Читать книгу Szafirowa wróżka. Proza po polsku - Natalia Patratskaya - Страница 2
Rozdział 1
ОглавлениеPrzed rozpoczęciem zajęć pozostało około dziesięciu minut. Dwie dziewczyny mogły pozwolić sobie na kilka minut stać na ulicy. Na pierwszy rzut oka młodzi ludzie byli uderzani ich całkowitym przeciwieństwem. Zjednoczyli się tylko o dziesięć minut, które obaj byli gotowi wydać na bezczynne rozmowy.
«Jeśli dziewczyna chodzi na wysokich obcasach, to jest w pełni gotowa», powiedziała Katerina, niezwykle piękna wróżka o szafirowych oczach, z włosami w pasie, która okrywała ją tak samo jak płaszcz z norki i lśniła tak umiejętnie, że było jasne że mistrz stylista nad nimi pracował. Spojrzała na mijające ją dziewczyny i prawdopodobnie dlatego wydała oświadczenie.
– Katerina, lepiej powiedz co myjesz? Świecą i błyszczą! – Tamara zadała jej pytanie, wróżkę o szarych oczach, białe, farbowane włosy, które nigdzie nie płynęły, ale po prostu wystawały z wiatru we wszystkich kierunkach. Stała w starych tenisówkach, a jej obcasy w ogóle jej nie przeszkadzały.
«Tamara, mówię do ciebie o szpilkach, a ty pytasz mnie o swoje włosy» – skarżyła się Katerina, która zmarnowała swój czas, czas i złote monety na skomplikowane farbowanie włosów i użyła szamponów z najlepszych firm w ludzkim świecie, ale uznała to za niepotrzebne. Katerina górowała na wysokości dziesięciu centymetrów nad Tamarą kosztem obcasów na butach godnych podium, a nie na kafelku przed szkołą.
Naprzeciw nich było dwóch napompowanych facetów, mówili o tym, że nie wiadomo o czym, ale mierzyli wzrok w górę iw dół dziewczyn. Sądząc po częstotliwości poglądów, chłopaki w swoich sympatiach dla dziewcząt bezpiecznie podzielili się.
– Cyryl, dlaczego nie patrzysz na obcasy Kateriny? Czy lubisz buty? I patrzysz na nią jutro! Naszą pierwszą parą będzie wychowanie fizyczne, więc oboje będą chodzić w tenisówkach! Nie będzie żadnej różnicy między dziewczynami! – zauważył Feofan.
«Wiem, że Katerina ukryje włosy w kucyk i stanie się skromna, ale dziś wygląda świetnie. Podszedłem do niej – powiedział sennie Kirill i oderwał liść od hortensji – w przeciwnym razie stoimy tu z tobą, jak dwie palmy na pustyni.
– Lubisz obcasy i pociągasz za słowa. Kirill, przyjeżdżasz do Kateriny, powiedz mi, że wykonałeś pracę domową z wyprzedzeniem, ona natychmiast cię zainteresuje – powiedział Feofan.
Grupa studentów przeszła dwie pary, które natychmiast weszły do budynku. Po zespole, faceci już nie ma. Katerina widząc, że Cyryl zniknął z tłumem, chciała go ścigać, ale nie mogła się ruszyć. Chciała poskarżyć się na tę sytuację Tamarie, ale zniknęła za pozostałymi.
Katerina uniosła jedną nogę nad ziemią, ale druga noga nie podążyła za pierwszą. Wspaniały but przyklejony do asfaltu. Kaskada włosów opadła z nią na ziemię. Stała na jednej nodze na wielkim pięcie bez dodatkowego punktu wsparcia, przedstawiając czaplę, próbując wyrwać jej but z ziemi dłońmi.
Nagle poczuła, że nieznana siła unosi ją z ziemi. Pomyślała, że wrócił Kirill. Ale to nie był on. To był robot, który zakończył drabinę, zwisając z latającego spodka, gdzie była minutę później z jednym butem.
Wewnątrz latającego spodka był półkolisty panel kontrolny i trzy krzesła, mocno przykręcone do dna lub podłogi. Za plecami krzeseł znajdowała się półkolista ściana, za którą znajdowała się kolejna półkolista kabina. Na jednym krześle siedział imponujący młody człowiek z długimi uszami-antenami. Na drugim krześle usiadł siwowłosy starzec z brodą i roześmianymi oczami. To był sam Afanasy Afanasjew.
Przyglądając mu się uważnie, Katerina uspokoiła się.
Głos spikera dobiegał z góry:
– Katerina, weź trzecie krzesło, teraz jest twoje. Uspokój się! Z tobą wszystko będzie dobrze! Jesteś na pokładzie latającego spodka 08. Noś złote buty na stopach, stoją obok twojego siedzenia. Załóż złotą kurtkę i te same spodnie, leżą na krześle. Twoja mini sukienka zejdzie na koszulkę. Wszystko Tak, zapoznaj się, książę Afanasy Afanasyevich, właściciel Miedzianego Trójkąta, siedzi obok ciebie. Nazywam się Theophanes. Cyryl siedzi w kokpicie. Przed tobą jest panel kontrolny. Zmieniłeś ubrania? Usiądź na krześle.
Katerina wykonała wszystkie rozkazy i usiadła obok księcia. Przed starcem był panel kontrolny z mniejszą liczbą przycisków dotykowych niż przed Theophanem. Dziewczyna spojrzała na napisy na guzikach. I poczuła się smutna z powodu swojej własnej niezręczności. Miała wrażenie, że nie czuje się swobodnie. Rozejrzała się wokół swojego złotego stroju, ukrywając postać i czekając. Poczuła, jak latający przedmiot przyspiesza.
Afanasy Afanasjew przemówił chrapliwym głosem, powiedział Feofanowi, jak rozumiał cel lotu. Catherine wzdrygnęła się na chrapliwy głos. Była przerażona. Uświadomiła sobie, że odlatują w przeszłość ludzi. W mojej głowie pojawiła się myśl, że nie jest ona ubrana na miarę minionych stuleci, a generalnie można ją z góry przygotować do lotu, przynajmniej moralnie i finansowo.
«Katerina», powiedział Theophan, «nie mogliśmy ostrzec cię przed lotem z wielu powodów. Motyw lotu, który postrzegasz żałośnie. Postanowiliśmy sprawdzić jedną bajkę. Uśmiechnij się Lecimy do obszaru Gór Miedzi. Twoim zadaniem jest zostać damą Ziemi. Pamiętasz film o ludziach, w których kochanka Copper Mountain przedstawiała wspaniałą aktorkę? Masz trójkątną brew i to właśnie nas przekupiło. Twój wygląd i prosi o duży ekran.
– Rozumiem, przysłałeś mi pięćset lat wstecz. Warknę warkocz, w przeciwnym razie nie nadaję się dla Lady of the Bottom. O której godzinie otrzymamy?
– Najbardziej bolesne pytanie. Przez sto lat mogę zgadywać, ale nie mogę przewidzieć pory roku. Wiem, że możesz szyć i robić na drutach. Zrób to sam. Mój ojciec, Afanasy Afanasjew i ja, z pewnością cię znajdzie. Nasza trójka przejdzie w przeszłość, ale z doświadczenia wiemy, że możemy skończyć w różnych miejscach. Będziesz obsługiwany przez jaszczurki. Afanasy Afanasyevich z jaszczurkami znajdą wspólny język.
– Nie mogłeś po prostu zrobić scenerii i nakręcić filmu w naszym jasnym świecie?
– Potrzebujemy dokładności historycznej. Katerina, dziewczyna, którą jesteś stwardniała. Nic, wyjdź z sytuacji. Czy jesteś gotowy do lotu? Uwaga: minutowa gotowość. Lecimy nad Górami Miedzi. Katapulta Kateriny i Cyryla. Zostawię statek w tajnym miejscu. Do zobaczenia w przeszłości!
Wszystko jest niczym, ale w kalkulacjach Theophana coś nie działało. Katerina czuła, że czas wokół niej zmienił się dramatycznie. Wyrzuciła i odzyskała przytomność na śniegu. Ludzie o Brązowookich Khanach przejechali obok niej i zabrali ją jak złotą zdobycz. Dziewczyna była związana i położona na koniu. Nie jęczała, ale tylko ciasno zaciskała wargi i zęby, żeby nie było słychać. Katerina pomyślała, że z następnym koniem trzeba będzie zejść z konia. Uznała, że trudno jest uciec z nonymi związanymi nogami. Chciała zostać znaleziona, co oznacza, że najlepszym sposobem na ucieczkę jest zajęcie na obrzeżach wioski.
Z przywiązanymi rękami i nogami Katerina obudziła się na obrzeżach wioski. Dziewczyna podniosła wzrok i zobaczyła przed sobą dziwną wioskę. Dym kłębił się nad rurami domów. Mężczyzna jechał na saniach ciągniętych przez jednego konia przez wioskę. Nagle podniósł się, gdy zobaczył złotą kłódkę na śniegu.
Podszedł bliżej i ujrzał dziwną dziewczynę. Facet wyskoczył z drewnianej sanki i podszedł do Catherine. Wygląda, a na śniegu leży piękna dziewczyna o złocistych włosach w złotych ubraniach, ale ze związanymi rękami i nogami. Mężczyzna wsadził go w sanie i przyniósł do domu.
Żona chłopa pobiegła po uzdrowiciela. Katerina obudziła się w domu, w którym zamiast okularów na oknach wisiały bycze bąble. Dziewczyna powoli ożywała w chacie miejscowego uzdrowiciela, pachnąca suszonymi ziołami. Była fizycznie uzdrowiona, ale nie potrafiła odpowiedzieć na wszystkie pytania o to, kim jest i skąd pochodzi.
Co ludzie żyli w tym czasie? Co karmiono? W rzece jest ryba – złapią ją. W lesie jest zwierzę – zostaną uwięzieni lub zabici włócznią, strzałą. Jest polana – siać żyto. Tutaj są karmione. A ci, którzy mieli krowę lub kozę, byli tymi bogatymi ludźmi. Kto wiedział, jak zaprzyjaźnić się z pszczołami, tymi, którzy prowadzili miód. Aby mieszkać w wiosce, trzeba było pracować w polu lub utrzymywać zwierzęta.
Katerina szybko zdała sobie sprawę, że musi pracować w wiosce, aby żyć.
Pamiętała lekcje domowej ekonomii w szkole, najprostsze lekcje cięcia i szycia. Przyszyła sobie długą suknię z białego płótna jak koszulę nocną, poszerzyła ją o wzory. Ale ta suknia chciała wziąć żonę bogatego człowieka z wioski. Sprzedała sukienkę na zakupy spożywcze. Wzięła torbę i przeszła przez góry, doliny, a wieczorem wróciła do domu. Więc zaczęła chodzić po Górach Miedzi.
Kiedy jedzenie Kateriny się skończyło, przyszyła sukienkę, rozdała je na zakupy spożywcze i znowu poszła w góry. Nieopisanie wciągali jej góry. Znalazła dużą jaskinię w górach. I jakby światło w jaskini było. Ale w miejscu, w którym padało światło, mógł padać deszcz. Poszła do lochu, znalazła mikę. Naprawiała miki w miejscach, w których światło przenikało do jaskini. A deszcz w jej jaskini już nie pada. Temperatura w jaskini była bardziej stała niż na ziemi, co przyciągało dziewczynę.
Katerina udekorowała jaskinię. Zrobiła sobie łóżko z workiem ze słomą, a upał zaczął leżeć w jej jaskini. Dziewczyna w lochu znalazła szafiry, wymieniła je na skórze niedźwiedzia od myśliwych. Więc zaczęła żyć w jaskini. On znajdzie to, co jest w górach – będzie wymieniał się we wsi dla potrzebnej rzeczy w jej domostwie. A sama Katerina została nazwana Panią Podgrodzie.
Dziewczyna coraz lepiej poznała sekrety gór. Miała wizję jak u kotów i widziała wszystko dobrze w ciemności. Góry są przyzwyczajone do niej, a ona do nich.
Ludzie w wioskach, które znajdowały się w pobliżu gór, byli przyzwyczajeni do tego, że Pani Górników mieszka w górach, którzy zaczęli rozumieć, czym są góry, i utrzymywali ludzi w kontakcie z mądrymi ludźmi o tym.
Wiedziała, gdzie jest ruda miedzi, gdzie jest żelazo, gdzie można znaleźć węgiel do pieca. Nie niosła już drewna opałowego z ziemi do jaskini, ale węgiel płonął gorętszy i mniej potrzebował niż drewno opałowe. Same produkty, które nosiła w zamian za miedź lub węgiel. Gdy dziewczyna znalazła w skale lśniące smugi, znalazła klejnoty.
Zaczęła szyć piękne ubrania, chować kamienie. Ludzie z wiosek zaczęli szanować damę z podglebia jeszcze bardziej, ukłonili się jej w pasie, kiedy poszli z prośbą, lub została ona zaniesiona jako prezent. Katerina oswoiła jaszczurki, by służyły same, wiele z nich w tym czasie biegało w górach, karmiła je. I wtedy jaszczurki zaczęły przynosić jej to, o co prosiła. Ludzie przyszli ją odwiedzić, wszyscy rozumieli.
Jaskinia Katerina zdobiła pałac, wszystko błyszczało i lśniło w niej, świeciło światłem przez mikę. Lady of the Subsoil osiągnęła dobre samopoczucie swojej pracy i nudziła się w jaskini. Chciała, żeby ludzie docenili piękno jej i jej domu, a może pragnęła ludzkiej miłości.
Dziewczyna dorastała. Kiedy przyszedł facet, wydawał się znajomy Catherine. Nazywała się Katerina. W jego głowie jak błyskawica minął i wyszedł. Katerina usiłowała sobie przypomnieć, jak znała człowieka o imieniu Cyryl, ale nie mogła. Na życzenie jej, jak gdyby przez bajkowy dekret, ten piękny facet pojawił się w otworze jaskini.
Ich oczy spotkały się z zaskoczeniem, miłość narodziła się i rozświetliła klejnotami na ubraniach dam z podglebia. Facet w sandałach, w długiej koszuli, haftowany w gardle i nie mógł się ruszyć z miejsca. Cyryl, i to była jego osoba, wstał i spojrzał na Katerinę, ubraną w sukienkę oszałamiającą klejnotami. Zauważył piękno pałacu w jaskini. Facet okazał się z natury taki sam jak Lady of the Hinterlands: nie chciał karmić krów, nie chciał siać żyta, nie chciał łowić ryb i polować.
Został z tancerkami. Zaczęli pracować razem w górach. Cyryl przyzwyczaił się do jaskini, jakby wrócił do domu. Jaszczury go rozpoznały. Ożywiony loch. Kirill poprawił życie Pani Podziemnej dzięki temu, że on sam zrobił jej przybory domowe i ozdobił je klejnotami. Obecność młodego mężczyzny na razie nie irytowała Pani z podglebia, ale pewnego dnia znudziła ją cyganeria i coraz częściej zaczęła opuszczać podziemny pałac.
Przez długi czas cenione były półszlachetne kamienie szlachetne, ciemnoniebieskie szafiry. W czasach Brązowookiego Chana wiele z tych kamieni znaleziono w Górach Miedzi. A góry z północy na południe rozciągały się. Wielu ludzi z jego armii pozostało w górach, stali się rdzennymi mieszkańcami, próbowali znaleźć wszystkie klejnoty dla chana i ich kobiet.
Ludzie o szarych oczach i brązowookich ludziach z armii chana stopniowo przeplatają się. W ciągu pięciu lub sześciu stuleci narodziło się wielu ludzi o czarnych twarzach. W wielu rodzinach oczy matki są brązowe, a jego ojciec szary.
I dlaczego to się stało?
Ludzie o szarych oczach byli brązowowłosi, ale przez trzysta lat brązowe jarzmo nie mijało na nic. W kraju pozostało niewiele rodzin, w których w kilku pokoleniach pojawią się ludzie o jasnych włosach i siwych oczach. Wojska Khana nie dotarły do miasta starożytnego Nowogrodu, może w tych miejscach mieszkają ludzie o szarych oczach i brązowych włosach?
W górach ludzie z armii chana odkopywali przez długi czas. W górach szukali rudy miedzi i potulnej rudy, prawie wierzyli, że to złoto, zrobiono z nich miedziane strzały, wybito monety i znaleziono kamienie klejnotów w górach.
Byli w armii chana koneserów półszlachetnych kamieni. Khan zostawił swoich ludzi w górach, aby szukali kamyków, które cieszą oczy i chronią ich zdrowie. Przez długi czas mieszkańcy Chana pracowali w górach, a najlepsi lokalni rzemieślnicy utrzymywali rada.
Wydobywały kamienie na dwóch skrzyniach wszystkich kolorów tęczy.
Kamyki są ciężkie, kamyki są dobre, nawet na czapce, nawet na kobiecej biżuterii. Te kamyki zgadzały się z dobrem i rozchodziły się złą wolą.
Kamienie są trudne, choć nieożywione, ale w nich jest niezrozumiała moc. Dowiedziałem się o brązowookich skrzyniach Khana, byłem zachwycony. Kamienie dowiedziały się o tym i nie chciały iść do chana.
Ludzie z skrzyniami w górach zgubili się. One ciągnięte pudełka, zmęczone nogi zestrzelony, jego ręce były pokryte pęcherzami z uchwytami głodu zaczęły spadać, a wyjście z gór nie można znaleźć, a ich kości owinięte wokół pni. Jaszczurki biegły obok skrzyń, widzieli kości służących chana. Podnieśli wieko skrzyni klejnotami, rozradowani, w drugiej skrzyni wpatrywali się i tańczyli z radości, no i pobiegli do Pani Podgrodzie.
Jaszczurki były tymi sługami, aby zadowolić damę z podglebia – byli szczęśliwi, ale ona ich kochała i nie obrażała ich, i nie myliła ich z drogami w górach. Skrzynie przyszły zobaczyć damę Nedry, jaszczurki pobiegły za nią jak pociąg. Jaszczury, na czele z Kateriną, wszyscy wiedzieli, co robi się w górach, a Cyryl zgłosił wszystko do Kirila. Wnętrzności zadowolony pani zobaczyła zestaw półszlachetnych kamieni szlachetnych, czuła im niespotykaną moc, zrozumiał, że z wielką inteligencję porwali kamienie, a ciemny ich wartości – w celu zapewnienia zdrowia osoby, którą uważają za swego pana lub pani.
Jeśli naprawdę mówimy prawdę, to te jaszczurki na rozkaz księcia Atanazy Afanasywicza zostały sprowadzone na manowce przez służących chana. Wiedział o tym, jak znaleźć klejnoty, ale postanowił dać im możliwość stworzenia kompletnej kolekcji kamieni, a teraz Pani Minerałów była kochanką dwóch skrzyń, dających zdrowie i dobre samopoczucie swojemu panu.
Chciwa dama z podglebia nie była, a ona zrozumiała: zbyt wiele złego. Więc ci, którzy zgarnęli te klejnoty, zginęli, ich blask był silniejszy niż to, co było dozwolone. Nie możesz zebrać więcej niż jednej kolekcji kamieni. Jedna kolekcja pomaga, a z dwóch zbiorów umiera.
Pani podglebia nakazała jaszczurkom ukrycie jednej skrzyni, w której stoi, a każdej jaszczurce rzucenie jednego regularnego kamienia na klatkę piersiową. Wiedziała, jak chan uważa swoje wojska. Ukryłem skrzynię pod szczytem kamieni. Z pomocą Kirilla jaszczurki umieściły drugą klatkę piersiową na skórze niedźwiedzia, chwyciły ją ze wszystkich stron i wciągnęły do pokoi Pani Ogryzka.
Ta skrzynia była zawsze przy niej, nikomu o tym nie powiedziała. Jaszczurki regularnie służyły Pani Płaskiej, jedzenie też było przynoszone z ziemi. Spojrzała na klejnoty z klatki piersiowej, ale przez długi czas nie można było otworzyć skrzyni, dusza nie pozwoliła. Jaszczurki nie radziły jej, by trzymała skrzynię otwartą.
Po jakimś czasie wieśniak powędrował w góry do pani Nedry, która znalazła ją na śniegu i zabrała go do swojego domu w swoich saniach. Podobał mi się wieśniak Lady Nedr. Ona zachmurzyła jego myśli i uwolniła się od Boga. Rozstając się, włożyła do chłopa żółty kamień, klejnot o niespotykanej urodzie, niespotykany.
Chłop podniósł się na ziemię, położył na mrówkach, leżał przez długi czas, niczego nie pamiętał, ale czuł, że bohaterowie przyszli do niego. Mężczyzna zerwał się na równe nogi i, cóż, pobiegł w stronę wioski. Gdzie był, gdzie znalazł kamień – mężczyzna nie pamiętał.
Przypomniał sobie, że błąkał się po górskich jaskiniach, widział światło, podszedł do niego, a potem wszystko zdawało się znikać – i obudził się z kamieniem w dłoni. Kamień jest piękny i lśniący, słońce jest jasne. Mężczyzna zdecydował o tym, że nie pamięta, ludzie nie mówią, mówią, że znalazł półszlachetny kamień, to wszystko.
Brązowooki Khan nie mógł się uspokoić, pozostały dwie skrzynie z klejnotami w górach, posłał za nimi swój lud, ale ludzie wrócili bez skrzyń. Ludzie nie znaleźli skrzyń Khana, nie pozwolili im znaleźć drogi. Pani Nedur dobrze trzymała klatkę piersiową. Znalezienie jej klatki piersiowej było niemożliwe. Skrzynia pod kamieniami była taka sama, ale coś w niej było zbędne.
Dziwne rzeczy dzieją się w tym lochu. Zwierzęta żyjące w pobliżu zmarły wcześnie i dziwną śmierć. Z pnia panów z podglebia poszły dobro i zdrowie, ale z zakopanego tułowia moc była zła, a ludzie w tym czasie byli niezrozumiałe. Nikt z ludzi nie wiedział i nie wiedział o tej skrzyni. Ale ludzie uważali, że miejsce, w którym została pochowana klatka piersiowa, nie zostało wykopane, ale znaleźli różne ciała zwierząt. Ludzie sami w tym przeklętym miejscu starali się nie zdarzyć, ale nadchodziły pogłoski.
Kiedy służba Chana zebrała klejnoty, jeden mały człowiek rzucił kamyk w pierś, nie półszumny, ale dziwny, który nosił w swoich ubraniach. Ten mały człowiek był zdrowym człowiekiem, dopóki nie znalazł tego kamyka.
Nie mógł rzucić kamykiem na ziemię, nosił go przy sobie przez długi czas i znalazł go daleko od gór, gdy wraz z armią chana szedł dziwnym stepem w stepowym kraju, gdzie miejscowi śpiewali pieśni i nieporęcznie.
Na stepach było jedno zaczarowane miejsce, miejscowi bali się tam pojechać.
Jeden mieszkaniec stepów wykopał tam ziemię i wkrótce zmarł, a nikt nie rozumiał dlaczego. Był silny człowiek. Zginęły tam ptaki, zwierzęta, ich ciała rozpadły się, a wrony nie dotknęły ich mięsa.
«Bardzo złe miejsce», mówią o nim mieszkańcy.
Niespodziewanie dla Catherine jej podróż dobiegła końca. Obok niej był właściciel Miedzianego Trójkąta – Afanasy Afanasjewicz. Wyszli z jaskini Pani Nedry, gdzie czekał na nich latający spodek i Teofan.
– Katerina, więc dlaczego jedna skrzynia przynosiła wiele żalu, a druga przynosiła wiele zdrowia? Teraz znasz odpowiedź na to pytanie.
Napięła swoje zwinięcia i odpowiedziała:
– W drugiej skrzyni leżał radioaktywny kamień.
– Dobrze. Będziesz śledzić jego los w następnym locie, a teraz przeskocz na piętę.
Katerina zstąpiła z drabinki z latającego spodka na wyłożony kafelkami dziedziniec. Jej stopa weszła w zapomniany but. Podniosła nogę. Stopa podniosła się z butem. Wszystko było w porządku. Uczniowie opuścili budynek. Otoczyli Katerinę. Spojrzeli na nią z podziwem.
– O co chodzi? – Catherine była zaskoczona.
– Katerina, jesteś naszym bohaterem. Kraj jest dumny ze swojego szafirowego lotu.
I oto zdarzył się cud.
Katerina została wypchnięta w przeszłość, która była z jej przodkami w domu kobiety Tanyi. Katerina nie mogła szybko przejść od przeszłości do teraźniejszości, powoli przesuwała się wzdłuż wirtualnego czasu.
Katerina została zaproszona do Pałacu Marmurowego jako służka królowej z zupełnie innego powodu. W swoim czasie była doskonale wykształcona, miała niesamowite piękno, przyjemne pod każdym względem – wszystkie te czynniki stały się składnikami powodu, dla którego pojawiła się w Marble Palace. Królami pokojówek były najczęściej dziewczęta z dawnych klanów słowiańskich.
Na odpowiedzialnych królewskich przyjęciach powinna być obecna cała służąca honoru i przedstawiać tłum, przez który przechodziła para królewska. Na tle pięknej służącej honoru dramatycznie wzrosło znaczenie królowej. Ambasadorowie patrzą na drużkę, co odegrało pozytywną rolę w negocjacjach biznesowych – stali się bardziej hojni i przychylni.
Katerina podeszła do satynowego buta na skraju sukienki.
– Och, prawie zepsułem sukienkę, a dzisiaj jest przyjęcie w pałacu! Wykrzyknęła.
Kolejna recepcja w Marble Palace była fascynująca: ambasadorowie bawili się na aukcji, na której sprzedawali nową biżuterię. Królowa grała z ambasadorami w gratisówce, a ambasadorowie dostali prezenty za darmo.
Ambasador tak bardzo lubił służącą honorową królową Katerinę, szarooką, majestatyczną urodę, że dał jej żółty szafir. Szafir został umocowany na złotym, ażurowym krążku, a obręcz w jego konturze stykała się z okrągłym pojemnikiem ze słomą i trzymała mocno w pudełku, jakby ktoś ukrył słońce w pudełku.
«Szafirowy» Słomkowa Wdowa – powiedziała Ambasador Catherine. Ze względów bezpieczeństwa postanowił nie przyjąć daru królowej, lub jego przeczucie zagrożenia było dobrze rozwinięte.
Katerina włożyła trumnę z szafirem do sekretarza stołu i zamknęła ją.
Zapukano do drzwi:
– Katerina, Katerina, otwórz drzwi!
– Panie ambasadorze, już śpię.
– Śpij ze mną!
– Nie! Nie!
– Katerina, powiem królowej, że jesteś przeciwko pokojowi między naszymi krajami!
– Pan jest z tobą, panie ambasadorze!
Ambasador zniknął. Wkrótce przyszedł z królową.
– Katerina, moja matka, dlaczego nie słuchasz pana ambasadora? – krzyknął przez drzwi królowej.
«Matko Królowa, domaga się miłości».
– Katerina, otwórz drzwi! Zawrzyj pokój między naszymi krajami dla duszy!
Królowa zniknęła. Katerina otworzyła drzwi. Ambasador wpadł do pokoju.
– Katerina, jesteś urocza! Jestem wasza, moja dusza!
Ambasador, chudy mężczyzna, nieco cieńszy od pięknej Kateriny, już upuścił suknie balowe. Katerina powoli zdjęła sukienkę. W pokoju było szerokie i mocne łóżko. Dopiero teraz zdała sobie sprawę z całej swojej misji w pałacu. Opiekowała się nią przez długi czas. Ale ambasador był ważny. Dziewczęca krzyknęła, podskoczyła i wybiegła z pokoju.
Czasami Catherine wydawało się, że światło księżyca pochodzi od sekretarki. Szczególnie był wyraźnie widoczny w zimowe noce. Światło szafiru nie przerażało jej, była w tym jakaś tajemnica. Zapaliła świece w kandelabrach i pisała wiersze pod blaskiem szafiru. W takich chwilach otworzyła pudełko i rozkoszowała się pięknem kamienia – i zasnęła z dziwnym zmęczeniem.
Okna Svetlitsa zwrócone w stronę skarpy rzeki. Widok z okna był cudowny: fale spływały po granicie wału i były kołysane w nocy. Jeśli wiatr wiał z rzeki, w pokoju robiło się trochę chłodno.
Marmurowy pałac był tak wielki i piękny, że Katerina nie musiała go opuszczać. Tak, służąca honoru i nie wolno jej opuścić pałacu. Letni ogród był letnią radością służącej honoru, czasami pozwalano im chodzić tam na spacer. Spacery były rzadkie, ale radość służącej honoru była wspaniała.
Rodzice rzadko odwiedzają córkę, taki stan stawia królową. Ale bez względu na to, jak dobrze służąca honoru odgradzała się od świata zewnętrznego, samo życie dotarło do pałacu. Katerina kiedyś widziała wspaniałego oficera w postaci lansującego.
Ta forma Ułana z wysokim nakryciem głowy i białą wstążką na ramieniu sprawiła, że oficer był jeszcze wyższy i bardziej atrakcyjny dla młodej dziewczyny. Szare oczy Ułanki zaczęły spełniać swoje marzenia w dzień iw nocy.
Szlachcic Cyryl służył w lekkiej kawalerii. Spotkania Katarzyny i Cyryla były niezwykle krótkie, a przynajmniej tak się im wydawało, a więc całkowicie niezapomniane. Obaj byli w służbie króla i ojczyzny.
Wielka radość przywiodła ich na spotkanie na balu, gdzie lance zdobyli zasługi wojskowe. Katerina zakwitła na widok szarych oczu jej bohaterowskiego serca. Jak pięknie się ślizga na wspaniałym parkiecie pałacu ze swoim ulubionym lansjerką!
Życie w takich momentach wydawało się świetne.
Wiedziała, że życie w pałacu jest pełne ukrytych niebezpieczeństw, nie można było tu zbyt wiele powiedzieć, nie można było potępić działań królowej.
Aby przetrwać w pałacu, trzeba było oszukiwać, schlebiać królowej przez uszy, których języki natychmiast zgłaszały się do uszu królowej.