Читать книгу Jestem szczęśliwym singlem - Beata Pawlikowska - Страница 9
ROZDZIAŁ 6 Dwa doświadczenia
ОглавлениеZróbmy krótkie doświadczenie.
Na stronie obok narysowałam dla ciebie kilkanaście ludzkich twarzy. Właściwie głów, bo twarze trzeba im dopiero dorysować.
Weź ołówek.
Spróbuj cofnąć się myślami do twojego dzieciństwa.
Przypomnij sobie jak patrzyłeś na swoich rodziców. Co widziałeś? Jakie emocje? Czy jednym słowem określiłbyś je jako pozytywnie wibrujące i unoszące cię w stan radości, czy może raczej budziły w tobie lęk, niepewność, niepokój?
Czy gdybyś miał symbolicznie wyrazić swoje emocje towarzyszące związkowi twoich rodziców, to czy buźki poniżej byłyby uśmiechnięte, czy raczej niezadowolone?
Cofnij się myślami do swojego rodzinnego domu, usiądź na chwilę w wyobraźni razem z rodzicami przy stole i narysuj te emocje, których miałeś najwięcej.
Spróbuj wyobrazić sobie realne sytuacje, które naprawdę się zdarzyły.
Spróbuj zebrać swoje emocje związane z rodziną, w jakiej się wychowałeś, w pewną skrótową kompilację i rysuj buźki w głowach na stronie obok. Nie myśl nad tym zbyt długo. Po prostu weź ołówek i rysuj.
Pozwól, żeby twoja podświadomość dyktowała ci to, co zostanie narysowane.
Nie oceniaj tego jako dobre ani złe.
Po prostu weź ołówek, myśl o swojej rodzinie kiedyś byłeś dzieckiem i rysuj.
Nie ma dobrych ani złych emocji.
Są tylko emocje prawdziwe.
Nie ma takich emocji, których „nie wolno” albo „nie wypada” mieć.
Każda twoja emocja ma swoje źródło w podświadomości.
Twoja podświadomość tworzy cały twój sposób myślenia i reagowania.
Jeśli będziesz negował jakieś swoje emocje, będziesz jednocześnie negował część prawdziwego siebie.
To byłoby bez sensu, bo prowadzi cię tylko do udawania kogoś, kim w rzeczywistości nie jesteś.
Zamiast bać się albo wstydzić emocji, jakie w sobie nosisz, raczej spróbujemy zrozumieć skąd się one biorą, czyli znajdziemy ich prawdziwe źródło. Kiedy znasz źródło, jesteś w stanie je uleczyć.
Zróbmy jeszcze jedno ćwiczenie.
Weź ołówek, znajdź spokojne miejsce, gdzie nikt nie będzie ci przez kilka minut przeszkadzał.
Napiszę dla ciebie kilka początków zdań i poproszę, żebyś je uzupełnił. Bez zastanawiania się, bez namysłu.
Po prostu pisz to, co jako pierwsze przyjdzie ci do głowy.
Nie bój się żadnych słów ani skojarzeń.
Pozwól, żeby twój ołówek sam to napisał, prawie bez twojego udziału.
Rozumiesz co mam na myśli, prawda?
Nie staraj się dobrze wypaść.
Przeczytaj zdanie i dopisz do niego to, co przyjdzie ci samo do głowy.
Gotowa?
Zawsze najbardziej bałam się
Kiedy byłam mała, mój tata zawsze
Kiedy patrzyłam na moją mamę, zawsze
Moja mama i tata zawsze
Nasi sąsiedzi ciągle
Mój pies ciągle
Miłość zawsze jest
Mężczyźni zawsze
Kobiety zawsze
Dzieci zawsze
Kobieta w małżeństwie zawsze
Mężczyzna w małżeństwie zawsze
Dziecko w rodzinie zawsze
Kiedy byłam mała, zawsze czułam się
Kiedy byłam mała, nigdy nie czułam się
Moja mama zawsze czuła się
Moja mama nigdy nie czuła się
Mój tata zawsze był
Mój tata nigdy nie był
W mojej rodzinie