Читать книгу Mroźne łzy. Tom 2 - Bree Barton - Страница 5

Оглавление

Na długo, nim krew wylała się z ciała

i oddech przywarł do kości,

zanim pradawne runy zmielono na szkło,

by przesuwać kształty w eterze,

matki szeptały: to było dawno temu,

lecz wciąż dzieje się po dawnemu.

Moje dziecię, znaj przeto prawdę starą:

Gdy dzień się budzi, mróz płonie niczym łuczywo.

Gdy zmrok zapada, bestia zostaje ofiarą.

A kiedy księżyc płacze, wiedźmy wychodzą na żniwo.

– przysłowie ludu Addi

Mroźne łzy. Tom 2

Подняться наверх