Читать книгу Esencjalista - Greg McKeown - Страница 8
CZĘŚĆ II
eksploracja
JAK ODRÓŻNIĆ WIELE TRYWIALNYCH RZECZY OD KILKU NAPRAWDĘ WAŻNYCH?
ОглавлениеEKSPLORACJA
Odróżnij wiele trywialnych rzeczy od kilku naprawdę ważnych
Jeden z paradoksów esencjalizmu polega na tym, że esencjaliści w rzeczywistości rozważają więcej opcji niż nieesencjaliści. Ci drudzy ekscytują się dosłownie wszystkim i reagują na wszystko. Ponieważ jednak są bardzo zajęci wykorzystywaniem wszystkich możliwości i realizowaniem wszystkich pomysłów, w rzeczywistości rozważają mniej opcji. Droga esencjalisty polega natomiast na badaniu i ocenianiu szerokiego zestawu możliwości przed wybraniem którejkolwiek z nich. Ponieważ esencjaliści traktują poważnie tylko nieliczne ważne pomysły i działania, w pierwszej kolejności muszą zbadać więcej opcji, żeby później mieć pewność, że wybrali właściwie.
W drugiej części zajmę się pięcioma aspektami badania, co jest ważne. Siła przyciągania nieesencjalizmu może być tak duża, że możesz poczuć pokusę pominięcia tego kroku albo potraktowania go zdawkowo. Jest on jednak niezwykle ważny w dążeniu do mniej. Aby odróżniać naprawdę ważne rzeczy od nieistotnych, musimy mieć przestrzeń do myślenia, czas na patrzenie i słuchanie, przyzwolenie na zabawę, mądrość, aby spać, i dyscyplinę niezbędną do stosowania bardzo selektywnych kryteriów podczas dokonywania wyborów.
Jak na ironię w kulturze nieesencjalizmu wymienione rzeczy – przestrzeń, słuchanie, zabawa, sen i selekcjonowanie – mogą być postrzegane jako nieistotne czynniki rozpraszające. W najlepszym wypadku uznaje się, że miło je mieć. W najgorszym są wyszydzane jako oznaki słabości i rozrzutności. Wszyscy znamy bardzo ambitnych i produktywnych ludzi, którzy myślą: „Oczywiście chciałbym móc zarezerwować sobie w kalendarzu trochę czasu na rozmyślanie, ale to luksus, na który nie mogę sobie teraz pozwolić”, albo „Zabawa? Kto ma czas na zabawę? Jesteśmy w pracy!”, albo (jak powiedział mi pewien lider podczas rekrutacji) „Mam nadzieję, że dobrze się pan wyspał. Tutaj nie będzie pan miał na to czasu”.
Jeżeli wierzysz, że zabieganie i przemęczenie świadczą o produktywności, prawdopodobnie uważasz również, że kreowanie przestrzeni na badanie, myślenie i snucie refleksji należy ograniczyć do minimum. Jednak te właśnie czynności stanowią antidotum na nieistotne zabieganie, które męczy tak wielu z nas. Nie są trywialnymi czynnikami rozpraszającymi, lecz ważnymi narzędziami pozwalającymi odróżnić to, co naprawdę jest trywialne od rzeczy prawdziwie ważnych.
Esencjalista spędza jak najwięcej czasu na badaniu różnych możliwości, słuchaniu, dyskutowaniu, zadawaniu pytań i myśleniu. Eksploracja nie jest jednak dla niego celem samym w sobie. Jej celem jest odróżnienie kilku ważnych rzeczy od nieistotnej większości.