Читать книгу A da się! - Daniel Chidiac - Страница 7
DZIAŁANIE MENTALNE — WSZYSTKO JEST W GŁOWIE
ОглавлениеLudzie bogacą się, postępując w określony sposób,
a żeby to zrobić, muszą umieć myśleć w określony sposób.
Metoda postępowania jest bezpośrednią
pochodną sposobu myślenia.
— WALLACE D. WATTLES
Zyskanie świadomości, że każda myśl kształtuje twój los i na nowo kreuje rzeczywistość, stanowi połowę wygranej. Najlepszy sposób, by sobie to uzmysłowić, polega na uważnym przyjrzeniu się własnym myślom. Zwróć uwagę na pewne wzorce dotyczące dawnych i bieżących przeżyć. Zastanów się, czy twoje myśli nakazują ci określone metody postępowania i przyciągają konkretne rodzaje doświadczeń. Gdy to zrobisz, niemal zawsze dostrzeżesz pewne schematy, które da się przełamać. Zazwyczaj po prostu odruchowo reagujemy na środowisko. Napotykając jakieś wyzwanie, czujemy się tak, jakbyśmy nie mieli władzy nad naszymi przeżyciami albo sposobem myślenia. Prawda jest jednak taka, że zawsze to my decydujemy o tym, dokąd zmierzamy, a dopóki nie przejmiemy pełnej odpowiedzialności za sytuację życiową, w jakiej się znaleźliśmy, nie damy rady dokonać zmian. Bezsprzecznie na pewne doświadczenia i osoby nie mamy wpływu, zawsze jednak możemy zdecydować o tym, jakie znaczenie im nadamy, jak będziemy je postrzegać i jak reagować. Większość ludzi sądzi, że myśli są zdane na łaskę oczu. Nie zgadzam się. To nasze oczy (a co za tym idzie – uczucia) są zdane na łaskę myśli. Tak długo, jak długo będziemy pozwalać myślom całymi dniami szwendać się bez celu, musimy się nastawić na wiele niespodziewanych doświadczeń. Nie panujemy wtedy nad tym, co tworzymy. Świat zewnętrzny ma wpływ na twoje życie tylko wtedy, gdy tracisz panowanie nad umysłem.
Kiedy przyglądamy się naszym przemyśleniom, jesteśmy w stanie nakierować je zgodnie z tym, dokąd chcemy dotrzeć. Aby żyć wyjątkowym życiem, musimy dostrzegać wspaniałe myśli, innym zaś pozwolić odejść. Tok rozumowania u każdego z nas wygląda podobnie. Po prostu pewni ludzie decydują się na wyłapywanie określonych idei. Uchwycenie się myśli odbierającej ci siłę jest twoim wyborem – i od ciebie też zależy, czy pozwolisz jej zniknąć. Nie musisz się jej trzymać.
Interpretuj każde przeżycie tak, by sprzyjało realizacji ambitnych życiowych planów.
Dziennie człowiekowi przychodzi do głowy około 60 tysięcy myśli. Ile spośród nich wykorzystujesz do ukształtowania życia według własnych oczekiwań? Zapewne zgodzisz się, że zmiana podświadomych skojarzeń wydaje się trudna. Przerabialiśmy je tyle razy, iż pojawiają się mimowolnie. Jedyny sposób na przeprogramowanie podświadomości – co jest warunkiem sukcesu – polega na przyjrzeniu się wpływowi każdej myśli na życie.
Bardzo lubimy analogie i opowieści, bo uwielbiamy przyglądać się sprawom z zewnętrznej perspektywy, a potem odnosić ten obraz do własnych doświadczeń. Gdy przyjrzysz się własnym myślom z zewnątrz, będziesz potrafił się do nich rozsądniej ustosunkować. Aby mieć wyjątkowe życie, trzeba być świadomym wszystkiego, co się robi. Przełamywanie podświadomych schematów deprymujących skojarzeń i pozbycie się obarczającego cię bagażu wymaga przyjrzenia się przyczynie i skutkowi każdej myśli. Jeśli chcesz odświeżyć informacje o tym, jak każda myśl wpływa na twój stan fizyczny, wróć do kwestii neuroplastyczności przedstawionej w kroku pierwszym. Ponadto zadaj sobie następujące pytanie dotyczące własnych myśli:
Czy to, o czym postanowiłem teraz myśleć, sprzyja realizacji moich pragnień?
Wyjaśniałem to już wcześniej w tej książce, ale przytoczę jeszcze jeden, konkretniejszy przykład. Przypuśćmy, że ktoś nieoczekiwanie zajeżdża ci drogę i jak większość ludzi za kółkiem reagujesz na to złością. Ta reakcja będzie miała wpływ na to, jak dalej pokierujesz swoim życiem, bo energia płynąca z gniewu odbije się na kolejnych działaniach. Co więcej, umocni ona przekonanie, że w przypadku pojawienia się problemów można się rozgniewać, a nie pracować na rzecz własnego rozwoju. Z drugiej strony mógłbyś zareagować, ale niezwłocznie się poprawić, bo dostrzegasz destrukcyjny wpływ myśli na własne życie. Nie twierdzę, że nie zareagowałbyś wtedy wcale, lecz świadomość toku rozumowania przekłada się na gotowość do jego zmiany w trudnej sytuacji. Pozwala to wybrać inne podejście i oprzeć się na konstruktywnych przemyśleniach. Zwracaj uwagę na swoje myśli w ciągu dnia i kontruj je albo koryguj. Czasami wymaga to wewnętrznej walki, bo przywykłeś do myślenia o czymś w określony sposób, musisz jednak poszukać innego, korzystniejszego rozwiązania. Nietrudno jest dostrzec, że myśli codziennie kształtują nasz byt.
Człowiek jest jedynie wytworem własnych myśli;
staje się tym, nad czym się zastanawia.
— MAHATMA GANDHI
Takie zapatrywania mają wszyscy ludzie sukcesu. Wiedzą, że jeśli nie będą się przyglądać własnym myślom i konsekwentnie korygować kursu ku temu, czego pragną, nigdy tego nie osiągną. Niektórym przychodzi to naturalnie, w wielu przypadkach mogą więc nawet nie zdawać sobie sprawy, że tak czynią, dopóki głęboko się nad tym zagadnieniem nie zastanowią. Inni, tacy jak ja, muszą się tego nauczyć. Po prostu wiedziałem, że mam dość swojego samopoczucia, postanowiłem więc ruszyć głową. Dopiero gdy odkryłem, iż emocje są kreowane przez pewne schematy myślenia, udało mi się przejąć kontrolę nad własnym życiem. Zamierzałem całkowicie je przeobrazić i ku mojemu zaskoczeniu wcale nie trwało to długo. Niezwykłe, ile można się nauczyć i jak bardzo rozwinąć, przyglądając się własnym myślom przez tydzień.
Powinieneś też obrać sobie za cel ambitne myślenie w ciągu dnia. Aby osiągnąć wyżyny, musimy mieć na uwadze szerszą perspektywę. Jeśli ograniczysz się do myślenia o małych osiągnięciach, na nich właśnie poprzestaniesz. Jeżeli zaś będziesz otwarty na wielkie wizje, etapy pośrednie przestaną się wydawać tak przytłaczające, bo nie będziesz spuszczał wzroku z ostatecznej nagrody. Pamiętam, jak siedziałem w swojej sypialni na półtora roku przed ukończeniem książki. Miałem wtedy napisaną tylko jedną stronę i klientów jak na lekarstwo, ale wiedziałem, czego chcę. „Danielu, jakim cudem zamierzasz napisać książkę?” – zastanawiałem się. Ilekroć zaczynałem się stresować liczbą stron albo główkować nad nieumiejętnością przelewania słów na papier, walczyłem z tym. Ale przecież nigdy wcześniej nie pisałem (jeśli nie liczyć kilku szkolnych wypracowań z literatury, które kompletnie wyleciały mi już z pamięci). Z całych sił blokowałem negatywne myśli. Nieustannie zapewniałem siebie, że mi się uda. Wyobrażałem sobie, jak otwieram gotową książkę, i wystarczyło kilkanaście miesięcy, by ją stworzyć. Pomysły i słowa przychodziły mi same. Poznawałem ludzi szukających coacha i zacząłem przyciągać wszystkie rzeczy, na których się koncentrowałem.
Tak naprawdę istnieje tylko jeden sposób na życiową metamorfozę: zmiana sposobu myślenia.
Ponadto myślenie o wyniku końcowym w zabawny sposób przyśpiesza upływ czasu. Nawet drobne kroki robi się w znacznie szybszym tempie. Po tygodniu albo dwóch skupienia na szerszej perspektywie dostrzeżesz ogromny potencjał do rozwoju, istniejący w tobie przez cały czas. Kiedy myślisz na wielką skalę, strumień pomysłów płynie tam i z powrotem. Jeśli dowiesz się czegoś nawet twoim zdaniem błahego o kierunku, w jakim zmierzasz, spisz to. Nadawaj wyobrażonym myślom konkretną formę, czyniąc je jak najprawdziwszymi. Nie przegap żadnego postępu i pomysłu, nie pozwalaj im umknąć, a wkrótce zaczną przychodzić regularnie.
Aby poszerzyć horyzonty i wzmocnić umysł, musimy w niego inwestować. Musisz czytać książki, słuchać kaset lub płyt CD, chodzić na szkolenia, a przede wszystkim skutecznie kierować własnymi myślami. Wśród ludzi, którzy wpłynęli na mój rozwój i którym składam hołd, są Ralph Waldo Emerson, Napoleon Hill, Khalil Gibran, Wallace D. Wattles, Maya Angelou, Deepak Chopra i Mahatma Gandhi. Ci idole to tylko nieliczni z wielkich, którzy uczynili świat lepszym. Uczenie się od wybitnych jest doskonałą inwestycją w rozwój. Inwestowanie w siebie jest podobne do lokowania funduszy w najlepsze akcje – im więcej włożysz, tym sowitsze dywidendy. Dostarczając umysłowi właściwych informacji, rozwijasz jego zdolność do kształtowania wspaniałego życia.
Nie dźwigam już klątwy ubóstwa, bo przejąłem własny
umysł we władanie, ten umysł zaś przyniósł mi każde
z materialnych dóbr, jakich pragnąłem, i znacznie więcej,
niż potrzebuję. Ale potęga umysłu ma uniwersalny wymiar,
jest dostępna tak dla maluczkich, jak i dla największych.
— ANDREW CARNEGIE