Читать книгу Shirin. Pozostanę córką światła - Jan Kizilhan - Страница 10
Flaga ISIS przed domem
ОглавлениеNa początku dużym problemem dla nas, nowo przybyłych, było porozumiewanie się. Najpierw przydzielono nam tylko jednego tłumacza. Mężczyznę, w dodatku muzułmanina. Prawie wszystkie zostałyśmy zgwałcone w imię islamu. Nasze zaufanie do mężczyzn zostało gruntownie zniszczone. Podchodzimy nieufnie nawet do wielu jazydów. Tłumaczowi zadawałyśmy tylko pytania dotyczące dnia codziennego, na przykład kwestii związanych z pieniędzmi lub z organizowanymi dla nas zajęciami. Jednak o tym, co nas spotkało, co widziałyśmy i co wycierpiałyśmy, nie chcemy rozmawiać z żadnym mężczyzną.
Podczas naszych pierwszych wycieczek prześladował nas prawdziwy pech. W pewnym sklepie natknęłyśmy się na Araba i Kurda. Mężczyźni spytali, skąd pochodzimy. Moja przyjaciółka odparła: „Jesteśmy jazydkami”. Gdy znalazłyśmy się przed sklepem, ofuknęłam ją: „Jak mogłaś im to wyjawić?”. Tak bardzo bałam się, że ci dwaj odszukają nas i uprowadzą.
Następnym razem podczas spaceru w pobliżu naszego lokum zobaczyłyśmy w pewnym przydomowym ogródku czarną flagę IS z charakterystyczną pieczęcią i wyznaniem islamskiej wiary. Kilkakrotnie przechodziłyśmy już obok tego domu, ale nigdy wcześniej nie zauważyłyśmy niczego niezwykłego. Natychmiast zrobiłam kilka zdjęć telefonem komórkowym i przesłałam je do Jalila, znajomego jazydy z Frankfurtu. „Znalazłyśmy ISIS”, napisałam do niego przez WhatsApp. „W Niemczech to zabronione”, odpisał. Ponownie ogarnął nas dawny lęk, że terroryści są pośród nas.
Jalil zawiadomił policję i funkcjonariusze zjawili się w naszym schronisku. Uspokoili nas, że rozmawiali już z mieszkańcami tamtego domu i że flagę natychmiast zdjęto. Policjanci sami byli bardzo zdziwieni. Był to podobno pierwszy raz, gdy odkryto w Niemczech flagę IS. Symbole Państwa Islamskiego są tu zakazane. Funkcjonariusze wyjaśnili nam, że w Niemczech rzeczywiście mieszkają radykalni muzułmanie. Ludzie ci nie odważają się jednak popełniać przestępstw w państwie prawa. Czy to przekonanie zmieniło się po listopadowych zamachach przeprowadzonych przez IS w Paryżu?
Policjanci nadmienili też, że wielu z tych tak zwanych bożych bojowników wyjechało do Syrii lub Iraku na „świętą wojnę”. Do dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie pokonują tysiące kilometrów, by dać się zastrzelić. Prędzej czy później czeka ich śmierć. Bojownicy IS nie akceptują ani krytyki, ani odrębnego zdania, nie mówiąc już o najdrobniejszych błędach. Eliminują każdego, kto im nie odpowiada. Jazydów, Kurdów, szyitów, chrześcijan czy nawet sunnitów i wszystkich myślących inaczej. Kto nie chce mówić, jest torturowany tak długo, aż powie to, co chcą usłyszeć.
Ten nowy islamski terror wykracza poza nasze ludzkie zrozumienie okrucieństwa i cierpienia. (…) Na niespotykaną dotąd skalę dżihadyści giną w samobójczych zamachach, maltretują, gwałcą i sprzedają młode dziewczęta albo przed kamerami ścinają ludziom głowy i chwalą się takimi filmami w sieci. Terroryzm obejmuje swoim zasięgiem cały świat. Coraz częściej posługuje się nowymi środkami, a liczba potencjalnych sprawców i zwolenników jest ogromna.
Jan Kizilhan
Na szczęście policjanci każdego wieczora patrolują ulice w naszej miejscowości. Gdybym dziś zobaczyła kogoś z tej bandy morderców, nie uciekłabym. Zawdzięczam to poczuciu bezpieczeństwa i oparciu, jakie zyskałam w tym kraju. Tutaj nie czuję już strachu. Nawet jeśli moje towarzyszki twierdzą, że co noc krzyczę przez sen.
W ciągu dnia potrafię spędzić kilka godzin sama poza domem. To cudowne, że można czuć się bezpiecznie. Musimy jednak nauczyć się tego od nowa. My, dziewczęta, nawet w Niemczech czujemy się znacznie pewniej, gdy śpimy we cztery lub pięć w jednym pokoju, choć właściwie jest on przeznaczony dla dwóch osób.
Im młodsza osoba, tym większa szansa, że terapia i integracja się powiodą. Szacuję, że dziewięćdziesiąt procent osób, które przyjeżdżają w ramach projektów, w Niemczech całkowicie się zintegruje. Przede wszystkim szkoła oddziałuje na dzieci jak psychoterapia.
Jan Kizilhan
Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.