie słyszysz i nie rozumiesz. Coś w środku blokuje cię i nie pozwala słyszeć ani rozumieć.

Jeżeli zostaniesz zmuszony do usłyszenia pewnych słów, możesz je zarejestrować w pamięci. Możesz nawet być w stanie je powtórzyć, ale nie jesteś w stanie dopuścić ich do swojej świadomości.

Bo tam szaleje huragan, z którego nikt nie zdaje sobie sprawy.

Ani ten, kto go w sobie ma.

Ani lekarz, który dowiedział się o anoreksji z książek.

Ani rodzice, którzy nagle odkrywają, że ich dziecko jest chore.

Wyobraź sobie.

Gigantyczny, rozszalały huragan, którego nie jesteś w stanie w żaden sposób opisać, okiełznać ani uspokoić. On po prostu istnieje w tobie, wyje, huczy, kłębi się w twojej duszy. Zagłusza wszystkie inne emocje. Wyłącza umiejętność racjonalnego myślenia. Zrywa wszystkie kable i połączenia, które kiedyś tworzyły jakąś rozsądną sieć, po której można było się porozumiewać.

Rozumiesz?

Nie ma nic.

Jest tylko huczący, atakujący, rozrywający cię od środka huragan.

Pochłania całą twoją duszę. Jest jak czarne niebo w najbardziej ponury burzowy dzień.

Czy możesz powiedzieć człowiekowi, żeby dał spokój i wyszedł spod czarnego nieba?

Nie możesz. Bo on nie ma władzy nad tym, co wisi nad jego głową.

I tak właśnie jest z anoreksją.

Myślisz, że jeżeli znajdziesz odpowiednie argumenty, to twoje dziecko zacznie jeść?

Jeżeli naprawdę będziesz uparty i będziesz ciągle powtarzał na różne sposoby, że trzeba jeść, że prosisz, że błagasz, że to jest konieczne, że dla babci, dla Boga, dla życia, dla czego tam jeszcze sobie wymyślisz, to tak, twoje dziecko dla świętego spokoju zgodzi się coś zjeść. Ale tylko po to, żebyś przestał gadać. Nie dlatego, że przestało być chore.

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ile istnieje sposobów, żeby udawać, że coś się zjadło. I sposobów, żeby pozbyć się tego, co zostało zjedzone. I kłamstw, które można wymyślić, żebyś przestał się czepiać.

Wiesz dlaczego?

Bo anoreksja to ryczący huragan duszy, który tak wgryzł się w twoje myśli, że nie jesteś w stanie wyobrazić sobie bez niego życia.

Teraz rozumiesz?

Twoje dziecko panicznie boi się stracić jedyną rzecz, którą wie na pewno. Na pewno w tej chwili wie to, że unosi się w oku huraganu szalejącego w duszy i w myślach. I nie jest w stanie wiedzieć niczego więcej.

Ten huragan zagłusza wszystkie twoje słowa. Wszystkie inne emocje. Zdolność racjonalnego myślenia. Instynkt samozachowawczy.

Po prostu wszystko.

Czy jesteś w stanie przyjąć to do wiadomości?

Twoje dziecko zostało porwane przez niewidzialny dla ciebie huragan, którego nie rozumie i nie ma nad nim władzy, i który kieruje jego myśleniem i zachowaniem. Jest to jednocześnie najbardziej czarny, smutny i przerażający huragan, jaki można sobie wyobrazić.

Narkotyki, anoreksja i inne sekrety

Подняться наверх