Читать книгу Dama Kameliowa - Alexandre Dumas - Страница 9
SCENA DRUGA
ОглавлениеCIŻ — MIMI.
MIMI
Małgorzaty nie ma?
ANNA
Nie, proszę pani. Ma pani coś do niej?
MIMI
Przechodziłam koło domu, wpadłam, aby ją uściskać, ale skoro jej nie ma, uciekam.
ANNA
Niech pani chwilę zaczeka, zaraz wróci.
MIMI
Nie mam czasu. Gustaw jest na dole. Jak się miewa, dobrze?
ANNA
Zawsze jednako.
MIMI
Powiedz jej, że wpadnę w tych dniach. Do widzenia, Anno. Żegnam pana.
Kłania się i wychodzi.