Читать книгу Samobójstwo a dusza - James Hillman - Страница 10
Rozdział 1 Problem
ОглавлениеKażde wnikliwe rozważania nad życiem pociągają za sobą także refleksje nad śmiercią, a konfrontacja z rzeczywistością oznacza stanięcie twarzą w twarz z własną śmiertelnością. Nigdy nie uda nam się w pełni poradzić sobie z życiem, jeśli nie będziemy skłonni do odważnego stawienia czoła śmierci. Nie musimy postulować istnienia popędu śmierci ani też spekulować na temat śmierci i jej miejsca w ogólnym systemie tego świata, żeby stwierdzić pewną prostą rzecz: każda naprawdę głęboka i skomplikowana kwestia, która stanowi dla nas źródło niepokojów i obaw – albo sama w sobie albo w połączeniu z jakąś inną kwestią – odnosi się, w taki czy inny sposób, do problemu śmierci. A problem śmierci uwidacznia się w sposób najbardziej wyrazisty wtedy, kiedy weźmiemy pod uwagę kwestię samobójstwa. Nigdzie indziej śmierć nie jest tak blisko nas. Jeśli chcemy wyruszyć w drogę ku zdobyciu głębszej wiedzy na temat nas samych oraz rzeczywistości, w której żyjemy, to pierwszym krokiem jest dogłębne i wnikliwe, niczym dochodzenie sądowe, zbadanie kwestii samobójstwa.
Ponieważ analiza psychologiczna jest właśnie tego rodzaju wnikliwym rozważaniem nad życiem, kwestia śmierci bardzo ją zajmuje. I ponieważ analiza stwarza wyjątkowo intensywną ludzką sytuację życiową, w której skupiają się wszystkie najbardziej istotne kwestie, staje się czymś w rodzaju paradygmatu samego życia. Wszystko rozgrywa się w czterech ścianach niewielkiego pokoju, między dwojgiem ludzi, w tajemnicy i próżni. W trakcie analizy omawia się często ponure i mroczne (ang. sinister) tematy, ponieważ jest ona aktywnością bardziej lewej niż prawej ręki. Zajmuje się różnymi tabu, a także ustanawia [w trakcie sesji z pacjentem] rodzaj własnego tabu. Przystosowanie do porządku społecznego jest celem aktywności prawej ręki – świadomego doradztwa i poradnictwa psychologicznego. Jednak analiza psychologiczna to również aktywność lewej ręki. W jej trakcie ujawnia się podrzędny, niższy aspekt człowieka, związany ze sferą tego, co osobliwe, mroczne i ponure (ang. sinister), w której samobójstwo jest czymś jak najbardziej realnym. Analiza daje lewej ręce okazję, by żyła świadomie swoim własnym życiem bez ciągłego oceniania wszystkiego przez prawą rękę wiedzącą lepiej, co i jak należy zrobić. Prawa ręka nigdy nie pozna (ang. know) lewej i nie wie, co ona robi, a tylko interpretuje i transponuje jej zachowanie[17].
Dlatego, podejmując kwestię samobójstwa za pośrednictwem analizy psychologicznej, zyskujemy możliwości, jakich nie dają nam dane statystyczne, badanie historii przypadków czy literatura naukowa – wszystkie metody wynalezione przez prawą rękę. Ponieważ analiza zajmuje się życiem w skali mikrokosmicznej, zwłaszcza jego ciemną stroną, to, czego się dowiadujemy w jej trakcie, znajduje szerokie zastosowanie także w innych obszarach ludzkiej aktywności psychicznej, w których podejście czysto rozumowe okazuje się niewystarczające. Dokonane w tracie analizy odkrycia można więc przetransponować i wykorzystać w odniesieniu do problemu samobójstwa, który może się pojawić na którymś z kolejnych etapów życia.
A przecież samobójstwo zdarza się w życiu. Wbrew popularnym wyobrażeniom, samobójstw częściej dokonuje się we własnym domu niż w szpitalu psychiatrycznym. Popełniają je zarówno osoby sławne i znane, które znamy tylko z mediów, jak i nasi sąsiedzi, znajomi czy członkowie rodziny – albo też popełniamy je my sami. Podobnie jak w przypadku każdej nagłej odmiany losu – zakochania, życiowej tragedii czy wielkiego szczęścia – samobójstwo jest kwestią, którą powinien zajmować się psychiatra tylko wtedy, kiedy jest ono samo w sobie wynikiem jakiegoś zaburzenia, tylko wtedy, kiedy stanowi część jakiegoś symptomu psychotycznego. Samo w sobie samobójstwo nie jest bowiem ani syndromem (zespołem chorobowym), ani symptomem (objawem). Dlatego nasze rozpatrywanie kwestii samobójstwa nie będzie miało charakteru „specjalistycznego”, bezosobowo medycznego; zamiast tego zajmiemy się samobójstwem w intymnie ludzkim kontekście analizy psychologicznej, to znaczy w takich warunkach, w jakich mogłoby się ono zdarzyć i w jakich czasami się zdarza w trakcie normalnego życia każdego człowieka.
Samobójstwo jest najbardziej niepokojącym problemem życia. Jak można się na nie przygotować? Jak można je zrozumieć? Dlaczego ktoś je popełnia? A dlaczego ktoś inny go nie popełnia? Samobójstwo wydaje się czymś nieodwracalnie destrukcyjnym, co pozostawia po sobie poczucie winy, zawstydzenie i pełne niedowierzania zdumienie. Tak samo w analizie psychologicznej. Dla analityka bowiem samobójstwo jest czymś jeszcze bardziej skomplikowanym niż psychoza, pokusa seksualna czy przemoc fizyczna, ponieważ wiąże się z nim najwyższa odpowiedzialność, jaką może na siebie wziąć. Co więcej, samobójstwo jest problemem z gruntu nierozwiązywalnym, gdyż nie jest ono tylko sprawą życia, lecz sprawą życia i śmierci i dlatego odnosi się również do wszelkich zagadek i niewiadomych dotyczących śmierci. Rozważania nad samobójstwem pociągają więc za sobą także rozważania nad sprawami ostatecznymi. To, jakie okaże się nastawienie analityka do tego problemu, wpłynie na jego postawę wobec „rzeczy pierwszych i ostatnich”[18], tym samym wyznaczając i określając kształt jego zawodowego powołania.
Opinie analityka na temat religii, edukacji, polityki, cudzołóstwa, rozwodów, a nawet odnoszące się do sposobu spędzania wolnego czasu, wypoczynku, picia alkoholu, palenia papierosów i diety, nie powinny mieć żadnego wpływu na jego pracę analityczną. W trakcie szkolenia przyszły analityk rozważa swoje poglądy w kwestii wiary, swoje nawyki i zwyczaje, a także normy etyczne, jakimi się kieruje, tak żeby nie stanowiły żadnych przeszkód w kontakcie z drugą osobą [w trakcie sesji terapeutycznej]. Ponieważ wyłącznie osobisty, subiektywny punkt widzenia okazuje się nieadekwatny, jeśli chodzi o radzenie sobie z problemami, jakie pojawiają się w trakcie sesji, jednym z celów szkolenia analitycznego jest dążenie do jak największej obiektywności. Kiedy w trakcie sesji pojawi się problem samobójstwa, od analityka oczekuje się, że będzie on rozpatrywał go w pełni świadomie, z punktu widzenia wykraczającego poza jego osobiste, subiektywne poglądy. W jaki jednak sposób analityk może wykształcić w sobie obiektywną postawę wobec samobójstwa?
Obiektywność oznacza otwartość; jednak na otwartość wobec kwestii samobójstwa niełatwo się zdobyć. Prawo uznawało i czasami nadal uznaje je za czyn przestępczy, religia nazywa je grzechem, a społeczeństwo odwraca się do samobójcy plecami. Od dawna było i jest w zwyczaju mówienie o samobójstwie ściszonym głosem lub zupełne jego przemilczanie czy też usprawiedliwianie go chorobą psychiczną lub niepoczytalnością, tak jakby było jakąś wyjątkowo groźną aspołeczną aberracją. Zachowanie obiektywnej postawy wobec samobójstwa natychmiast ustawia daną osobę poza zbiorowością. Otwartość wobec samobójstwa oznacza coś więcej niż zajęcie indywidualnego stanowiska wbrew zbiorowej, moralnej opinii. Obiektywne, wnikliwe dociekania dotyczące tego tematu oznaczają w pewien sposób zdradę impulsu życia jako takiego. Kwestia, jaka wypływa w tych dociekaniach, prowadzi z konieczności poza obszar wyznaczony przez sferę życia. A ponieważ poza sferą życia jest już tylko śmierć, otwartość na samobójstwo oznacza przede wszystkim ruch w kierunku śmierci, ruch w pełni świadomy i pozbawiony lęku.
Chodzi przy tym również o sprawy czysto praktyczne. Na sesji zjawia się nowa osoba, ty zaś zauważasz blizny po nacięciach na przegubach jej dłoni. W trakcie wstępnych rozmów okazuje się, że kobieta w tajemnicy przed wszystkimi podjęła kilka lat wcześniej dwie próby samobójcze, z których obie o mały włos nie doprowadziły do zgonu. Kobieta chce pracować tylko z tobą, ponieważ ciebie poleciła jej przyjaciółka, a ona nie potrafi już zaufać nikomu innemu. Przyjmując tę osobę jako swojego pacjenta, akceptujesz zagrożenie związane z tym, że następny kryzys psychiczny może skłonić ją do podjęcia kolejnej próby samobójczej, tymczasem twoja praca polega na utrzymywaniu podczas sesji specyficznego analitycznego napięcia, które czasami może doprowadzić do kryzysu.